Może to lekki falstart z tym wątkiem, ale co tam.

Oto nabytek ubiegłoroczny: Różanecznik jakuszimański mieszańcowy Flava. Niski, kompaktowy, wolnorosnący.
Posadzony w ogrodzie wiejskim na Podlasiu Pd. Zimę przetrwał całkiem dobrze. Nie wiem czy zakwitnie, pąki ma niezbyt okazałe.

Gdzie tam falstart... rodki można oglądać cały czas... i w świątek, i w piątek... i w marcu też... choć widząc wpis, pomyślałam: O-ho! Czyżby 'April Reign' wystartował? I zdziwiłam się, że w tej zimnicy dał radę! Ale na te pierwsze rodkowe kwiaty chyba musimy jeszcze chwilkę poczekać... ech...

Powiadasz, że Flava ubiegłoroczna a kwitła? I czy na ten czas byliście w wiejskim?

Moniś, Flava kupiona i posadzona jesienią, więc okazji do obserwacji kwitnienia nie było. Teraz te pąki wyglądają mi bardziej na liściowe. Zobaczymy.
Generalnie, mimo moich dużych obaw, klimat wiejskiego służy rodkom i azaliom.

Zuza... ja też, tak na pierwszy rzut oka, pąków kwiatowych u 'Flavy' nie widzę... niech zatem rośnie w siłę i da pokaz w przyszłym sezonie


Beato... ciekawe to połączenie zieleni z żółcią a upąkowionie Twojego 'Nishana' wprost cudowne... tak powinny wyglądać wszystkie nasze rodki... o! Cieszy to niezmiernie, bo wcześniej pisałaś, że z roku na rok pąki przemarzały i kwiatów nie widziałaś... czekamy więc na maj, zaciskając kciuki za jego piękne kwitnienie


U mnie najbardziej upąkowiona jest 'Blurettia'... może nie pączek na pączku i pączkiem pogania, choć i tak w latach ubiegłych bywało... ale każdy pęd pąkiem jest zwieńczony... to właśnie lubię!

Monika , faktycznie kwitnienia jego jeszcze nie widziałam . Może jednym kwiatem i to przemrożonym . Ogólnie podobają mi się odmiany z ciemnymi kwiatami i sama bym tego nie kupiła , ale to był prezent .
Oby w maju nie było przymrozków , chociaż u mnie takie temperatury jak były w tamtym roku są raz na 10 lat .

Beata

Beatko, ale piękny Nishan

Moje ostatnie nabytki u Hachmanna od kilku dni siedzą w gruncie - 'Midnight Beauty' ...



.... i 'Hans Hachmann'

Moniś, napisałaś,że różanecznik 'Kromlauer Parkperle', to wczesna odmiana i faktycznie...Popatrz, jak wyglądały jego pąki dzisiaj - widać już kolorki


fot.13.04.2018r
.

Niedługo będzie niebiesko

A u mnie będzie fioletowo

A u mnie różowo 'Kromlauer Parkperle'

A u mnie wciąż zielono... ale... podjadę sobie do Powsina, to na pewno podłapię jakichś kolorków... o!


Poll... wąteczek już czeka na więcej fotek

Zuzo... Majko... zazdroszczę Wam tych niebiesko fioletowych klimatów


Tymczasem w moim ogrodzie pąki azalek japońskich wręcz pęcznieją w oczach! U Was też?

'Kermesina Rose'








'Schneeperle'








'Ledikanense'








Azalka podejrzewana przeze mnie o bycie 'Orlice'







.

Maju, a co to za różanecznik?

'Snow Lady' (leucaspis x ciliatum) dopiero otworzył pierwsze kwiaty - będzie ładniejszy.

edyta napisał: Edytko niestety nie wiem, śmieszniejsze jest to, że kupiłam go bardzo dawno temu jako azalię japońską

Dzisiejsze zdjęcia





I jeszcze zapączkowane japonki, szału nie ma ale kilka kwiatków będzie

Kermesina


Ledicanense


Fridoline


Lilienstein

Różaneczni dahurski PJM Elite

Dziś dojrzałam kolorek na jednym pąku u Cheer

Mój bierdronkowy tegoroczny zakup jeszcze w donicy. Nareszcie chyba trafiony Percy W.

Czyżbym wreszcie trafiła

To ten zrośnięty z April Reign

Dorotko... do wątku z tym 'Percym'... z tego co pamiętam kupiły go wiadomo, gdzie z cztery forumki i u wszystkich pąki już pękały... porównajcie je... co najwyżej stworzymy nową metryczkę: 'Percy z Biedronki'... i tak mnie naszła myśl, co to muszą być za turbo doładowane rodki... rany! Bo zerkałam w niedzielę na 'Percego' w Powsinie i ten wyglądał na takiego, który zamierza kwitnąć za miesiąc




Zuza... ten rodek chyba też z genami dahurskiego... wskazują na to brązowawe przebarwienia liści... porozglądam się


Tymczasem kolory w moim ogródku

'Ledikanense'



Domniemana 'Orlice'