A teraz coś, nad czym pracuję od kilku dni- stone fairy house!
Zawsze o takim marzyłam, przyszła pora na realizację, póki co niewiele widać, za czas jakiś pokażę ostateczny efekt

kryzysowa napisał:
No i połknęłam bakcyla Kasiu , pooglądałam w sieci takie domki i wzięło mnie też . Już nawet wiem gdzie stanie tylko powiedz mi jeszcze czy ten klej wytrzymuje warunki atmosferyczne i domek mógłby być w ogrodzie cały rok?

PikutQ, jestem chora na taki przesłodzony stone fairy house od dawna, także zauroczenie Twoje w pełni rozumiem
Zapewniam, że ten klej wytrzymuje warunki atmosferyczne bez najmniejszego problemu.
Pokażę, jak wygląda, żeby łatwiej było Tobie w/w namierzyć, jeśli Pollcia uzna, że zdjęcie niestosowne, to po prostu usunie
Sama nie wiem, czy mój domek będzie całoroczny, bo "zasadziłam się" na taki, a nie inny dach i tutaj widzę niejaki problem, cały czas myślę, jak z tego wybrnąć, nie zatracając koncepcji , jeśli nic nie wykombinuję, będzie stał pod tarasem, ale nie to miejsce dla niego wybrałam z założenia , więc myślę dalej

Nie uznam, bo właśnie wczoraj oglądałam te kleje w sieci i miałam zapytać, czy to ten w tubie, jak silikon

Po wystawie w Wojsławicach zostało mi trochę drzwi i okienek z fairy gardens, które były budowane w Wojsławicach, na wystawie paproci. Jesli się do tego dokopię, przywiozę na zlot i kto zainteresowany, weźmie sobie.

Pollciu, ja się na takie gadźety jak najbardziej zapisuję!
Póki co staram się klecić sama z masy celulozowej+vicol, można nadawać fajną strukturę, później wystarczy pomalować i wyglądają jak lite drewno
Mam takiego pomagiera i działamy sobie , za bajzel twórczy przepraszam..

Dzięki Ci Kasiu, jak tylko nazbieram kamieni i kupię klej będę działać . Mówisz że te okienka wykleiłaś z masy celulozowej . Właśnie się zastanawiałam jak je z drewna powycinać a tu proszę nowy pomysł . Ja myślałam o dachu z mchu, fajnie wyglądały takie na zdjęciach, a Ty jaki planujesz? Pomocnik super

piku napisał:
Widziałam takie domki w UK z dachami obsadzonymi drobnymi rojnikami. Tez super wyglądały

piku napisał: Wiesiu, ja kamyki podwędziłam z własnego skalniaka
Ramy okien póki co zrobione są z grubej tektury na którą nakładać będę dopiero papkę celulozową, którą widać już na drzwiach zameczku
Z dachem mam duży problem, bo marzy mi typowo bajkowy pałacyk z wieżyczkami, a z drugiej strony, opcja rojników, o których wspomniała Poll też kusi, coś czuję, że będę zmuszona zrobić dwie chałupki..
Mech też jest bardzo wdzięcznym materiałem, tylko tyle, że rośnie gdzie chce, niekoniecznie tam, gdzie my chcemy , pytanie, czy się "przyjmie"..
Póki co Ondek zadbał o otoczenie pałacu- wyskrobał ent'a z huśtaweczką , jeszcze nie jest skończony, póki co tak się prezentuje

Kasia a może założysz nowy, specjalny wątek o fairy house czy fairy gardens? Pomyśl o tym.
Już pokazałaś część pracy, zainspirowałaś Wiesię ( i nie tylko).
Jestem ciekawa efektu końcowego.
A poza tym fairy house to takie niespotykane jeszcze u nas i po prostu urocze ogródki.
No i niezły pomysł na zabawę z dzieciakami

Zawszewiosna napisał:
Aguś, rzeczywiście zaczęłam mocno zaśmiecać ten wątek , jeśli uważacie, że temat jest godny uwagi, bardzo proszę Pollciu, przenieś w/w do osobnego wątku, postaram się pokazywać na bieżąco postęp prac
Rzeczywiście na polskich stronach ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje o fairy house, biegam więc po sieci i szukam inspiracji
Lojalnie uprzedzam, jest to zdecydowanie zabawa dla cierpliwych i pochłania mnóstwo czasu, szczególnie, że Kasia zamiast domek budować, to się od razu na pałac rzuciła mam jednak nadzieję, że efekt finalny będzie ciekawy
W tym momencie imponująco nie wygląda przyznacie , ale działam dalej

Twój domek, to gadżet ogrodowy, więc nie mam zamiaru usuwać. Z ciekawością obserwujemy te prace, więc dawaj, dawaj... Może inni pójdą w Twoje ślady?

....chyba, ze chcecie osobny watek o fairy gardens? Na to jest jednak czas, zobaczymy, jak to wszystko się rozwinie.

Poll, wygląda na to, że nie wiesz w jakim tempie potrafię działać, kiedy mnie coś kręci..
Etap na dziś.










Żeby wątku nie zaśmiecać, pokażę skończoną pracę, gdyby ktoś się zabierał się za budowę fairy house i miał jakieś problemy /przerobiłam, więc wiem o czym mówię /, chętnie odpowiem na priv

Ja Ci dam na priv Publicznie się chwal.
Wygląda bosko.

Jako że pewne elementy muszą schnąć w domku pokazanych wyżej, wymaga to czasem kilku dób, żeby móc dalej działać, w tzw międzyczasie zabrałam się za robienie stone house z przeznaczeniem na rojnikowisko.
Tym razem chałupinka z przeznaczeniem na zielony dach, wydaje mi się, że też całkiem ciekawa, za dwa, trzy dni będzie gotowa

Etap kolejny, sprzed kilku dni
Proszę nie zwracać uwagi na kolorystykę, póki co jest zupełnie przypadkowa, uzależniona od koloru wytłoczek po jajach, z których zrobiona jest masa celulozowa




Na chwilę obecną wygląda to już tak







Zamiast tekturowych dachówek można zastosować glinę samoutwardzalną

Kasiu, ale by bosssko wyglądał i bardzo a propos naszego zlotu, gdyby stał na kurzej stopce, czyli odpowiednio przyciętej, starej i rosochatej gałęzi, lub zwietrzałym pniaku.... Nie wspomnę już, że w pniaczek tez by można było drzwiczki wstawić

Boshhh, ależ to świetna zabawa i można rozpuszczać fantazje bez granic

Pollciu, Twoja koncepcja mówi do mnie jak najbardziej , moja własna zmienia się niemalże z minuty na minutę , wszystko przed nami
Zachęcam każdego, kto dysponuje chwilą wolnego czasu, a kiedy jeśli nie w długie, zimowe wieczory?
Odprężająca to bardzo zabawa i jak już wspomniała Poll, można puścić wodze fantazji
Skoro życie bajką nie jest, to stwórzmy sobie chociaż bajeczkę w formie fairy house

Edit:
Wzięła mnie koncepcja Pollci...
Z założenia podstawa miała być inna, jednak rosochaty pniak wydaje się być jedynie słuszną!
W week biegnę w las szukać odpowiedniego, wykopię choćby spod śniegu!

Kasia Twój zapał jest.. zaraźliwy strasznie..!
Chyba Cię o to nie podejrzewałam.. a także o całe pokłady cierpliwości jakich wymaga takie dzieło..!

Mam pytanie - czym pokryjesz całość, aby ochronić przed wilgocią..?
Pewnie nam to jeszcze powiesz, ale zaczynam być niecierpliwa i głodna całości..
bo bardzo mnie temat wciągnął..

A ja już mam klej i nieco kamieni , dozbieram jeszcze trochę i ruszam do pracy
Twój zamek Kasiu wygląda rewelacyjnie

nelu-pelu napisał: Nelu, cieszę się ogromnie, że moja "faza" na fairy house jest zaraźliwa
Całość planuję pokryć lakierem bezbarwnym, nie jestem przekonana, czy będzie on w pełni zabezpieczał przed działaniem warunków atmosferycznych , w tym konkretnym przypadku niekoniecznie mnie to martwi, ponieważ mój wróżkowy domek będzie umieszczony pod zadaszeniem
Bardzo mi zależało na tekturowych dachówkach, ponieważ wyglądają najbardziej naturalnie, ale jeśli planujesz umieścić domek "pod chmurką" , proponuję jednak użyć glinki samoutwardzalnej
Dach już gotowy, jak również balustrady











Jakoś nijak na zdjęciach uroku budowli oddać nie mogę, musicie mi zatem uwierzyć na słowo, że zaczyna to naprawdę fajnie wyglądać

Wiesiu, z niecierpliwością czekam, na rozpoczęcie przez Ciebie prac