Kochani, melduję uprzejmie, że jesteśmy, żyjemy i mamy się dobrze, zaglądającym
Ogród chwilowo śpi, za to kiełkują nowe pomysły w głowach
, a że u mnie od koncepcji do realizacji niedaleka droga, jestem w trakcie zbierania gadżetów niezbędnych do wybudowania ruin w ogrodzie, a następnie ich "umeblowania, poszukiwanie skarbów idzie na całkiem nieźle
Czy ktoś z naszej zacnej ogrodniczej braci budował już ruiny ze starej cegły rozbiórkowej i zechce podzielić się doświadczeniami?
Aspiracje mamy wielkie, chcemy to zrobić zupełnie sami, ja co prawda dawno temu kończyłam technikum budowlane, ale mam problem z odróżnieniem cementu od wapna
, nie chciałabym, żeby z realizacji pięknego marzenia, które wykiełkowało w mojej głowie, wyszła trochę mniej piękna katastrofa budowlana