Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lukrecjowy ogród

Lukrecjowy ogród 2019/11/08 10:20 #181922

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7086
  • Otrzymane podziękowania: 16309
Do Twoich fotek nie miałam zastrzeżeń, ale jak mówisz, że ma być jeszcze lepiej to tylko się cieszyć! :)

A najbardziej cieszy mnie nadzieja na oglądanie na żywo Twojego ogrodu! hu_rra
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/09 16:39 #182004

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Nelciu nawet nie wiesz jak ja się cieszę! Choć też trochę sie obawiam tej wizyty, co innego zwykli goście, a co innego prawdziwi ogrodnicy! Choć mam też nadzieję na to, że moje wątpliwości przy pomocy przyjaznych dusz da się rozwiązać. Każdy widzi nieco inaczej. Inaczej na fotkach, inaczej (choć tak nie bardzo) na żywo. Odległości nie da sie na fotach pokazać, a na żywo wiadomo... :)

Żanecia no ileż można focić telefonem?! No ale jak się nie ma na wszystko, no.. to i toster dobry żeby coś pokazać polewkamax

Ewciu u mnie sroczki są przelotem, sójki je skutecznie przeganiają. Dlatego więcej przesiadują u sąsiada. Chyba już mogę powiedzieć, że moje - bo są u mnie codziennie - 2 sójki są jak latające krowy hu_rra
Przylatuje jeszcze dzięcioł (i ten czerwony i zielone dwa też są) -ale na razie pokazały się w zeszłym tygodniu i gdzieś poleciały. Pewnie znów przylecą jak się bardziej ochłodzi. Lubią tę tłuszczową karmę. Te maluszki patrzą na sójki ukryte w kosodrzewinach, jak te sobie polecą to stadami obsiadają gałązki w pobliżu karmy. Sójki wyrzuciły z karmnika jabłka, chyba dlatego że pod spodem były orzeszki! Tak ogólnie to karmniki mam dwa, jeden mały (to ten do którego zagląda sójka w poprzednim poście, i większy własnie dla sójek. Jeden na brzózce, drugi na katalpie. I sójki kursują jak tramwaj polewkamax

Miłeczko do ptasiego wrzucę jak jeszcze poćwiczę, choć dzisiejsze foty chyba lepsze :lol:

Sójki










Żeby złapać tego kowalika leżałam na skarpie blisko godzinę, gacie i tyłek mokre, ale co tam, doczekałam się ostrej foty. Czy one u Was też są takie płochliwe? Chciałam tylko wyostrzyć aparat i już po ptoku!






Elemelki








Sikoreczki







Wybaczcie, że trochę będę Was tu przynudzać, ale na razie sprawia mi to ogromną radość! A jak się radością nie dzielić? No jak? :buziak
Ostatnio zmieniany: 2019/11/09 17:21 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, edulkot, VERA, inag1, Semper, Elżbieta, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych


--=reklama=--

 

Lukrecjowy ogród 2019/11/09 17:05 #182009

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6031
  • Otrzymane podziękowania: 25358
Nelu, podziwiając Twoje fotki, doszłam do wniosku, że muszę koniecznie wreszcie przeczytać instrukcję obsługi aparatu :oops: i poćwiczyć oczywiście.
Też mam cichutką nadzieję zobaczyć Twoje zielone królestwo w realu :mniam :tup
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/11/09 17:19 #182013

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Werciu i ja mam nadzieję :buziak może na żywo się rozstrzygnie temat kosodrzewiny hu_rra i nie tylko!
A propos instrukcji - dla mnie ten bezduszny język jest nie do przyjęcia. Póki co ćwiczę. Ale dostałam fajną książkę w komplecie i to się ekstra czyta! No i ogląda.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, edulkot, VERA, Elżbieta, zanetatacz, Danusia

Lukrecjowy ogród 2019/11/09 17:23 #182014

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Nelu, zdjęcia ptaszków śliczne. Kowaliki u mnie są równie płochliwe. Ale i dzięcioły mam strachliwe bardzo, choć te przylatują tylko w mróz i wybierają skwarki ze smalcu :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/09 18:43 #182024

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4436
  • Otrzymane podziękowania: 8338
Właśnie się zastanawiałam jakim cudem świeżo otrzymanym aparatem robisz takie świetne fotki :ohmy: z tak bliska :ohmy: . Jak doczytałam o leżeniu na skarpie godzinę i odmoczeniu sobie tego i owego, to troche zrozumiałam 2smiech .
Ja przeczytałam całą instrukcję, nic nie zrozumiałam, poszłam na kurs i ...dalej robię po swojemu 2smiech . Na samym początku kursu instruktor zapytał każdego co fotografuje i w jaki sposób. Opowiedziałam mu, że fotografuję rośliny i że używam głównie trybu A, czyli zmieniam ustawienia przysłony, czasem ekspozycję i chciałam poznać inne tryby, możliwości i sposoby. Usłyszałam krótkie "po co?" Okazało się, że intuicyjnie wybrałam najlepszy tryb do takiej fotografii i nie potrzebuję znać wszystkich możliwości mojego aparatu, bo i tak ich nie będe wykorzystywać.
Ostatnio zmieniany: 2019/11/09 18:44 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/12 09:20 #182243

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Ewciu moje dzięcioły jak i Twoje, przylatują kiedy jest faktycznie zimno. Do tej pory pokazały się dwa zielone i dwa wielkie (te z czerwoną czapeczką). Więc chyba jeszcze przylecą. Też płochliwe bardzo. Chyba tylko te sójki się przyzwyczaiły do mnie i nie uciekają tak bardzo. A są już 4, więc tak naprawdę nie wiem której z nich robię foto :woohoo:

Martusia wiesz, wychodzę z założenia że żeby dobrze jeździć wcale nie potrzebuję znać anatomii auta, żeby robić fajne foty wcale nie muszę znać wszystkich części i trybów w aparacie. Dla mnie robienie fotek to ma być przede wszystkim FUN. Do żadnych konkursów się nie zgłaszam, zawodowcem też nie jestem żeby roztrząsać czy ta oś jest właściwa, a krajobrazu to już wystarczająco czy jeszcze nie. Onanistą (przepraszam, ale takich znam) sprzętowym też nie jestem. Na moje potrzeby wystarcza. I masz rację z tym, że każdy powinien dopasować tryb do siebie. :diabelek

No to jeszcze ptaszory





odpocząć też trzeba, a nie tylko robić i robić wink-3



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, edulkot, inag1, chester633, Iwona1311, Elżbieta, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Lukrecjowy ogród 2019/11/12 10:35 #182244

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48181
Nelu! Z fotografia ptaków to jest tak: najważniejszy krótki czas naświetlania! Czyli 1/800 do np 1/2500 s. Tak można przyjąć w skrócie. Druga rzecz - ostrość trzeba złapać najlepiej na oczko ptaka! No i kolejna rzecz - trzymać stabilnie aparat. To tyle. Fajnie byłoby, żeby było jasno. Nawet ja, jak jest pochmurno odpuszczam często.
Polecam tryb TV (wtedy można nastawić sobie czas naświetlania pokrętełkiem).
Ale za próby masz szóstkę!
Pierwszy kowalik i ostatnia sikorka - bardzo dobre!
Ostatnio zmieniany: 2019/11/12 11:42 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Lukrecjowy ogród 2019/11/12 11:30 #182246

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Dzięki Miłko za rady. :przytulam Mój sprzęt aż tak zaawansowany nie jest. To taka trochę lepsza idiotenkamera :diabelek tyle że z 60 krotnym zoomem.
Ooo widzisz, ostrość łapać na oko! A ja tu się cieszyłam, że w ogóle ją złapałam! rotfl Fakt, że dni też były ponure i to widać. Teraz jak już o tym wiem, to widzę. :diabelek
O stabilnym trzymaniu aparatu to mogę zapomnieć. Myślałam o statywie...
Wiesz, jak wcześniej pisałam Marcie, ja nie jestem zawodowcem, nie muszę robić zdjęć jak do Nationala, ale chciałabym żeby już było widać że sikorka to sikorka, a sójka to sójka. Póki co samo ćwiczenie daje mi sporą radochę. 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot

Lukrecjowy ogród 2019/11/12 19:49 #182260

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4507
  • Otrzymane podziękowania: 18008
Neluś jak dla mnie to możesz przynudzać ile wlezie :P Uwielbiam oglądać Wasze ptaszory :przytulam
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Ostatnio zmieniany: 2019/11/13 11:18 przez a.nia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/12 20:08 #182263

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Gratuluję Nelu vishenka , ptaszory udane :woohoo: , życzę więc dalszej fajnej zabawy :slonko
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/12 21:04 #182281

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7086
  • Otrzymane podziękowania: 16309
Lubię sójki.. jak myśliwce jakieś latają między domkami na działkach..

Będzie co focić zimą skoro tych fruwających dużo Cię odwiedza.
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/13 09:42 #182304

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48181
Aaa! I książkę taka też mam! Czytaj, czytaj! Jest super i na pewno wiele się z niej można nauczyć!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/13 18:59 #182343

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Ja jestem całkowity laik fotograficzny, więc nie bardzo wiem o czym mówicie. Mi Twoje zdjęcia podobają się wszystkie Nelciu :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2019/11/21 22:56 #182889

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5121
  • Otrzymane podziękowania: 9960
Ja mam własnie problem z łapaniem ostrości.
Chyba nigdy nie nauczę się robić zdjęć. Chociaż Miłka robi wszystko, żeby mnie nauczyć :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2020/01/06 10:08 #185811

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4507
  • Otrzymane podziękowania: 18008
Wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok Nelu. Duuużo pomysłówi i siły na ich realizacje :P
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2020/01/06 18:20 #185850

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11841
  • Otrzymane podziękowania: 22596
Nelusia już się Nowy Roczek zaczął a Ty gdzie sie podziewasz??? :buziak :buziak
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2020/01/06 21:03 #185876

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Nela się cieszy z nowego domownika i chyba się nie obrazi, gdy zdradzę to, co pokazuje na FB :kocham





Mam nadzieję, że Lukrecja nam opowie coś więcej :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, chester633, Elżbieta, Maggie

Lukrecjowy ogród 2020/01/07 08:56 #185888

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Wszystkim odwiedzającym mój wątek chciałabym życzyć, aby Wasze dusze pozostały dalej tak pięknie zielone! :kocham

Dobrze, że Ewcia trochę zdradziła - bo dzieje się dużo i bardzo szybko, nieziemsko absorbująco.
18 listopada pożegnałam mojego starego starego sierściowego Przyjaciela Hektora. Żal ogromny, bo to przecież członek rodziny. Pozbierać się bardzo nie mogłam. W domu nagle tak pusto, niby tylko sprzątnięta miska i legowisko, a echo takie, jakby ktoś meble wszystkie wyniósł. Żal żalem, żałoba żałobą, ale tym żalem innej miski się nie napełni. A że w internetach pełno bidy pokazują, i jak na złość w proponowanych opcjach same psy a to z fundacji, a to schroniska... No i natknęłam się na takie foty...

Nie patrząc na godzinę, że już dość późny wieczór, dzwonię, dowiaduję się że schronisko ponownie wystawia psa, bo poprzedni ludzie nie chcą już tego pieska, bo on jest kompletnie niekontaktowy, i chyba niemy bo w ogóle nie szczeka, no i jeszcze trzeba tam do nich za Skawinę pojechać i odebrać. Tak mnie tknęło, że na drugi dzień tam pojechałam... i zaczęła się moja "przygoda" z psem, jak by to najoględniej ująć? Trauma? Wycofanie?
I choć to forum ogrodnicze to jednak wrzucam tutaj te informacje, bo Hugo to też ogrodnik pasjonat wink-3

W schronisku:






Cześć! Poznajcie mnie, jestem Hugo i jestem psem "z odzysku" :) Mam chyba rok, ale to był bardzo trudny rok. Najpierw złapali mnie gdzieś na ulicy, zamknęli w schronisku. Nie było tam wcale fajnie. Potem zabrał mnie pan, miał być bardzo fajny i miły dla mnie. Miałem mieć ogród do biegania i kochającą rodzinę. Jak tylko przyjechaliśmy na miejsce zamknęli mnie w kojcu, takim 1,5 na 2 m za garażem. Nie widziałem tam prawie nic, a ogród zobaczyłem jak im uciekłem! Ale tam też mi się nie podobało, wszystko kapało złotem, choć sam nie wiem co w tym fajnego. Byłem tam tak bardzo nieszczęśliwy, że przestałem szczekać. Siedziałem ciągle w kącie ze zwieszoną głową. Bo co miałem robić? Prawie straciłem nadzieję, że mógłbym jeszcze być szczęśliwy, choć przecież jestem jeszcze mały i powinienem się bawić!
Ludzie, u których mieszkałem postanowili mnie oddać, uznali że nie nadaję się na psa... i już mnie nie chcą.
Przyjechała po mnie jakaś nowa Pańcia. Byłem tak oszalały z rozpaczy, że nawet w mojej psiej głowie nie pomyślałem, że to ona może być dla mnie dobra i będzie mnie naprawdę kochać. Biegałem, szczekałem i piszczałem cały czas. Odbijałem się ścian, a w ogrodzie nie mogłem się zatrzymać. Pańcia załamała ręce, ale nie poddała się. Na pomoc przyjechała psia behawiorystka i trochę mi nagadała. Byłem też na smyczy przywiązany do Pańci nawet kiedy zmywała naczynia i gotowała obiad. Musiałem się uspokoić, ale było mi bardzo trudno.
Minęło kilka dni. Teraz już wiem, że Pańcia jest moja. Dużo chodzimy na spacery, śpię już "kołami do góry", ale kiedy Pańcia już mocno śpi, włażę do niej do łóżka ;) Mam prawie żywego liska, z którym się bawię, ale Pańcia bardzo dba o to żebym samodzielnie myślał. Musze kombinować jak powyciągać smaczki z kulki! Jak wylizać pasztet z konga! Ile ja się z tym natrudzę!
Wiecie, choć jestem psem, mam w sobie też trochę z kota. Lubię się wygrzewać, patrzeć przez okno i obserwować świat. Dbam też o czystość - myję się prawie jak kot, a kupy zakopuję w liściach! Umiem też bardzo wysoko skakać, kot przede mną nie ucieknie nawet na stół! Gdyby tu z nami mieszkał musiałby siedzieć na żyrandolu. Trzymajcie za mnie kciuki, bo muszę dużo ćwiczyć i z pańcią i w szkole :zielony

Hugo - ogrodnik



tak wygląda uśmiech pełną paszczą









ledwo wyrabiam na zakrętach





Ostrej foty nie sposób zrobić, bo to żywe srebro jest tak szybkie i ruchliwe, że ptakom łatwiej strzelić fotę 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2020/01/07 09:06 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edyta, th, piku, Efkaraj, edulkot, chester633, Semper, katja, nowababka ten użytkownik otrzymał 6 podziękowań od innych

Lukrecjowy ogród 2020/01/07 10:34 #185892

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48181
Hugo jest super sympatyczny, a Twoja historia o nim wzruszająca. Dlatego ja nie mam zwierząt, bo nie miała bym dla nich i miejsca i czasu, na które zasługują.
Wydobrzał u Ciebie, jest śliczny!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, edulkot
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.100 s.