Aniu! Robię często takie ogóły, ale nie pokazuję
Teraz przy niskim słońcu, to wygląda fajnie.
U mnie te mrożonki tylko miejscami, stąd może i u Ciebie.
Wiesiu! Ja tak miałam, jak uprawiałam dalie, a nie mieszkałam jeszcze w Kiekrzu. Byłam w ogrodzie kilka razy w roku, w tym 2 razy na sadzenie i wykopywanie dalii. Miałam ich wtedy z 10, trzymałam w workach plecionkowych w piwnicy na zimę, przeżywały mi 3-4
Oby się udało zebrać bukiet do wazonów!
Danusiu! Dziękuję!
Żanetka! Oj mgła jest taka urocza. Uwielbiam takie nad rankiem ze słońcem się gdzieś przebijającym. Nasturcje teraz tez fajnie się rozbujały. Ja teraz je wrzucam do sałatek, bo teraz jest ich najwięcej.
Elu! Ja obiecałam sobie, że bardziej zadbam o warzywnik i Twój będzie dla mnie niedoścignionym wzorem. Mam maleńki, ale nie ogarnięty, a przecież mały lepiej ogarnąć. Dalie u mnie zajmują miejsce pola truskawkowego sprzed 50 lat. Truskawki owocowały jak głupie.
A dalie zawsze można gdzieś w narożniku. Ja już wzrokiem latem szukam miejsca, gdzie są plamy słońca cały dzień i tam potem dalie wsadzam.
Kochani! Na szczęście dalie nadal żyją i chyba będą żyć nadal. czekam na kilka pąków, ale i tak z początkiem listopada zacznę wykopywać.
Na dziś: