Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 2016/12/01 20:05 #37701

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Hanuś te rodki wpadające w amarant to właśnie do mnie bardziej przemawiają :kocham i pewnie za takim będę się rozglądać wink-3 no i koniecznie z ciemnym oczkiem :kocham
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/01 20:19 #37705

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Majeczko, dobrze, że podobają się nam różne roślinki i różne kolory, bo byłby wielki kłopot z zakupami. Amarantów jest sporo, poszalejesz :woohoo:

Poluś, mam malutkiego Bohlken'sa L. Ma pączki, więc może będą kwiaty. Pozostałe dwie odmiany kiedyś miałam kupić u Pudełka, ale zrezygnowałam i za nic nie pamiętam dlaczego, bo zakupy u nich wtedy robiłam. Ale przecież nic straconego 2smiech
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Wśród starych sosen 2016/12/01 22:22 #37718

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6033
  • Otrzymane podziękowania: 16771
Dzięki Haniu... w sumie spodziewałam się odpowiedzi, że wszystkie fiolety są naj, naj 2smiech


Poll... 'Donatora' widziałam na żywo na rabacie u Ulińskich w Konstancinie... baaardzo ciemny rodek i z falbanką... baaardzo w mym guście... :kocham niestety moje zdjęcia kompletnie tej ciemności nie oddają... ja widziałam fiolet, aparat uchwycił purpurę... krecigl a pamiętam jak dziś, że stałam przed nim niczym urzeczona i wzroku oderwać nie mogłam... :kocham tyle że kwiecia za dużo nie miał, więc skupiłam się na szczegółach... może gdybym zrobiła fotkę z odległości, to i kolor dałoby się wierniej uchwycić... cóż, przekonam się za rok ;)

'Bohlken's Lupinenberg' jest o tyle interesujący, że to ponoć ma być pierwszy fiolet wśród jakuszmianek... ale już 'Blurettia' miała cosik przebłyskiwać fioletem a ona to mocny róż i nic więcej, więc i tu jestem ostrożna z oczekiwaniami... kwitnącego jeszcze nie widziałam... poczekam na Haniowego... :) a metryczkę jakby co, to już mam :P

'Blue Lagoon' to niezła ściema, co zdjęcie w necie, to inny odcień... gwizdac przypuszczam, że zdjęcie od Pudełka jest prawdzie najbliższe... zatem dla mnie... ciut za jasny i ciut za lila 2smiech
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/02 14:53 #37777

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26949
  • Otrzymane podziękowania: 72855
Dziewczyny a gdzie Wy tego różanecznika Acapulco widziałyście? Moja wyszukiwarka nie reaguje na to hasło. :czarownica
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/02 16:55 #37800

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/02 17:01 #37803

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26949
  • Otrzymane podziękowania: 72855
Ano, faktycznie jest. teraz pokazało mi się kilka stron, nie tylko Pudełka. Wczoraj i dziś nie mam netu, teraz ciągnę go z telefonu, może wczoraj muliło i dlatego mi nic nie wyskoczyło. :glupek
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/06 09:28 #38208

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Poluś, byłam przekonana, że wyprawę do Pudełka masz za sobą i to dawno krecigl Mają naprawdę spory wybór, ceny dla ludzi i mogłabyś zaszaleć, zwłaszcza samochodem dostawczym :diabelek

Ewa :)

Moniśka, wszystkie fiolety są najnajnaj, ale są takie bardziej :kocham Jednego chyba nie potrafię wybrać. Czytałam, że uwiódł Cię Gunter Dinger; Hachmann twierdzi, że jest podobny do Baritona, a tego zbója mam. Piękny i wyjątkowo kłopotliwy: najbardziej pogryziony przez opuchlaki, liście w marmurek :placz Nie wiem, czy słaby czy grymaśny i trudny we współżyciu :diabelek Oczywiście wypisałam Guntera na liście przyszłych zdobyczy 2smiech ale wiesz, jak jest: póki co, lepszy Bariton w garści, niż Gunter na dachu wink-3

Mokry śnieg narobił szkód, niestety nie do odpracowania: dwa stare jałowce są do wyrzucenia, jeden wyrwany z korzeniami drugi złamany fatalnie, został taki drapak, że płakać się chce /może się uda wstawić zdjęcie/. Dobrze, że mam opanowany słownik budowlańca, to sobie obniżyłam ciśnienie, bo mnie o mało szlag nie trafił, jak rano zobaczyłam te połamańce :placz Połamane gałęzie sosen /dwie duże, reszta drobnica/, niczego nie uszkodziły lądując piętro niżej, aż się dziwię, bo spadły między rodki. Musiałam trochę pociąć jałowce, mam nadzieję, że im nie zaszkodzi, ale nie było wyjścia. Powinnam to zrobić w lecie, ale oczywiście zapomniałam, że będzie zima. A zamiast iść sobie spać, trzeba było siedzieć i ratować ogród :mlotek Teraz mogę się utopić.

W ramach poprawy humoru robię listę rodków do kupienia 2smiech Mam kilka na oku, za to miejsca niewiele. Po jednym z jałowców /tym wyrwanym/ jest zupełnie niezła miejscówka, może tam jeden rodek się zmieści. Pomyślałam, że przesadzę Catawbiense Boursault albo Catawbiense Grandiflorum. Do wiosny pewnie zmienię zdanie, teraz grunt, żeby nie było więcej strat w ogrodzie, bo jak tak dalej pójdzie, to diabli wezmą moje ocienione jałowcami ulubione miejsca wokół domu :woohoo:

Ostatnio zmieniany: 2016/12/06 09:34 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Amarant, Krzysia, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/12/06 09:39 #38212

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Złamał się szkaradnie. Chyba nawet nie ma go jak przyciąć?
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/06 09:41 #38213

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Ratuj las Haniu bo zrobi Ci się łąka. Sosny pewnie sobie poradzą ale jałowce chyba trzeba strzyc często w ramach zagęszczenia. A cóż to za huragan szalał u Ciebie że wyrwało go z korzeniami zdziwko . A może nie żałuj bo miejscówka na rodka się przyda :diabelek
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/06 10:11 #38221

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Pikutku, wiatru nie było dużego, to ciężar śniegu przewrócił go zupełnie i wyrwał korzenie z jednej strony :( Właśnie jałowce były za gęste, muszą być cięte 'na dziurawo', wtedy nie ma takiej dużej obciążanej mokrym śniegiem powierzchni. Niestety zaniedbałam biedaki i są skutki. Jestem zła na siebie :mur , ale miejscówka się przyda :diabelek Jeżeli nie będzie lasu, to i mnie tu nie będzie, ale może klimat nie zrobi mi takiego świństwa think:

Ewa, złamał się okropnie nieciekawie i wygląda beznadziejnie. Obetnę jeszcze jedną gałąż od góry, z prawej strony dwie się nakładają i tak zostawię. Muszę też skrócić wszystko, bo mokry śnieg jest tak ciężki, że nawet grube konary nie wytrzymują. Ten jałowiec ma ponad 20 lat, nigdy nie chorował, no to coś innego go dobiło. Nie mogę teraz zabezpieczyć rany, mam nadzieję, że jakaś infekcja go nie wykończy.

Najgorsze jest to, że pod nim urządziłam szpital hostowy, wszystkie ledwo żywe liściorki posadziłam w tym roku w przyjemnym cieniu tego jałowca i sądzę, że nie powinnam ich ruszać, przynajmniej do jesieni think: No i trudno mi cokolwiek koło nieszczęśnika robić. Oczywiście pomijam inne nasadzenia, a jest ich mnóstwo, bo miejsce super, to znaczy było super.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/12/06 11:04 #38224

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Haniu, jak miejsce było super to i będzie super. Wiosną jałowca nieco uformujesz i da radę :) . jałowce raczej szybko rosną więc regeneracja nie powinna trwać długo.
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/06 11:30 #38227

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Pikutku, on zupełnie stracił pokrój, rośnie koło domu na skarpie i jest teraz bardzo kiepską ozdobą. Grube konary nie odrosną :( i kształt się nie zmieni /chyba, że jeszcze coś się złamie :diabelek /. Może znajdę zdjęcie, jak wyglądał. Wiem, co posadziłabym na jego miejscu, ale, jak pisałam, musi zostać, jak jest, z uwagi na niezbędny mi cień. Miejsce właśnie dlatego było super, tam smaży słońce południowe, jałowiec miał rajskie warunki. Już się nie martwię, bo mi było strasznie żal, teraz zobaczę, jak sobie poradzi, w ostateczności jesienią zrobię przemeblowanie, cienioluby zmienią miejscówkę, a na skarpie zamieszka mój 'pomysł' / któryś z pomysłów 2smiech /

I jeszcze dla Moniki th: Anatevka /wiadro do grzybów ochrania hostkę :) /
Ostatnio zmieniany: 2016/12/06 11:34 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, th, Krzysia, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/12/06 12:34 #38230

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Pomysłów już jestem ciekawa :) , choć do wiosny pewnie się jeszcze jakieś urodzą :diabelek
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/06 22:03 #38286

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3122
  • Otrzymane podziękowania: 6551
Ot pech... krecigl

Widzisz, Haniu, po prostu ciągle musimy brać pod uwagę, że coś się być może wkrótce połamie i dosadzać towarzystwo "na wszelki wypadek" :diabelek

W moim odczuciu Gunter jest przesadnie ozdobny 2smiech
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/06 23:50 #38301

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
No żeby tyle nagadać pod moją nieobecność krecigl :mlotek

Żal patrzeć na zmasakrowanego śniegiem jałowca- a widzisz, mówiłam, że śnieg to nic dobrego 2smiech
Serio mówiąc- który to jałowiec? Wstawisz fotkę z perspektywy, bo jakoś nie umiem go zlokalizować..? Strasznie szkoda, którykolwiek to nie jest- dorodne drzewko, a tu taka strata! Może jeszcze coś z niego wystrugasz wiosną..? Co do zabezpieczenia- ja bym teraz w weekend, jak się ociepli, Funabenem maznęła.. think:

Wspominałyście niedawno rodka Acapulco- mam to cudeńko od tego roku :kocham Kwiaty ma przepiękne!! Kupiony u Ciepłuchy i już niestety tradycyjnie od tego producenta- nie zawiązał pąków kwiatowych na kolejny sezon..no nic- niech rośnie w siłę i popisze się w pączkowaniu za rok.
Jak kupowałam wiosną, to dostałam od Ciepłuchy info na maila, że to średniej wielkości rodek..ok 1.3m/10lat i tolerancja temperatury do -22*. Miałam kłopot ze znalezieniem jakichkolwiek informacji na necie, więc poprosiłam mailowo o jakiekolwiek info..i tyle się jedynie dowiedziałam.

Pozdrowienia dla Was, psiska uściskaj!

EDIT..a właśnie mi się przypomniało, że Moniśka prosiła juz kilka miesięcy temu o założenie wątku o Acapulco :patel
Ostatnio zmieniany: 2016/12/07 00:01 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/07 00:22 #38304

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6033
  • Otrzymane podziękowania: 16771
A prosiłam... :P bo wart grzechu :kocham


Haniu... 'Anatevkę' mam dołożyć do pierwszego postu o nim, czy sama wstawisz, dodając kilka słów od siebie? Dzięki :buziak

'Gunter' przesadny, też coś... która emotka odpowiada tu za prychnięcie polewkamax

I do 'Baritona' to on... poza oczywistym białym maziajem na płatkach... podobny mi się jednak nie wydaje... kształt płatków nie ten... i wrażenie inne, no... choć może tak być, że zdjęcia mamią a rzeczywistość okaże się zgoła inna gwizdac

Strat w ogrodzie współczuję... acz widzę to jako znak wskazujący na miejsce dla kolejnego rodka ;)
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/12/07 02:16 #38309

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
th napisał:
A prosiłam... :P bo wart grzechu :kocham


Mówisz..masz... gwizdac
Ostatnio zmieniany: 2016/12/07 02:18 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Wśród starych sosen 2016/12/07 08:47 #38318

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Monika th , wstawię zdjęcie, mam nadzieję, że net się nie zawiesi, jak to ostatnio ma w zwyczaju :angry: O ogólnym wrażeniu Gunter i Bariton nic nie mogę powiedzieć, że zrozumiałych względów. Chciałabym mieć wszystkie, ale o ile teraz mogę je posadzić, to za kilka lat będzie masakra, zakładając, że będą rosły zgodnie z info o cechach odmianowych. Trzymam się opinii Hachmann'a, tak mi jest spokojniej na duszy :diabelek Jednak nie ukrywam, że pewnie kiedyś się skuszę...i to nie tylko na niego, mam jeszcze kilka na oku, niestety.
Jedno miejsce na rodka jest ok, drugie się nie nadaje, bo słońca tam mnóstwo i to w południe, jak pisałam: raj dla jałowca.

Moniśka, to jałowiec na rogu domu, patrząc z ogrodu na lewo od Principessy; postaram się znależć zdjęcie. Wielka szkoda, ale trudno; najsmutniejsze jest, że już takiego nie uda się wyhodować, miał ponad 20 lat, zaczęłam sobie przypominać kiedy go posadziłam. Chciałam zabezpieczyć, ale wszystko jest tak mokre, że lepiej niech zostanie odkryte. Myślała, żeby zrobić jakiś daszek, żeby trochę wyschło, spróbuję w cieplejsze dni :)

Siberko, ten jałowiec miał 2m wzrostu i ponad 3 szerokości. Fantastyczny parasol dla cieniolubów. Na razie zostaje taki drapak koślawy, bo inaczej hostki pod nim się usmażą. Gunter zbyt ozdobny????? 2smiech Dobre! 2smiech

Pikutku, mój najbardziej chyba realny pomysł, to przesadzenie tam dość już dużej morwy na patyku, byłoby przynajmniej trochę cienia. Myślałam też o szczepionym modrzewiu, ale nie mam modrzewi w ogrodzie, a lubię iść w jakimś rytmie gatunków i powtarzać, bo inaczej ogród jest dla mnie zupełnie nieharmonijny i to mnie okropnie męczy. Taki ze mnie kolekcjoner 2smiech
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/12/07 11:40 #38330

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Znalazłam zdjęcie, ale za póżno na edycję :oops:


Jak widać, mały nie był, zdjęcie z 2015
Ostatnio zmieniany: 2016/12/07 11:43 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/12/07 13:33 #38345

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3122
  • Otrzymane podziękowania: 6551
Myślę, ze modrzew na patyku to inna bajka niż Twój ogród. Nawet u mnie nie będzie pasował gwizdac
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.084 s.