Krzysiu , nie pamiętam , ale raczej nie ., popatrzę w zapiskach . . Ale to raczej od White Bikini ta się zaraziła ,bo to nie pierwsza hosta od Barcikowskich z wirusem .

Beata

A u mnie taka sytuacja... . Hosta Effervescence do utylizacji. Mozaika jakaś?
Trochę się martwię, bo to już druga hosta z Sadzawki, z którą mam problem.

Tak, wygląda na mozaikę.

Dzięki Polu za potwierdzenie moich podejrzeń. Szkoda hosty...

Dorotko , taka do Ciebie przyszła ? . . Zmienione liście widziałam u siebie na piwonii i ciemierniku, ale ponieważ nie mam ani tytoniu , ani pomidorów , ani ogorkow , myślę że to coś innego . Mozaika ma bardziej kanciaste przebarwienia , tak myślę .
Reklamowałam w poniedziałek hostę , właśnie w SadzAwce , bo to porządna firma , jeżeli wyślą jakaś pomyłkę lub coś chorego . Dziś już dostałam drugą sadzonkę . Poprzednia była z jesieni poprzedniego roku i chyba się staśmiła . Przyszła wtedy bez liści , więc nawet nie widziałam jak wygląda . Pierwsze zdjęcie z poniedziałku i tak od wiosny nie ruszyła wcale , drugie dzisiejsze , a hosta z tych najtańszych




Beata

Beatko, kupiłam ją dwa lata temu i wyglądała zdrowo, poza tym, że była malutka. Przy wykopywaniu okazało się, że są trzy osobne kły, jeden, największy, miał plamy, reszta czysta. Posadziłam w doniczkę i poobserwuję. W sumie też mogę wysłać zdjęcie do Sadzawki z prośbą o opinię. Dobry pomysł.

Zawsze warto spróbować napisać i zobaczyć co odpiszą . Widzę ,że wokół leży dużo białych kwiatków , może to one są przyczyną tej choroby , bo pewnie na hostę też spadają .
Beata

Przykład zawirusowanej hosty , mało widoczny ludzkim okiem , bo jeszcze rośnie w pełnym cieniu , ale na zdjęciu juz dużo bardziej . Widziałam , że to wirus HVX , już w tamtym roku , ale ponieważ rośnie w suchym miejscu , czekałam aż sama padnie . Wszyskie hosty kupione w szkółce Barcikowskich uważnie oglądam wiosną , bo to nie pierwsza taka od nich . Już chyba pisałam ,że nigdy wiecej nic tam już nie kupię . Ich metoda skracania korzeni i wkładania ich z powrotem do doniczki z ziemią to jakaś paranoja .

Hosta 'Moody Blues' Virus X (HVX).



Beata

Pod koniec maja kupiłem w Sadzawce hostę Diamond Lake. Na razie siedzi w donicy, ale niedawno wypuściła taki liść. Gdyby to był sport, byłbym szczęśliwy, bo wygląda super. Ale mimo wszystko taka radykalna zmiana trochę mnie niepokoi, tym bardziej, że z jednej strony liścia zauważam też drobne grudki. Jak myślicie, jak to zakwalifikować?

Tomku, to tylko oznaki bardzo intensywnego wzrostu.

Uff, dzięki Polu. Trochę odetchnąłem.

Jeden z pędów Staind Glass ma takie liście . Podejrzewam HVX, ale proszę o potwierdzenie. Szkoda mi jej bo mam ją 7 lub 8 lat.

Takie wykropkowane i brudne liście miałam pod rajską jabłonką i pod perukowcem , na których siedziały mszyce a spadź spadała na hosty . A wcześniej jeszcze pod czarną sosną . Ale na pierwszym zdjęciu już liść na brudny nie wygląda tylko na wirus . Czy dopiero teraz to się zrobiło ? . Wirus najbardziej aktywny jest wiosną , i wtedy najlepiej oglądać rośliny . Miałam jedną podejrzaną roślinę i po oberwaniu liśći nowe wyglądały zdrowo . Ale powtórzyło się to w następnym roku , a że rosła w gazonie łatwo było ją wykopać . Ja poczekałabym do wiosny i wtedy dobrze oceniłabym stan rośliny . Już dwa razy miałam podejrzany zmiany i zrobiłam nawet reklamację , bo to były rośliny zaraz po zakupie wiosną , ale w następnym roku i następnych już to się nie powtórzyło . Podstawa wirusa to nie tylko przebarwienia , ale zapadnięta tkanka , co u Ciebie tylko w jednym miejscu widać na pierwszym zdjęciu , reszta to przebarwienia .

Beata

Tak, na pierwszym zdjęciu, jak napisała Beatka, tkanka jest zapadnięta i liść wygląda na zawirusowany.
Nie spieszyłabym się z usuwaniem tej hosty. Nie ruszaj jej, nie wykopuj, zostaw do obserwacji na przyszły rok. Jeśli sytuacja się powtórzy, to niestety, trzeba będzie ją wypalić.

Witam
Tak wygląda moja hosta po zimie w doniczce i po zebraniu ubiegłorocznych liści. Z wierzchu było to zgnite więc zebrałem do twardego. Mam funkie już kilka lat ale takie coś widzę po raz pierwszy. Czy to jest normalne czy roślina już raczej do wyrzucenia ? Zostawić poczekać ?

Nie wiem czy w dobrym dziale piszę więc z góry przepraszam

Dziękuję
Adrian

Ech, chyba jest problem z nowo nabytą w Aga Flora hostą Queens of The Seas, choć tak się cieszyłem z zakupu, trochę przy okazji, bo głównym celem była Niagara Falls, Zaczęły się już rozkładać liście, no i na jednym widzę jakieś plamy. Boję się, że może być zawirusowana. Poproszę znawców o jakąś opinię.

Czy to może być wirus mozaiki? To moja 2 letnia siewka, w ubiegłym roku była maleńka więc ciężko mi powiedzieć czy na liściach były jakieś przebarwienia.

Wygląda jak nowa odmiana, ciekawa bardzo... ale ja się nie znam Podoba mi się

Również na pierwsze wrażenie pomyślałam, że bardzo ciekawa siewka, ale na tym górnym liściu zdaje się widać zapadniętą tkankę.

Ewo, Basiu dziękuję za odpowiedź. Zrobilam zdjeci przy trochę lepszym świetle. Liscie w dotyku są raczej gładkie. Chwilowo zostawiam siewke do obserwacji.