Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Lukrecjowy ogród

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 08:36 #116486

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2420
  • Otrzymane podziękowania: 6029
Wiesz, że Ja bardzo lubię przysiąść na ławeczce w Twoim ogrodzie recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 10:55 #116499

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Jurku tu się siedzi przyjemniej :zdrowko ale siadaj zawsze, kiedy tylko chcesz i na czym chcesz :silly:



Franusiowa Maju zapraszam, kiedy tylko masz ochotę. Mój ogród nie jest taki kwitnący jak Twój, ale i tak go kocham :slonko

Wiesiu - Pikutku te dzwoneczki to czekoladowe winopnącze. Kupiłam je dość dawno temu z uwagi na spektakularny opis - bo to pnącze posiada kwiaty żeńskie (pachnące czekoladą) i męskie (pachnące winem i cynamonem). Kwiatuszki są wielkości paznokcia kciuka, kwitnienie zamyka się w tygodniu, a zapach wcale nie jest aż taki powalający, bo pachnie bardzo delikatnie. Tak wygląda dziś, to ta zielona ścianka za ławeczką:



Ewciu Nowinko staram się dopasowywać do siebie rośliny, skutek czasem bywa dziwny. Niby zaplanuję jakąś "kompozycję", przyjdzie mróz albo inna sraczka i po kompozycji. Teraz jeszcze wykopują wrzosy, które wyszczurzały albo wymarzły, w zamian sadzę inne, które w innych miejscach już mają za ciasno. Ale wrzosy w sierpniu dosadzę, a jakże. Kocham je i być muszą!
Ze ścieżkami i kwiatkami na nich, to ja własnie taki efekt chciałabym uzyskać, bardzo mnie ucieszyły wysiewające się wszędzie fiołki, a niech rosną, i macierzanka, i rośliny np. przywrotniki które mają się wylać na ścieżki... ale wciąż jeszcze na taki efekt jaki bym chciała trochę muszę poczekać. Takie rośliny w dziwnych miejscach to bardzo fajna i jakże naturalna kompozycja. Najlepsza! :kocham

Żanetko no ja własnie dochodzę do wniosku, że aby się ze wszystkim wyrobić to musiałybyśmy chyba wstawać już o 3.00 i nie chodzić do pracy polewkamax a tak serio, wiem że trawa rośnie jak wściekła, a mnie jeszcze siadła kosiarka, dokładnie jedna małą duperela, ale nie można jej dostać w żadnym serwisie, przeszukałam internet i nic.... jakiś ślusarz będzie musiał dorobić, bo w serwisie zaproponowali kupno nowej (a niby po co, skoro moja ma silnik jak złoto, obudowa nawet nie ma odprysku lakieru i wszystko chodzi jak ta lala) tylko kółko spada! Jak tak dalej pójdzie, to kozę kupię, ona zje wszystko i mlecze i trawę :woohoo:

Danusiu :przytulam nic nie musisz pisać, wystarczy że jesteś, a tę Twoją życzliwość czuć aż z ekranu!

I na życzeni Wiesi - strumyczek, rzeczka albo rów z wodą - jak kto woli :lol:









Większość host nad rzeczką wygląda tak, zjedzone przez sarny :

Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 2018/05/10 11:00 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Semper, zanetatacz, Juleczka


--=reklama=--

 

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 11:10 #116500

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Skoro już tutaj jestem, to wrzucę jeszcze foty z dzisiejszego poranka, trochę bardziej optymistyczne niż te zeżarte hosty, choć klimat hostowo - paprociowy będzie sponsorem dzisiejszego wpisu :zielony

ubiegłoroczna Patriot - rośnie dość wolno



Vulcan Island - jako zamiennik roślin których nie było, ma niesamowicie ciekawy kolor i nawet ładnie przyrasta



Wietlica Red Beauty - od tygodnia w gruncie, a już wypuszcza nowe listki



i niewielka Wirlwind - ale jaka sympatyczna



leśna narecznica i zeszłoroczna NN-ka z targu


a to moje najstarsze, blisko 10 letnie - żeby je objąć musimy z eMem wziąć się za ręce, wtedy obwód pasuje :lol:



Tegoroczna Pauls Glory



Wietlica - muszę sprawdzić jaka


W cienistym kątku




A wczoraj zakwitła :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Semper, nowababka, zanetatacz, Zawszewiosna, wojtek

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 11:31 #116503

  • Zawszewiosna
  • Zawszewiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 827
  • Otrzymane podziękowania: 2052
Jak zawsze pięknie :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 14:54 #116524

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7710
  • Otrzymane podziękowania: 17263
O tak, ta harmonia, aż zatyka :woohoo: :kocham zdziwko . Żeby stworzyć taki ogród trzeba mieć prawdziwy dar :bravo .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 18:54 #116549

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10352
  • Otrzymane podziękowania: 23421
podpisuję się pod słowami Edyty a sama popatrz jak pięknie wygląda strumyk hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 22:03 #116617

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11841
  • Otrzymane podziękowania: 22605
Lukrecjo u mnie jest potoczek rotfl i wiesz co najlepsze że jak zaczęłam kombinowac jak to urządzić i obsadzić to sąsiadka też po swojej stronie zaczeła działać żeby głupio nie wyglądało wink-3 na razie posadziła tylko kilka krzewów i połozyła mate żeby Jej nie zarastało :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/10 22:15 #116623

  • piku
  • piku Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
To pnącze nawet bez kwiatów wygląda ładnie :lol: . A strumyk prezentuje się pięknie :kocham , zresztą co tu mówić po prostu perfekcjonistka :bravo , a zamiast sarnich przysmaków posadź tam paprocie :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/11 08:14 #116660

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1206
  • Otrzymane podziękowania: 3816
Dla przyzwoitości się odezwę :silly: , chociaż ostatnio milcząco przebiegam po zaprzyjaźnionych ogrodach... Codziennie siadam do kompa z mocnym postanowieniem napisania tego i owego, a kończy się jak zwykle... tzn. wyłącznie czytam i oglądam. A ponieważ patrząc na Twoje zdjęcia, pozostaję w niemym zachwycie, to z wrodzonej przekory skrobnę kilka słów :P . Bo że jest pięknie, to nie podlega frekwencji :kocham .


...bo to pnącze posiada kwiaty żeńskie (pachnące czekoladą) i męskie (pachnące winem i cynamonem)
Rewelacja :woohoo: ! Szkoda, że tak jak piszesz, to tylko marketing... (bo inaczej już bym gnała do najbliższego ogrodniczego - uwielbiam wino, czekoladę i aromat cynamonu...), ale bądź co bądź pnącze czekoladowe brzmi lepiej niż banalna akebia pięciolistkowa... Jak zwał tak zwał, ale wygląda ślicznie.

Wrzosy u mnie padły wszystkie, tylko że ja ich miałam dużo mniej, raczej zdecydowanie mniej... to znaczy 12 sztuk polewkamax . Ale padły WSZYSTKIE. No i właśnie zastanawiam się, czy reanimować mini-wrzosowisko, czy przeznaczyć to miejsce na inne cele think: .

Rzeczka, potoczek, strumyk, struga, rów czy jak kto woli ciek wodny wygląda zachwycająco :kocham . A sarnami się nie przejmuj. Ja wiem, że to się łatwo mówi, ale wierz mi, mam doświadczenie w tych sprawach i chyba pomału osiągam zen... W ubiegłym roku na wiosnę (na szczęście już po kwitnieniu), dzik zeżarł mi wszystkie cebule krokusów i prawie wszystkie - tulipanów. Naprawiłam jesienią straty, do ziemi poszło ponad 500 krokusów, o tulipanach nie wspomnę, ale kwiatami się nie nacieszyłam, bo znowu zimą coś (podejrzewam ptaki) je wykopało i zeżarło. Można się przyzwyczaić... 2smiech polewkamax Acha, mam jeszcze plagę ślimaków-golasów, które pochłaniają wszystko, jak leci... Czasami odnoszę wrażenie, że prowadzę darmową stołówkę ( i to z rarytasami :P ) dla okolicznej fauny
Pozdrowienia :witaj !
Ostatnio zmieniany: 2018/05/11 08:27 przez Asia2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/11 09:04 #116669

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2246
  • Otrzymane podziękowania: 7154
Zwiedziłam,obejrzałam- pozostaję w niemym zachwycie... Nie mam słów na opisanie wrażeń...niesamowicie piękne miejsce... :woohoo:
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/11 10:17 #116689

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Może jednak sarnom marchewki rozrzucaj...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/11 22:39 #116794

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5121
  • Otrzymane podziękowania: 9960
Beatka ma rację. I to w dużej odległości od domu, bo ja się wcale im nie dziwię. Przecież hosty i my możemy jeść.
Jak wiesz uwielbiam spacerować po Twoim ogrodzie
Jest tak cudownie gęsty, a jednocześnie tak uporządkowany
Majstersztyk
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/13 19:03 #117028

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Aga, Edytko, Żanetko, Juleczko bardzo serdecznie dziękuję za tak miłe słowa, bo to jeszcze większa dla mnie motywacja o dbałość, aby tę harmonię dopieszczać. Chciałabym aby to miejsce trochę zdziczało - ale tylko tak pozornie, żeby więcej roślin się wylało, albo wręcz rozsiało na żwirkowe ścieżki. Staram się patrzeć na rośliny jak na bryły geometryczne, teraz coraz lepiej mi to wychodzi, choć rośliny potrafią czasami zaskoczyć. gwizdac

Danuś to dobrze, że sąsiadkę zmotywowałaś, mój sąsiad też chciał zrobić porządek z chwastami i.... oblał wszystko randapem. :mur Nie pytaj nawet jak to wygląda. O szkodach w środowisku nawet nie wspomnę...

Wiesiu będę obserwować co sarnom smakuje bardziej a co mniej, mysle, że trochę im obrzydzę tę dietę. A może tylko tak mi się wydaje? :glupek Byliny (kocimiętki, przywrotniki z pewnością będę dzielić, nie wiem jeszcze czy w sierpniu czy jednak na przyszłą wiosnę) ale chcę je tam też dosadzić. Kocimiętki na samej górze, tam gdzie już niemal sucho.

Asiu jako fanka Twojego ogrodu, miło mi niesamowicie, że tak pozytywnie oceniasz to moje stworzenie. Bo przecież Ty wiesz, pamiętasz jak leciały u mnie pierwsze prace i jak to żałośnie wyglądało. Podczytywałam o wcześniejszych "przygodach" z dzikami i kretem... u mnie do osiągnięcia stanu zen jeszcze daleko. Saren mi żal, bo mają za małą przestrzeń, dlatego włażą do ogrodów. Ale ślimaki, te łysole o których piszesz budzą we mnie nieziemskie obrzydzenie. Miało nie być chemii, a poszły wczoraj 4 hydronetki na oprysk bo mszyce i gąsienice zżerały dosłownie wszystko. A podobno ogrodowanie uspokaja! A tu wciąż irytacja!
ps. co do nazwy akebii - prawda, że jakoś mniej apetycznie brzmi? A tak serio - posta pisałam w pracy, oczywiście kartkę z nazwą mam, ale zapamiętałam tę smaczniejszą :D bo ja też i czekoladę i cynamon pasjami uwielbiam!

Beatko ależ ja rzucam te marchewki i jabłka i resztki z kapusty ale za ogrodzeniem, pod lasem, a one przychodzą z drugiej strony! Tam, gdzie ogrodzenia nie mam, no i mieć nie będę.

Margo no ja właśnie chciałabym go jakoś trochę poczochrać, żeby taki od linijki nie był polewkamax Dzięki wielkie za dobre słowa! :buziak

No to na zakończenie tak miłej niedzieli kilka fotek z cyklu: żar tropików? zieloność oszołamiająca!






samosiejka - jak ona tu daje radę tego nie wiem, ale skoro tak chce tu rosnąć to dam jej spokój



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, nowababka, zanetatacz, Danusia

Lukrecjowy ogród 2018/05/13 19:11 #117033

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
No to jeszcze fotki z niedzieli :slonko












Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, zanetatacz, Danusia

Lukrecjowy ogród 2018/05/13 19:30 #117039

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Nelciu u Ciebie ,jak w katalogu ,niezmiennie pięknie :kocham Cienisty zakątek masz uroczy .A ja podcięłam trochę świerka srebrnego od dołu i teraz będę tam sadzić funkie .Tylko najpierw muszę zdobyć sadzonki .Trochę mam ,to podzielę a resztę dokupię .Tylko już nie teraz ,bo zaskórniaki mnie opuściły think: Taki cienisty zakątek w każdym ogrodzie potrzebny :zdrowko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/13 19:45 #117042

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
I w drodze do mojego ulubionego zakątka :lol:
















Z pozdrowieniami dla zielono zakręconych :witaj



Ewciu Nowinko no ja na ten cień się nie mogę doczekać, bo wciąż go za mało, drzewa jeszcze młode, nie dają tyle cienia ile bym chciała, ale się doczekam :D
Ostatnio zmieniany: 2018/05/13 19:49 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, nowababka, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia

Lukrecjowy ogród 2018/05/15 12:23 #117384

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Od pewnego czasu jestem tylko czytata na forum a i tak nie daję rady z czytaniem i oglądaniem mega ilości postów. krecigl Piękno Twojego ogrodu nie podlega frekwencji ( Asia 2 uwielbiam Cię wink-3 ) . Nad strumykiem prawie niewolniczo się napracowałaś ale efekt jest niesamowity. Twój ogród nawet w "tropikach " wygląda zdrowo, chociaż ja zdecydowanie uwielbiam "mokre" ogrody. Tylko, że ja mogę sobie uwielbiać a Góra nic sobie z tego nie robi i nie podlewa. ;)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/05/30 10:33 #119904

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Ostatnio przechodzę jakiś kryzys. Męczy mnie okropna alergia, leki w podwójnych dawkach, a i tak niewiele pomagają. Do tego nieznośne upały. Nie mam na nic siły. W pracy już jadę na oparach energii, a jeszcze tyle działań...
Oprócz bieżącego koszenia trawy i oberwania przekwitłych kwiatków w zasadzie nic nie robię. Udało mi się przebudować oczko - a raczej moją kałużę.
Bardzo mnie ciszy widok kąpiących się ptaków, a odkąd moja kotka już od dawna za tęczowym mostem, na skarpie zamieszkały jaszczurki. Zauważyłam je kiedy buszowały w okolicy oczka, chyba chciały tam wejść, ale nie umiały. Oczywiście z mojej winy, bo ja estetka, postanowiłam się trzymać jednaj koncepcji z doborem kamieni. No skoro są otoczaki na rabatach i tworzą obrzeża ścieżek, to obłożyłam nimi także brzeg oczka. Były za duże i jaszczurki nie mogły się dostać do wody. Po pracy wpadłam na skład z kamieniami, przywiozłam łupki kamienne i przerobiłam brzegi. Wyrzuciłam też końcówkę z pompki (na solar) pt.: "fontanna", zamontowałam wężyk i przełożyłam go pod kamieniami. Zrobiło się mniej odpustowo.







Bardzo mnie też cieszy fakt, że na jodle zrobiły sobie gniazdo drozdy i królują w cienistym zakątku. Ku mojemu zdziwieniu znajduję w tym kątku same puste skorupki, bo one mi wyjadają ślimaki. Dzięki temu moje hosty są całe! :kocham



I jeszcze klimat ogólny...






Zakwitła gillenia trójlistna :D




Ino ostatnio ja też na forum bywam raczej duchem. W łóżku przed snem poczytam co tam się u Was dzieje, pisać z telefonu nie umiem, forum mi się rozjeżdża...
Ostatnio zmieniany: 2018/05/30 10:35 przez Lukrecja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, inag1, Iwona1311, nowababka, zanetatacz

Lukrecjowy ogród 2018/05/30 17:18 #119953

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10352
  • Otrzymane podziękowania: 23421
Lukrecjo -superowe to otoczenia oczka :bravo :bravo :bravo-kolejny fajny pomysł a widoczki w Twoim ogrodzie jak zawsze zachwycają
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Lukrecjowy ogród 2018/06/01 21:43 #120279

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11841
  • Otrzymane podziękowania: 22605
Lukrecjo piękne to oczko :bravo u mnie pełno jaszczurek zwinek ale jakos fotki jeszcze żadnej nie zrobiłam i jeszcze wazki musze uchwycić :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.106 s.