Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/09 14:14 #311973

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Papryczki wysiane, pomidory za miesiąc.
Co jeszcze teraz siejecie?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/09 16:16 #311979

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1745
  • Otrzymane podziękowania: 5346
O dziwo, nic jeszcze nie siałam :lol: . Dałam sobie po łapach wink-3 .
Wiem, jakie mam warunki świetlne w domu i nie dałam się tym razem zwariować i przyśpieszać wysiewów,
Spokojnie, dopiero po 10 lutym wezmę się za liściaste, czyli sałaty wszelkie, szpinak, może koleusy (bo uchowałam tylko jedną szczepkę) itp.
Tym bardziej, że rankiem zobaczyłam to:

Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka, zanetatacz, DorotaZ, ewakatarzyna


--=reklama=--

 

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/10 18:40 #312027

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
edyta napisał:
Co jeszcze teraz siejecie?

Selery, pory, bakłażany - jutro :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/11 11:01 #312076

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 990
  • Otrzymane podziękowania: 2298
Ja tylko zieleninę będę siała, a to jeszcze za wcześnie.
Przeglądając zdjęcia wpadło mi w oczy Pak Choi z siewu wrześniowego/koniec sierpnia? (nie pamiętam dokładnie), ale przed przymrozkami zbierałam takie główki, od tego czasu wiosną Pak Choi nie sieję.



Dobrego dnia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, chester633, Ave, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/11 16:35 #312110

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Iwonko, Pak Choi wygląda smakowicie :mniam .

Kontynuując temat wysiewów, ściągnęłam dzisiaj na telefon apke do pomiaru natężenia światła. Wyniki przerosły moje oczekiwania zdziwko . Spodziewałam się, że pod oknem dachowym będzie znacznie więcej światła, ale nie spodziewałam się, że aż 3 razy więcej zdziwko . Oczywiście, na odpowiedniej wysokości. Postawiłam pod oknem biurko, a na nim półkę.




Porównywałam z najbardziej słonecznym w domu oknem południowo - zachodnim.


Przed podjęciem decyzji o wysiewach zachęcam Was do pomiarów.
Ja jestem pełna nadziei na efekty moich poczynań i chyba nawet wysieję trochę pomidorków razem z Kasią In 14 lutego rotfl . Muszę tylko przygotować solidniejszą półkę. Może nawet uda się umieścić ją nieco wyżej think: . Wtedy oświetlenie będzie jeszcze mocniejsze :) .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2024/02/11 16:44 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Ave

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/11 20:43 #312130

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1537
  • Otrzymane podziękowania: 4107
Edytka, to świetna wiadomość. Mam takie okno połaciowe od zachodu więc tam zamontuję moje sadzonki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/12 00:27 #312137

  • Tilia
  • Tilia Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 72
  • Otrzymane podziękowania: 47
Siberia napisał:
Z tymi orzeszkami ziemnymi to ja bym też spróbowała wysiewu zakupionych normalnie w warzywniku. W łupinkach są, to powinny być ok. Na pewno wyjdzie dużo taniej. A gdyby pierwsze nie wykiełkowały, po prostu je zjeść ;-)
Próbę kiełkowania zrobić w wodzie, jak ruszą, włożyć resztę do doniczek.

polewkamax

Tak zrobiłam z topinamburami. Posadziłam część bulw z kupionych do jedzenia w supermarkecie i wyrosły. Bo do sadzenia to było w necie min. 2 kg za dużo na moje areały i znacznie drożej za kilo niż te do konsumpcji.
Na opakowaniu orzeszków powinno pisać czy są prażone. Raczej duże i dziwnie tanie opakowania orzeszków mają szanse być nieprażone.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edyta, Ave, nelu-pelu

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/02/12 14:59 #312155

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Ewuś, polecam ściągnięcie bezpłatnej aplikacji. Ja przed chwilą zrobiłam pomiary ( mamy pochmurny dzień, co chwilę mżawka, blisko 15-ta godzina) i wyszło mi na oknie 3050 lx, a pod dachowym 9300lx. Pomidory i papryki, jako rośliny światłolubne potrzebują min 5000.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Ave

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/07 22:07 #314365

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1745
  • Otrzymane podziękowania: 5346
A ja niczego nie mierzyłam wink-3 . Wysiałam groszki i boby (jeszcze jakieś sałaty, kapustę, jarmuż) i trzymałam w cieple do skiełkowania. Potem wyniosłam do tunelu, mają tam więcej światła a chłodu się nie boją. Teraz jednak trochę bardziej się ochłodziło, więc zrobiłam im dodatkowo namiot z włókniny, mam nadzieję, że przetrwają. W ubiegłym roku miałam o tej porze tunel w przebudowie i siewki były w domu za długo, w efekcie nieco wybiegły, co też nie jest dobre.







Na noc włókninę spięłam spinaczami do bielizny.

Buraczki są wrażliwsze na chłody, dlatego zostały jeszcze w domu.

Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2024/03/07 22:09 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, edyta, piku, Pani Bestia, Semper, janka.p, DorotaZ

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/09 20:39 #314508

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Elu, ja mierzę, bo chcę maksymalnie wykorzystać naturalne światło.
W tym celu M zrobił ma specjalny regał na okno. Najniższa półka jest ok.15 cm od parapetu, żeby futryna nie zasłaniała sadzonek. Druga pólka jest 50 cm wyżej.



Żeby zwiększyć doświetlenie zakupiłam także folię odbijającą światło MYLAR, która także została zamontowana na oknie w formie rolety.







Planowałam używać jej w pochmurne dni, a w słoneczne odsłaniać, żeby nie podnosić zbytnio temperatury przy oknie. No właśnie, planowałam gwizdac . Dzięki pomiarom, z zaskoczeniem odkryłam, że więcej światła sadzonki mają bez rolety :blink: . Nie to, żeby folia nie działała - dobrze spełnia swoją funkcję. Okazuje się jednak, że przez położone blisko okno dachowe dociera tyle światła, że rano sadzonki są wręcz zalane światłem słonecznym z góry :blink: . Zupełnie o tym nie pomyślałam.
Tak więc, może nie będą potrzebne moim roślinkom żadne dodatkowe zabiegi wink-3.

Elu, mam takie same sadzonki buraka liściowego. Siałam go pierwszy raz w życiu i nie wiem co z nim robić dalej think: . Kiedy wynosić go do tunelu? Chętnie zwolniłabym trochę miejsca na parapecie, bo kolejne wysiewy czekają gwizdac .
Powiedz mi jeszcze dlaczego stawiasz sadzonki w tunelu na stole? Czy tak mają cieplej?
Ja swój bób postawiłam na grządkach. Ponieważ niedawno wysiałam nowalijki, przykryłam wszystko argowłokniną zimową:



Poczyniłam też nieco wysiewów w gruncie i też dałam im kołderkę:



W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2024/03/09 20:41 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, nowababka, GosiaM, DorotaZ

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/16 19:33 #315121

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
A co tu tak cicho?
Nic nie siejecie?
Ja dzisiaj miałam przymusowe wysiewy.
Wysiałam dzisiaj szczypiorek czosnkowy i poszłam pielić przód ogrodu. Kiedy spadł gwałtowny deszcz nie pamiętałam, że zostawiłam przy warzywniku pudełko z nasionami. Jak sobie przypomniałam, wszystko było przemoczone. Na szczęście, w pudełku były to nasiona warzyw, które miały być niedługo siane. W sumie to czekałam, aż M wymieni drewniane skrzynie na nowe, bo narożne były już w kiepskim stanie. Wymieniona została dzisiaj jedna, czekają jeszcze 2.
Żeby nie zmarnować wilgotnych nasion wysiałam dzisiaj:
marchew,
cebulę podłużną,
cebulę siedmiolatkę,
pietruszkę naciową,
koperek,
oraz resztę szczypiorku czosnkowego.
Do tej pory miałam posiane:
bób,
skorzonerę.
rzodkiewkę,
sałatowe (wczesna sałata, rukola, szpinak, musztardowiec).
Widziałam dzisiaj, że w tunelu musztardowiec już wychodzi :tup .

I posadziłam z rozsady przygotowanej w domu, kilka sztuk pak choi.

A jak u Was question
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/16 19:52 #315125

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13057
Skorzonerę to gdzie wysiałaś? Kupiłam nasiona... think:
Ja w domu wysiałam koper doniczkowy, bardzo lubię i już bym chciała dodawać do twarogu :zielony
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/16 20:13 #315130

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25984
Ja na razie poza paprykami wysianymi w domu wysiałam na grządkach pietruszkę, rzodkiewkę, jarmuż ciemny i zielony, cebulę siedmiolatkę i szalotkę oraz posadziłam białą dymkę :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edyta

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/16 20:26 #315132

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Marysiu, skorzonerę posiałam na warzywniku (podwyższone grządki). U mnie będzie rosła obok ogórków i pomidorów.
Też nie mogę doczekać się koperku. Póki co cieszę się przynamniej ze szczypiorku z cebul pozostawionych na zimę :mniam .

Wiesiu, a pomidorków nic?
Ja mam w tym roku 15 odmian papryki i 17 odmian pomidorów gwizdac .
Chyba mnie coś trzasło 037 .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/16 21:45 #315146

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1537
  • Otrzymane podziękowania: 4107
U mnie na razie rośnie rozsada papryki :oops:
Postanowiłam sobie dawać po łapach jak zaczynam spoglądać w kierunku pudełka z nasionami. W ubiegłym roku męczyłam się ze zbyt wczesnymi wysiewami (domowymi) więc w tym sezonie pośpiechu nie będzie :diabelek
Jak pogoda pozwoli to powysiewam sałaty, rzodkiewki do gruntu. A reszta później.
Najpierw muszę trochę ponawozić te moje skrzynie, humusem, żeby rozsady miały lepiej.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/16 21:51 #315147

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25984
edyta napisał:
Wiesiu, a pomidorków nic?
Ja mam w tym roku 15 odmian papryki i 17 odmian pomidorów gwizdac .
Chyba mnie coś trzasło 037 .

Pomidorki mnie coś zniechęciły ub roku bo nawet koktajlowe mi chorowały :( , ale wysieję trochę po Świętach :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/17 08:35 #315167

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13057
edyta napisał:
Marysiu, skorzonerę posiałam na warzywniku (podwyższone grządki). U mnie będzie rosła obok ogórków i pomidorów.
Też nie mogę doczekać się koperku. Póki co cieszę się przynamniej ze szczypiorku z cebul pozostawionych na zimę :mniam .
.
Ja od lat mam wczesny szczypior z siedmiolatki - bardzo sobie chwalę bo nic nie muszę pamiętać, ot, przechodzę obok i nagle zauważam, ze już jest clap
Pomidory w zeszłym sezonie też mnie zawiodły :(
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2024/03/17 08:46 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Ave

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/17 10:01 #315169

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Masz rację Ewo, nie ma co się spieszyć z wysiewami teacher .
Ja jednak w tym roku byłam niecierpliwa :oops: . Wszystko pięknie rośnie, ale oczami wyobraźni widzę już ten busz w pokoju syna za miesiąc gwizdac . Oj nabiegam się z sadzonkami w tym roku krecigl .
Wniosek mam taki na przyszły sezon, żeby owszem, wysiać we wczesnym terminie, ale 10 sztuk wczesnych pomidorów. Tyle większych doniczek zmieści mi się na podstawkę i z jedną mogę biegać dom - dwór. Wtedy będzie szansa na szybkie zaspokojenie łakomstwa bez specjalnego obciążenia. Resztę lepiej posiać później.

Marysiu, też mam siedmiolatkę, ale posiałam jej w zeszłym roku za mało. Wczoraj zużyłam prawie 2 opakowania, więc przyszłe sezony zapowiadają się lepiej :diabelek .

Dziewczyny, ja też w zeszłym roku miałam słabe pomidory, tylko mi poszło w drugą stronę 2smiech , w tym roku wysiałam więcej 2smiech .
Postanowiłam po pierwsze lepiej o nie zadbać, a po drugie wysiałam tak dużo odmian licząc na to, że któreś lepiej się u mnie spiszą. To eksperyment, który ma na celu wybranie mniejszej ilości na przyszły rok. W tym sezonie, po raz pierwszy w życiu, zakupiłam nasiona pomidorów F1. Przekonam się, czy faktycznie będą silniejsze od reszty think: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Ave, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/17 20:06 #315226

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1745
  • Otrzymane podziękowania: 5346
Edytka, ja już od kilku lat wybieram odmiany pomidorów, które na przyszły rok będą siała najwyżej 3-4 odmiany :diabelek . Jeszcze pomidorów nie posiałam, dopiero od poniedziałku do 22 marca będą dni owocowe, wówczas wysieję do P9 a które??? to się okaże. Na warzywniku mam posiane: marchew, pietruszkę i pasternak. W paletkach w tunelu mam dymki, bób groszek cukrowy, kilka rodzajów sałat, jarmuż i jakieś kapustne. Wracając do buraków to spaceruję z paletką dom-taras, hartuję, bo buraczki bardziej wrażliwe niż marchewki, wysiewa się je w zasadzie w kwietniu. Niby mroźne noce minęły i chyba wystawię je do tunelu. Aha, mam jeszcze w tunelu w paletkach koperek i rzodkiewkę, jak podrosną pójdą na rabatki. Papryka ostra w P9 czeka w domu na pikowanie, to po niedzieli, rozpikowałam już koleusy. Wysiałam w paletki didiskus, posieję tak cynie i zatrwiany na suche bukiety, koleżanka na ich bazie robi piękne palmy wielkanocne, bezpretensjonalne, naturalne, jak u babci (dałyśmy jedną na konkurs wojewódzki).
Odpowiadając Ci Edytko (trochę długo czekałaś, ale ja z tych, co zawsze się zaangażuję w coś, coby mi czasu nie zbywało wink-3 ), stół jest w tunelu dlatego, że tam również pikuję, więc nie muszę się schylać.
Agrowłóknina na noc na pewno służy roślinom, trzeba pamiętać odkryć na dzień, bo w słoneczny dzień w tunelu nieźle przygrzewa. Od 27 do Wielkanocy będą dobre dni dla korzeniowych, już obiecałam wnukowi sianie buraczków w warzywniku, on myśli wprawdzie o cukrowych, choć tłumaczyłam, że to nie to samo, co cukier, żeby się łasuch nie rozczarował wink-3 , mam nasiona ćwikłowych o białych bulwach, może to będzie jakieś wyjście, bo buraczki bordowe są niestety bleeee.... :silly: .
Planuję resztę dalii wsadzić do doniczek i wyniosę do skiełkowania na okna garażu, jak co roku, a gdy wypuszczą kły, to dam do tunelu, tam łatwiej je obronię przed ślimakami.
Mam sporo nasion kwiatów jednorocznych i mało miejsca na nie :nie_wiem , może trzeba wydrzeć kolejny odcinek żywopłotu??? 2smiech .
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Ave, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/03/17 20:23 #315230

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Elu, moje buraczki od kilku dni stoją w tunelu i - póki co - żywe gwizdac . Paprykę już przepikowujesz z P9? Taką już masz dużą zdziwko ? Moja, siana na raty, bo wciąż dokupywałam nowe odmiany gwizdac , w różnych fazach wzrostu. Niektóre jeszcze w wielodoniczkach.
I przypomniałaś mi o daliach. Ciekawe czy moje przeżyły think: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka
Czas generowania strony: 0.075 s.