Pisałam, pisałam i w kosmos poszło
Ale napiszę jeszcze raz, może lepiej mi wyjdzie
Tomku! Teraz to doskonały czas, żeby się wygrzebać z otuliny. Ja zrobiłam dużo wiosennych zdjęć, ale z robotąw mam tyły. Może posprzątałam nieco i przycięłam róże, ale na warzywach powinny być pierwsze wschody, a ja jeszcze siać nie zaczęłam. Rozsady kwiatów też nie posiane. I moje oczka wodne w kociołkach nie ruszone.
Ewka! Dziękuję w imieniu krokusów!
U mnie zaczęły dopiero kwitnąć krokusy z tych, co sądziłam późną jesienią, ale pojedyncze sztuki już nie będą takie spektakularne. Pozostałe różnie. jedne kwitną, inne już skończyły.
Dziękuję Ci za przypomnienie, że to u Elsi widziałam te płotki. Miskant może być za kruchy, ale może jakby go namoczyć?
Ewka Ave! Tobie też baaardzo dziękuję, że mi przypomniałaś, gdzie były te cudne plecionki!