Koleżanki kochane, pięknie dziękuję za uznanie, niezwykle to miłe z Waszej strony
, dodatkowo dopinguje do działania
Pokażę jeszcze kamienny domek z drugiej strony, żeby nie było, że wejścia do chaty nie ma
Wiesiu, my wczoraj planowaliśmy wycieczkę do lasu, celem pozyskania materiałów na naturalny fairy, ale zmierzch mnie zastał przy innych pracach, trzeba czekać do kolejnego weekendu, a z cierpliwością u mnie nie jest najlepiej..
Inuś, obawiam się, że ani jeden, ani drugi z zaproponowanych przez Ciebie materiałów nie spełni dobrze swojej roli
Styropian zupełnie mi się nie widzi, sklejka będzie pęczniała pod wpływem wody.
Najlepiej jednak byłoby, gdybyś zdobyła spienione pcv, to bardzo wdzięczny materiał, z jednej strony niemalże niezniszczalny, z drugiej na tyle miękki, że można go wycinać nożem /oczywiście przy użyciu odpowiedniej siły
/, co jest ważne przy robieniu np otworów okiennych. Nie wiem, gdzie poza producentami reklam, można by na Waszym terenie szukać rzeczonego pcv, u producentów niekoniecznie, bo Ci raczej nie sprzedają inaczej, niż całych płyt 2x3 m :/
Jeśli dasz radę wstrzymać zapędy do czerwca, przywiozę Tobie na zlot formatki z tego materiału
Pollciu, niebezpieczne byłyby dla mnie odwiedziny w takim centrum ogrodniczym, pewnie nie wyszłabym z w/w dopóki nie stwierdziłabym, że w kieszeni została tylko dziura budżetowa..
Swoją drogą to ciekawe, dlaczego w Polsce gadżety do fairy house są niemalże nie do zdobycia..
Iwonko, bardzo się cieszę, że kolejna osoba została zarażona sympatią do fairy house, czekamy na rozpoczęcie przez Ciebie pracy
Zakończyłam tymczasem pracę nad studnią do bajkowego pałacyku, jeszcze wczoraj było tak...
A co Wy na to?