Marysiu mój miskant olbrzymi mimo że po zasypaniu podlany tylko raz śmiało wyłazi co potwierdza teorię o jego chwastowości zapomniałam zobaczyć czy żyje ten przerzucony przez płot
Moja Królowa Jadwiga ma jeszcze daleko do kwitnienia, ale ona w sporym cieniu siedzi.

Żanetko bardzo jestem ciekawa tego azaleodendrona, jakby był mini zlot to pewnie oglądałybyśmy go w szkółce

Majeczka bzy pięknie kwitną i na pewno upajają zapachem na azaliowy spektakl czekam

Danusiu dzisiaj upajałam się zapachem jabłoni i berberysów bo pod nimi kosiłam, w przedogródku nawet nie byłam

zdjęcie z końcówki kwietnia - kwitły wiśnie, jabłonie zaczynały


Dzisiaj wiśnie kończą a jabłonie są na różnym etapie kwitnienia, obiecuję świeże zdjęcia, ale dopiero w niedzielę

Trochę zmieniło się od czasu kwitnienia drzew owocowych

azalkowo

14.05.


16.05.


19.05.

Majeczka ale pięknie kolorowo

Majeczko pięknie Ci już kwitną azalki ,u mnie jakoś powoli a pontyjka na której zapach czekałam ,nie ma żadnego kwiatka ,pogoda byle jaka ,ale daje nacieszyć się kwasolubami

Danusiu co dzień robi się bardziej kolorowo
Żanetko moja pontyjka miała jeden lichutki i nim go obfociłam to go coś zeżarło kwasoluby dają popis

Dzisiaj skończyłam główne nasadzenia na poddębowej, zawędrowali tam wszyscy królowie i królowe, wszystkie hosty co mam w doniczkach, jakieś paproty pozbierałam z mniej przyjaznych miejsc.






















W zeszłym roku myślałam żeby na brzegu tej rabaty posadzić rodki Yakushimanum, ale po paskudnych zimowo-wiosennych przypaleniach zrezygnowałam z tego, myślałam o japonkach, ale jak zaczęłam sadzić to odkryłam że mam tam w doniczkach liliowce więc to one rosną na pierwszym planie, częściowo już obsadziłam też te brzegi poziomkami leśnymi.
Co zostanie na zawsze to okaże się za rok

Majko napracowałaś się.. ale efekt jest!

O podmarzniętych roślinach nie będę nic mówić..

Znowu kawał roboty za Tobą,niech rośliny teraz zdrową rosną,będzie pięknie ,

Miejmy nadzieję że mroziki już za nami
Dzisiaj troszkę widoków różanych

Dr. E. Mills i Frühlingsgold




Poppius i Single Cherry


i po południu


Poppius z drugiej strony

I trochę zbliżeń

Dr. E. Mills




Frühlingsgold




Single Cherry




Poppius




Roseraie de L'Hay




Futtaker Schlingrose

Majko, zawsze się zachwycam u Ciebie wiosną kwiatami rodków i róż Zupełnie jakbyś miała dwa-trzy miesiące na raz w ogrodzie
Pracy wykonałaś mnóstwo... patrzę z zapałem, po czym wychodzę pod las i mam tylko ochotę leżeć na leżaku... kiedyś jeszcze będzie normalnie

Efciu ciągle mam nadzieję że normalność wróci a Ty taka przepracowana to lepiej w ogrodzie odpocznij

Kwitły dwie piwonie drzewiaste, ale zdecydowanie skromniej niż rok temu.

Dark Red








różowa






Majowa lekarska od Efci jeszcze w pączkach, też dużo skromniej, może to susza tak na nie podziałała

Majeczka ależ piękne te Twoje róże a piwonie może i mniej Ci zakwitły ale kwiaty mają niesamowicie piękne i wielkie

Danusiu te wielgaśne kwiaty mnie rozczulają szkoda że tak szybko przekwitają, dzisiaj tym deszczem sponiewierane bardzo

cykl wokół rododendronu Catawbiense Album Novum

z boku dosadziłam Rasputina


wygląda jakby się tulił do starszego rodka


ale jeszcze trochę je dzieli


ten kolor mnie zachwyca




sam staruszek


każdego dnia otwiera coraz więcej kwiatków





a z drugiej strony rośnie Catawbiense Grandiflorum






też dość szybko rozwija kwiaty mimo że rośnie w cieniu Album Novum

Majeczka przepiękne

Chyba wróciłam Do swojego ogrodu, więc i do Twojego również
Zaskoczyła mnie wiadomość, że Souveniry to pieśń przeszłości, ale sama mam zamiar trochę się ograniczyć. Zostało mi może ze sto róż i raczej nie będę dużo dosadzać.
Patrzę na Twoje różaneczniki i trochę żałuję, że swoje oddałam...
Zastanawiam się jak zmałpować rabatę dla róż pnących

Majko, ależ szybka Twoja wiosna..!
dopiero pierwszy rodek u mnie zakwitł... CG zwykle jako ostatni zakwita... fakt, że rośnie w głębokim cieniu..

Nawet nie wiesz ile razy westchnęłam z rożnych powodów, patrząc na Twój ogród.
Róże - bajka! te pierwsze choć nie spektakularne, ale urocze, wyczekiwane!
Rodki - jest na co patrzeć, zwłaszcza jeśli chodzi o te dojrzałe okazy!
Piwonia Dark Red - przy takiej w zeszłym roku w botaniku pół godziny wybałuszałam oczy! I tak u siebie nie posadzę. Chyba, że jak się będę z wiekiem z dalii wycofywać...

...ale że róże tak już u Ciebie kwitną , chyba jakieś grzanie spod ziemi masz w ogrodzie , rodki fantastyczne
Majko, czy to Ty zostawiłaś u mnie na blogu swój ślad? Jeśli tak, to dziękuję za odwiedziny
A mnie znowu ciągnie do W
Pozdrawiam.