Kasiu, sama zastanawiam sie co to jest, musze pogrzebac w starych zamówieniach, może stipa Jana , zaczęła sie pojawaić w różnych miejscach, bardzo fajnie wyglada. Może zebrać nasionka?
Zazdroszczę wypoczynku w Twoim raju, kiedy nas uraczysz fotkami wreszcie? możesz wstawiac w moim wątku, smiało

Żaneto, to monarda Bergamo, kolor ma obłędny ale i figurę też

Polu, dziekuję za odwiedziny, chociaz nie miałaś wyboru relację, lubie ogladać oczami innych to co znam, bardzo ciekawe ujęcia. M uściskany choc trochę przynudzał
Podziwiam Cię, że wybrałaś na podróże taki gorący termin, dzisiaj mogłabyś poczęstować się pomidorkiem, już dojrzałe.

Eeeeee, nieprawda, miałam wybór. Jednogłośnie podjeliśmy decyzję, że do Ciebie wstąpimy.
Zawsze jestem ciekawa ogrodów, które widzę na forum.Ciekawi mnie, jak to, co autor watku pokazuje na zdjęciach, ma się do rzeczywistości. eM Twój nie przynudzał, absolutnie. Gdyby nie późna godzina, słuchałabym i słuchała. Uwielbiam takie klimaty i zakręconych ludzi. Może jeszcze kiedyś się nadarzy okazja??? .

Ta monarda nawet na mnie zrobiła wielkie wrażenie.

Ewcia, . Pytam o tę trawkę, bo chyba mam coś podobnego... , moja mnie zaskoczyła kłosami, dwoma , ale chyba już wiem, przypomniałam sobie, że dwa lata temu siałam ostnicę włosowatą / stipa capillata/ i to chyba ona

Ewciu -pięknie , Poll pokazała Twój ogród i te dekoracje takie ze smakiem....

Ewciu i ja chciałam Cię spytać o tę monardę ,bo ja też ją sobie kupiłam .Mała sadzonka i jakoś słabo mi rośnie .Czy ona jest byliną ,czy trzeba siać co roku ? zebrałam nasionka i zastanawiam się co z nimi zrobić
czy zasiać teraz ,czy czekać do wiosny ?

Polu, ciesze się, że tak mówisz, jesli tylko zechcesz czy będziesz w poblizu zawsze będę z radościa Cię gościć, czasu było faktycznie mało, kiedy zejda się pasjonaci to czas smiga.....monarda piękna, jak to roślina z angielksich ogrodów.....

Kasiu, masz rację, pogrzebałam w starych notatkach, to capillata, Jana nie kupowałam.....fajnie wygląda, gdy pojawi sie jej więcej bedzie niezły dodatek do innych, choć taka delikatna to kłosy wysoko powiewaja, nie rusza jej susza a u nas to ważne.

Żanetko, Pola pędzi po ogrodach angielskich, fotografuje cudeńka więc ma wprawę w przedstawianiu tematu.

Nowinko, masz dokładnię tę? powiem tak, siałam ja 3 rok z rzędu, pierwszy rok trzęsłam się by nie zmarnowac nasion, a jak ogrodnik trzęsie się to roslina nie rosnie , nawet nasion nie zebrałam bo nie było z czego....znów kupiłam nasiona, posiałam, wyrosły ładne rosliny ale po wysadzeniu do gruntu rosły tak sobie, tyle, że zebrałam nasiona, których nie widac głoym okiem oczywiście po zimie próżno szukałam sladu roslin w tym roku poisałam 3 raz, ale powiedziałam im chcecie rosnijcie, nie to nie.....wyrosły, posadziłam do gruntu, ukorzeniły się ładnie, kwitna i ciesza oko....czyli chrzest bojowy przeszłam czy przezimuja?nie sądze ale nasiona zbiorę i siac będę tak mi sie podobaja, zwracaja uwagę.....tak, to jest bylina ale chyba w Anglii.....wysiej wiosną, chyba, że masz duzo nasion wrzuć w miejsce gdzie nic im nie grozi, próba nie....

Jak to dobrze, że od czasu do czasu odwiedzają Was goście i pokazują zupełnie inaczej widziane ogrody
Powinnaś więcej ogólnych widoczków nam serwować
Uwielbiam je
Potwierdzam, że trawka o którą pyta Kasia to ostnica włosowata
Bardzo dobrze się rozsiewa, także za jakiś czas będziecie jej miały więcej
Jana mam, ale ona chyba się nie rozsiewa, albo bardzo słabo

Prawdziwa uczta dla oczu Jak ja lubię te inne spojrzenia na ogrody, zawsze wychodzi coś zupełnie innego i równie pięknego. A wiesz, że ja początkowo myślałam o angielskich rabatach u siebie? W miarę czytania i rozpoznawania swoich własnych warunków, stwierdziłam, ze to jest za trudne dla mnie. Że nie dam rady. Że za sucho, że trzeba niesamowitego samozaparcia i czasu na te plamy itp. I naprawdę uważam, że tego typu ogrody są chyba najbardziej pracochłonnymi. A jeszcze przy Twojej powierzchni

Niby ten sam ogród a jaki inny . Brawo Ewo dla Ciebie i brawo dla Poli .

Spojrzenie innym okiem na znane miejsca zawsze mi się podobało, a tym razem przeszło moje oczekiwania śliczne widoczki i szczegóły i aż żal że mnie tam nie było
Monard tych naszych bylinowych miałam sporo kolorów, rozdałam spore kawałki i mnie zostały tylko 2 kolory, przekwitły a teraz męczą się z mączniakiem chyba się rozstaniemy

Gosiu, to dowód na to, że mamy zupełnie inne spojrzenie na te same widoki, myslę, że to bardzo cenne, ileż razy łapałam się na tym, że ciągle z tych samych punktów robię fotki a potem zniechęcenie bo zawsze tak samo...

Aniu, nie wydaje mi się, żebym stworzyła coś podobnego do angielskich po prostu metodą prób i błędów przez lata z uwzględnieniem swoich mozliwości wyobraźni i finansowych także, dochodzę do tego czym chcę być otoczona w ogrodzie, ciągle odrzucam większośc z tego co mi sie podoba na rzecz tego co mnie cieszy..temat rzeka i chyba nie na internet , Wyobraźnię mozna wesprzeć zwiedzaniem czy oglądaniem zdjęć, gorzej z moimi finansami a ogród kosztuje, dużo kosztuje.....nawet gdy nie rzucam się zakupowo.

Edyto, dziekuję.....

Majka, mączniak siedzi i na mojej fioletowej, powinnam pryskac w sezonie wiedząc, że jest podatna i że szusza nieuchronnie prowadzi do mączniaka ale skoro pszczołom nie przeszkadało to i ja nie oskarżam się może kiedys zdarzy się okazja i odwiedzisz mnie...

Ewo podczytuję opisy o Twoim ogrodzie same zachwyty ale jest i co podziwiać
Masz urocze zakątki których nigdy nie pokazywałaś zdjęcia pokazane przez gości ukazują ogród inny jaki pokazywałaś do tej pory
Bardzo podobają mi się te drobne kwiatki w donicy na stole, pięknie wyglądają z tym metalowym stołem nadają mu lekkości.
Bardzo zazdroszczę Ci tak "znakomitych" gości też bym tak chciała
Ogród mój jest tak mały jak "naparstek" i nie mogę jakoś się rozkręcić, niektóre rabaty po przekwitnięciu róż, są po prostu nudne.

OMG, ale moc wszystkiego

Majka, nudne rabaty? nie ma chyba rabat, które wiecznie są ciekawe, ładne, interesujące....ja dzielę uwagę aby wybrnąć z tego, w lipcu patrzę na część z liliowcami, w czerwcu tam gdzie róże, sierpien nalezy do hortensji i traw, rozchodników, gdzies pomiędzy są floksy, to też nie do końca sprawdza się bo po ostatniej zimie róże nie dały popisu, susza oszpeciła powojniki, zachwycała za to kępa monardy aż mączniak przysiadł.....i tak w kółko. W zasadzie to daje pole do rozmyślań co gdzie, co precz, co jeszcze....i tak sie kręci. Albo takie..roslina piekna doniczka paskudna




Siberko, moc fenkuła, moc patagonki, moc wysuszonych roslin....




Chwast, najpiekniejsza roślina w moim ogrodzie, bez nawadniania, bez zasilania, kwitnie od czerwca do mrozów.....




Podlewanie niewiele daje....

Ewo całkowicie się z Tobą zgadzam z rozmieszczeniem roślin. Zastanawiam się , co posadzić żeby ożywić rabatę
i chyba w przyszłym roku muszę posadzę jakieś jednoroczne .Wczoraj oglądając Montego widziałam jak sadził piękne chryzantemy
ale takich pojedynczych, to chyba u nas teraz się nie dostanie.
Dziękuję za piękny obraz stolika z doniczką /patrzę tylko na kwiaty/ doniczki prawie nie widać.
Fenkuł, też ładnie wygląda w ogrodzie u nas nawet były sadzonki w centrum ale nim się namyśliłam, to znikły.
Ta "najpiękniejsza roślina" co kwitnie u Ciebie bardzo się rozrosła zwykle rośnie na słabej ziemi i takiej wielkiej jeszcze nie widziałam
chyba jej służy ziemia w Twoim ogrodzie .

Moc fenkuła, moc patagonki i moc dorodnego chwaścika bardzo mi się podoba , może mam nieco spaczony gust ale przedkładam takie rośliny nad róże

Takie coś u Mnie rośnie.Mam na myśli ten fenkuł.
Czy on jest jednoroczny?

sierika napisał:
Święta prawda... jakbym siebie słyszała

Fenkuł i werbena opanowały mi nieużytki.. czyli warzywnik..na spółkę z jedna dynią. Fenkuł rozsiewa się jak głupi, a korzenie ma ogromne i do wyrwania paskudny.

sierika napisał:Ale za to stoliczek piękny czepiasz się szczegółów, całościowo wygląda świetnie

Też tak mam, że to co akurat traci na urodzie wcale nie przyciąga mojego wzroku, nawet nie dostrzegam zasychających pędów liliowych choć straszą obok kwitnących róż

To niby fenkuł taki nie do zdarcia a mogłabym prosić o szczyptę nasionek

popieram poprzedniczki,marudzicie koleżanko oj marudzicie a chwast całkiem fotogeniczny....