Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/04 16:46 #79338

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10293
  • Otrzymane podziękowania: 23239
pooglądałam te litewskie cuda........ależ tego jest zdziwko
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/04 20:55 #79367

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Mirka, zaraz będę patzreć, na razie musze walczyc by te 6 z Wojsławic nie ususzyło krecigl

Marta, jestes nienasycona..... 2smiech

Jurek, ze Szczytnicą z tego co słysze tu i tam trudno załatwić sprawę zamówień, nie miałam z nim do czynienia osobiście ale od lat juz forumowicze skarżą się, oporny bardzo.

Majeczko, no fajnych, ogrodowi goscie zawsze fajni bo można pogadać o naszych pasjach, nikt sie w głowę nie puka, że w kólko o roslinach 2smiech ale my się rozumiemy, zachłanność na kolejne rosliny też hu_rra jak to fajnie, że Ciebie mogłam odwiedzić dzieki chłopakom.

Żaneto, ja dopiero zajrzę, piatkowy wieczór w sam raz na cuda..... 2smiech

Jestem szczęsliwa dzisiaj bo po południu słońce schowało się, zaledwie 30....... clap
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 09:08 #79409

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2412
  • Otrzymane podziękowania: 6003
Ewciu
On nie tyle oporny co zapracowany.Mam bardzo dużo roślin od niego i jestem z nich zadowolony.
Ma prawie pół miliona roślin w szkółce.
Jak się ładnie uśmiechniesz to może coś się da uskubać z tego FS.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 21:30 #79451

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Jurku, usmiecham się do Ciebie ślicznie, nawet bez floksa.... :) Forumowicze nie narzekaja na rośliny, wręcz przeciwnie, tylko trudny kontakt, zaganiany jest na pewno.

Kolejny potworny dzień, rano brak rosy i do 9-tej chmury więc miałam wielka nadzieję, że popada....niestety, po 9-tej wyszło słońce i paliło do wieczora, katastrofa, podlewam nawet porzeczki bo młode, ani chybi uschną...... :placz

Wprawdzie Konrad wstawaił fotki ale jeszcze Was ponudzę


















Ostatnio zmieniany: 2017/08/05 22:14 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, VERA, Semper, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 22:11 #79460

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8525
  • Otrzymane podziękowania: 25744
Ja już podlewam jabłonie i agresty i choć to stare krzaki to liście im wiszą :unsure: , a z kwitnących to chyba zacznę hodować kaktusy bo sił do podlewania ju z brak :dry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 22:17 #79461

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Wiesiu, tak sobie dzisiaj myslałam, zamiast walczyć o każdą roslinę niemal, lepiej kaktusami obsadzić :angry: nawet te najodporniejsze przy takiej pustynnej pogodzie padają..... gwizdac jakby mało tego to ciągle przydeptuje wokół korzeni bo co dzien od nowa cos ryje :mur Wiosną znów linie kroplujące muszę lepiej ułożyć, w zasadzie najlepiej byłoby ułożc linie i dopiero sadzić....odwrotnie to jest tyle pokrętnych kombinacji :patel
Ostatnio zmieniany: 2017/08/05 22:19 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 22:34 #79466

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8525
  • Otrzymane podziękowania: 25744
Ja właśnie od jabłonką odkryłam dwie dziury wielkości męskiej pięści :angry: , napchałam psiej sierści zasypałam i zalałam wodą i czekam think: , a w międzyczasie biegam z konewką i leję co najważniejsze :podlewam
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 22:36 #79467

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2881
I ja dziś podlewałam. Pewnie jutro będzie padało... Jakiś czas temu u Monty'ego rozmawiali o ocieplaniu klimatu i roślinach, które będą się nadawały do uprawy w niedalekiej przyszłości. No skoro w Anglii o tym mówią to my w Polsce chyba poważnie musimy podejść do tematu.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 22:52 #79472

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Szczególnie Podkarpacie i Lubelszczyzna...... :dry:
Jaguś, jak ogród wyglada? rozrosło sie bardzo? teraz gdy rzadko widzisz każde wejście powoduje wrażenie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 22:59 #79473

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Oj rozrosło się a zwłaszcza chwasty 2smiech Wrażenie też było - ależ tu wszystko zarosło 2smiech Straszna dżungla się zrobiła ale już przycięłam. Codziennie wydaje mi się że ogarnęłam a potem znów odnajduję jakiś zakątek gdzie trzeba coś zrobić. Na dodatek codziennie odkrywam nowe podkopy pod roślinami. Dziś pod floksami, wczoraj pod malinami....
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 23:04 #79476

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Te podkopy wkurzaja mnie coraz bardziej, nie wystarczy raz na kilka dni udeptywać, dzien w dzień w tych samych miejscach :bezsil mam trochę gnojówki z bylicy ale przydałaby sie cysterna, żeby to pozalewać 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/05 23:44 #79484

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Ja nie mam czasu na nastawianie gnojówki z czegokolwiek. Chodzimy z chłopakami i depczemy, rozgarniamy. Podejrzewam, że nic na to nie poradzę. A tak fajnie było jak kopał u mnie tylko kret....
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 11:15 #79641

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4435
  • Otrzymane podziękowania: 8311
Chyba masz mokro w końcu, więc już tylko ja zostaję bez opadów :mlotek . Co ciekawe radar pokazuje, że pada u mnie, a nie spadła ani kropla i tracę nadzieję... Wygląda na to, że chmura dochodzi gdzieś niedaleko mnie i się rozwiewa :nie_wiem . Idę podlewać w takim razie :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 11:36 #79643

  • Olga1234
  • Olga1234 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 264
  • Otrzymane podziękowania: 412
EWKA :slonko :slonko

Nie nadążam za wami , litewskie , polskie sama bym chciała ,ale tylko pewnie na chciejstwie się skończy .Co tu mówić za wiele oglądam, wasze ogrody cudeńka, u mnie floksy to takie bidulki, nie to co twoje okazy . Miałam floksy całe łany te babcine , zachciało Mi się nowocześnie gama kolorów, obdarowałam pół osiedla starymi, posadziłam nowe. Osiedle kolorowe od starych floksów tylko u mnie jakość nie tak Pozdrawiam :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 19:43 #79670

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Jaguś, ja do kreta nic nie mam 2smiech bo nie zjada korzeni ale norników nie znoszę,

Marta, stał się cud... :woohoo: w nocy zaczęło padać i padało do 16/30, deszcz spokojny, równy, bez wiatru więc nic nie zniszczyło ale wiesz ile spadło za te kilkanaście godzin? wiadro na m2 2smiech
a tu 40 stopni wieszczą.. :bezsil dobrze, że wczoraj i dzisiaj było chłodniej chociaż.

Olgo, litewskie tylko ogladam, zbyt drogie i taka masa ich, że odechciewa się. Mam duże kępy floksów, to prawda w dodatku pieknie sieją się ale to są właśnie te stare odmiany, jestem nimi zachwycona. Natomiast nowych odmian kilka zaledwie, niedawno posadzone i nie wiem jak będą się sprawować, są śliczne ale czy będą przyrastać? bo ja lubie wielkie plamu koloru....To teraz niech oddadzą Ci choć małe sadzonki tych starych :)
Ostatnio zmieniany: 2017/08/07 19:44 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 20:37 #79674

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4435
  • Otrzymane podziękowania: 8311
Wiadro na metr to całkiem niezła ilość, zwłaszcza, że nie z wodociągu :silly: . Ja cały dzień podlewałam krecigl i nadganiałam robotę, bo jutro nie wiem, czy da się wyjść :dry: . Przez kolejne 3 dni na pewno nie :mlotek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 20:52 #79676

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Pewnie, aby tyle podlać z sieci trzeba by lać, lać, lać........chwastom wystarczy 2smiech wyglada na to, że nie prorbimy w następnych dniach, dzisiaj korzystając z deszczu wysprzatałam kuchnię porządnie :glupek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 22:07 #79704

  • katja
  • katja Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 102
  • Otrzymane podziękowania: 91
Ewa, na poprzedniej stronie, na pierwszej fotce, na pierwszym planie widać kawałek trawy... co to? stipa jakaś?
Jestem na działce, czyli 250 km na pn od Warszawy... temperatura idealna, 21 stopni, wytchnienie od upałów w mieście krecigl
:witaj
Kasia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/07 22:35 #79713

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10293
  • Otrzymane podziękowania: 23239
Ewo -co to za roślina na pierwszej fotce? -urzekający kolor
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/08/08 11:18 #79761

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26741
  • Otrzymane podziękowania: 71860
Witaj Ewo vishenka
Przepraszam, że tak późno, ale wpadłam Ci podziękować za spotkanie i mozliwośc naocznego :lol: obejrzenia Twojego kipiącego bylinami ogrodu. Dziękuję też za to, że mogliśmy się z chłopakami nafutrować :lol: po męczącym dniu w Bolestraszycach i nieco wytchnąć po długiej drodze. :) Przy okazji przekazuję pozdrowienia Twojemu ciekawemu eM-owi , uściskaj go mocno. :lol:

Kilka obrazków, które złapałam swoim obiektywem



















Na pierwszym planie mój plecak, który był obiektem adoracji Twojego towarzysza ogrodowego



Żal, że nie dane mi było ich spróbować cook



Konrad - japoński turysta wpuszczony do bylinowego raju 2smiech





Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :witaj
:slonko
Ostatnio zmieniany: 2017/08/08 11:21 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Krzysia, edulkot, Ness, katja, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.091 s.