Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 2016/11/12 19:10 #35175

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6031
  • Otrzymane podziękowania: 25358
Haniu, czytając Twój wpis uświadomiłam sobie, że : nie kupiłam tej jesieni ani jednej lilii !!!!!!
Czyżby rozsądek zaczął wreszcie u mnie dochodzić do głosu :nie_wiem , bo chyba nie demencja starcza krecigl
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/12 19:14 #35177

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
O przepraszam, a briard? Obcinałam futro tylko w partiach zagrożonych 'obtentegowaniem'. W lecie psica była obcinana na komandosa, takiego trochę dłuższego. No dobra, idż do fryzjera, ale kup jej coś do osłony przed wiatrem, lodowatym rzecz jasna :buziak

Verciu, pozwolę sobie ocenić sezon, jako zmarnowany :diabelek , ale dostałam fioła liliowego, więc wybacz. Musisz nadrobić straty, masz tyle miejsca, że chyba wszystkich istniejących odmian byłoby dla Ciebie za mało. Rozsądek jak najbardziej wskazany, ale na to masz jeszcze mnóstwo czasu. O tym drugim czymś, nie warto nawet wspominać :buziak
Ostatnio zmieniany: 2016/11/12 19:17 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA


--=reklama=--

 

Wśród starych sosen 2016/11/12 19:32 #35180

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6031
  • Otrzymane podziękowania: 25358
Dzięki za pociechę :przytulam U mnie tegorocznego sezonu też do zupełnie udanego zaliczyć nie mogę. Mam spore zaległości :mur
Następny z pewnością okaże się lepszy, i tego się trzymajmy :hejka
Buziaki serdeczności przesyłam :buziak
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/12 19:43 #35183

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Verciu, szczerze mówiąc, to każdy sezon jest dobry, dlatego, że .....jest. O tej porze roku mam nieco smętny, filozoficzno-nostalgiczny nastrój i wbrew pozorom wszystko mnie cieszy, no, może poza paskudną pogodą, choć i ona ma dobre strony: jest wreszcie czas na czytanie, leniuchowanie, mruczenie, nadgonienie zaległości w domu.



Ostatnio zmieniany: 2016/11/12 20:26 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzynastka, piku, Krzysia, edulkot, VERA, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/13 12:40 #35280

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Śnieg u Ciebie mizerny ,taki sam i u mnie .Posoliło trochę i tyle .Ja też już nic nie robię w ogrodzie .Zadołowałam ostatnie doniczki i wsadziłam ostatnie cebule .Teraz jeszcze róże do kopcowania i czekam na wiosnę .Przed nami jeszcze wzmożony ruch w sklepikach internetowych i zarażanie zakupami jedna drugą .I jakoś zleci do wiosny,a dni uciekają coraz szybciej .Zauważyłaś? :omg :na_ucho :tup
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/13 13:03 #35290

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253

Ewciu, witaj sąsiadko :buziak , dzisiaj odwilż i już prawie nic ze śniegu nie zostało, zwłaszcza, że pod drzewami prawie w ogóle go nie było. Masz rację w sprawie ruchu w sklepach :diabelek Już czekam na oferty wiosenne i wiem doskonale, że się nie oprę paprotom, hostom i liliom. Ciężka sprawa z rodkami: jeszcze sporo fioletów mnie zauroczy i ciekawe, gdzie je posadzę. Tym razem to naprawdę będzie kocioł krecigl Wymyśliłam, że takie najmniej zachwycające pójdą w świat i pojawią się nowe miejscówki. Tylko które mnie nie zachwycają, to jeszcze nie wiem 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2016/11/13 13:15 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/13 13:14 #35292

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Przyznaję z rodkami ciężka sprawa :diabelek Ja wciąż jakiegoś dokupuję i wygląda na to ,że straciłam rachubę ile ich w końcu mam .Bo już rosną w każdym ogrodowym zakątku .Na upartego jeszcze jednego bym upchnęła .Drobna przeprowadzka i już jest 2smiech No ,ale sama powiedz ,ziemia kwaśna ,dużo drzew i krzewów ,no i jak ich nie sadzić ? Żeby jeszcze chciały się same podlewać 2smiech
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/13 13:29 #35294

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Trochę mnie zmroziły tegoroczne przyrosty moich rodkowych maluchów, już nie mówię na szerokość, bo niech się 'przenikają', jak lubią, ale wzrost :woohoo: , przecież wyjdzie mi labirynt i ciemności egipskie. Dlatego właśnie tak się obgryzam na temat ewentualnych kolejnych uwodzicieli. Teraz wyglądają niewinnie, ale, jak to uwodziciele, uderzą znienacka i ratuj się, kto może :diabelek
Mam w ogrodzie sporo miejsca, ale to jest psia rezerwacja, jestem na straconej pozycji, niestety. Może dokupię trochę rodkowej drobnicy, przynajmniej kolory mają przepiękne, kwitną za wcześnie, jak na mój gust, ale nie można mieć wszystkiego.

Levanka zakwitła ostatnim kwiateczkiem :)

Ostatnio zmieniany: 2016/11/13 13:32 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, edulkot, VERA, Nowinka, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/13 17:46 #35329

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Pod choiną kanadyjską posadziłam kilka host, serduszkę, paproty, bluszcz, kopytnika, mahonię i liriope. Mam nadzieję, że zabezpieczone siatkami przetrwają do wiosny, mimo psich spacerów.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, VERA, inag1

Wśród starych sosen 2016/11/14 16:35 #35457

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Zrobiło się cieplej i chyba wszyscy tyrają w ogrodach, bo na forum jeszcze ciszej. A ja nic nie robię, rozmyślam sobie na zielono i wymyśliłam przesadzanie dużych tujek, ciekawe, czy do wiosny zmienię zdanie :diabelek
Spróbuję wstawić jakieś zdjęcie ....

Udało się hu_rra Taki mam widoczek z kuchni. Zabezpieczone siatkami oczywiście hosty: Queen of the Seas, Spring Fling i Potomac Pride. Jest tu jeszcze Robin Hood, ale się nie załapał na zdjęcie.

Lobelia wielka - nie odczuła przymrozków; metr dalej zamarzła woda w miseczce dla ptaków think:


I koniec balu :mlotek już nie mogę wstawić zdjęć: internal server error :(
Ostatnio zmieniany: 2016/11/14 17:12 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, VERA, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/14 17:12 #35458

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Hanya, jakie cieplej???? U mnie co chwilę pada śnieg z deszczem, wieje i wogle brrrrrrrrrrrrrrrrr
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 17:17 #35459

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Było 6*C, trochę słoneczka przez kilka godzin, zupełnie przyjemnie. Ogólnie i tak brrrrr, ale jednak nieżle, jak na listopad.
Kubuś w słoneczku :kocham

Zdjęcie weszło hu_rra hu_rra
Ostatnio zmieniany: 2016/11/14 17:19 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Efkaraj, Krzysia, edulkot, VERA, Gosia1704, zanetatacz, Franusiowa

Wśród starych sosen 2016/11/14 17:43 #35461

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4436
  • Otrzymane podziękowania: 8338
U mnie właśnie znośnie było ;) , słoneczko, bez wiatru, więc trochę z liśćmi powalczyłam :liscie
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 18:05 #35462

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7086
  • Otrzymane podziękowania: 16311
A ja nie wiem co mam zrobić, może doradzicie, w dzień plus 7 a w nocy potrafi do minus siedmiu spaść krecigl
Jak hortensje i młode kloniki japońskie to wytrzymają?
Wiem, że niby same muszą wejść w okres spoczynku, ale takie zmienne temperatury to chyba nic dobrego w listopadzie.
I co tu robić? :nie_wiem
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 18:13 #35463

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
A mnie liści ciągle mało, a igieł to już w ogóle totalny deficyt. Chyba będę znowu zbierać po sąsiadach. Przygotowałam worki igieł do zabezpieczania roślin na wypadek zimy, ale potrzebuję bardzo dużo, żeby usypać przystojny kopiec na próchnicę leśną. Takie pół-rozłożone są świetne do ściółkowania kwasolubów. Może w sobotę coś będzie, mam obiecane :)




Nelu :) , przepraszam, nie widziałam Twojego wpisu. Chyba nic Ci odkrywczego nie powiem, ale ja niczego bym jeszcze nie zabezpieczała. Roślinki mogą się 'skisić' w ciągu dnia i grzyby będą miały używanie. Z drugiej strony, nie mam takich delikatnych roślin, to co się wymądrzam :oops:
Ostatnio zmieniany: 2016/11/14 18:27 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/14 18:14 #35464

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Jak zdjęcie weszło to poprosimy o więcej :lol: . A dla Kubusia i Zuzi drapki za uszkiem :)
A ten hostowy stosik też zasypiesz igłami?
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2016/11/14 18:15 przez piku.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 18:48 #35465

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Pikutku, wstawianie zdjęć to nerwowa szkoła przetrwania :mlotek Trwa bez końca i jak już mam nadzieję, że jest ok, pojawia się mój ulubiony komunikat :placz
Dziękuję za drapki dla moich smoków :kocham Trudno upolować Zużkę na zdjęciu bo gania, jak iskierka. Doniczki osłaniam grubą włókniną, jak jest bardzo zimno, poniżej -5*C. To jest ściana południowo-zachodnia i chociaż drzewa zasłaniają słońce, jednak trochę promieni dociera i mają zupełnie ciepło. Jeżeli temperatura spadnie poniżej -10*, zrobię 'ściankę' z igieł. Teraz muszę zastawić siatką, bo bezczelne koty zaczynają sobie pozwalać :patel Igłami zawsze zasypuję ziemię w doniczkach, żeby nie przesychała, tam nie pada /wszystko schowane pod dużym okapem/.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 19:12 #35470

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
To przy tych Twoich dwóch smokach jeszcze Ci obce koty grasują krecigl
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 19:23 #35472

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
To nie są obce koty, sąsiedzkie przecież :diabelek Znam je dobrze, przychodzą najczęściej w nocy, ale i czasami w ciągu dnia /gdy się upewnią, że moje psiska odpoczywają w domu 2smiech/.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/14 21:48 #35499

  • ewa f
  • ewa f Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1080
  • Otrzymane podziękowania: 5027
Haniu ! jestem przerażona tym stosem doniczek do zabezpieczenia .Ty tak co roku znosisz na stosik i potem roznosisz i zakopujedz ?Jeżeli tak ,to nic nie musisz dokupować ,bo i tak ciągle sadzisz . :)
Ogród irysowy Ewy F
Zapraszam , Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.077 s.