Danusiu połączenie szafirków z liliowcami to świetny pomysł, ja dzisiaj połączyłam szafirki z chryzantemami, ciekawa jestem jesiennego widoku
Co do powojnika to dzisiaj zauważyłam, że jeden z moich posadzonych jest jednopędowy więc postanowiłam zamienić oba, Twój pójdzie na miejsce te lichego a lichy do doniczki i będę go podkarmiać i może kiedyś znajdzie się u Ciebie one zaczynają już rozkwitać

Co zajrzę do Ciebie Majeczko, to przypominam sobie o czekającej i mnie robocie w ogrodzie
Szafirki, muszę pozbierać z całego ogrodu i posadzić w jakieś sensowne miejsce, aby wiosną do ścinania zielonego użyć kosiarki. Tak robiłam w starym ogrodzie i to zdawało egzamin.
Teraz ścinam ręcznie, roboty huk i szkoda kręgosłupa

Veruś ale to kiedy ścinasz kosiarką, wczesną wiosną czy po kwitnieniu
Ja nie mam ich aż tak dużo a na dodatek porozsiewane byle gdzie i zbierać tych bździn nie chce mi się

Wiosną, zanim wystartują kwiatostany. Ścinam tak na około 5 cm od ziemi, wtedy gdy zakwitną jest ładny, równy dywanik



Wstawiłam to zdjęcie, bo tu widać efekt przycinania kosiarką.
Przepraszam Majeczko, że się tak porządziłam bez Twojej zgody

Ja też ścinam ale nie aż tak nisko, to im nie szkodzi zbytnio

Szafirki ścinacie przed kwitnieniem nie wpadłabym na to.

Krzysiu ja każdej wczesnej wiosny ścinam liście żeby ładniej wyglądały, ale nie aż tak nisko jak Vera.

Majeczka ja tez przycinam liście szafirkom bo po zimie są niezbyt piękne

Danusiu tniesz też tak nisko jak Vera?

Majeczko az tak nisko nie tak nisko po kwitnieniu to floksy szydlaste przy podjeździe traktuję

Szafirki przycinałam zawsze jakiś czas po kwitnieniu, może dlatego słabo mi kwitną .

Krzysiu po kwitnieniu wcale ich nie przycinam, ewentualnie jak mam czas zetnę resztki kwiatków, sprzątam dopiero jak zeschną liście

A u mnie liście szafirków wcale nie zasychają , ścinam je wiosną tak jak Vera ale potem to już hulają

Wiesiu zasychają tylko pewnie tego nie zauważasz jakoś w lecie zanikają i dopiero jesienią wychodzą nowe liście, ale nie wszystkie odmiany wyrastają jesienią, są niektóre wychodzące dopiero wiosną i właśnie takich szukam. Miałam bo prawie odeszły 'Siberian Tiger' i właśnie one pojawiały się dopiero wiosną, teraz mam tylko parę piórek



za to babcine tulipany są niezawodne

Muszę się wiec im dokładniej przyjrzeć w tym roku , mam jeszcze takie błękitne (zapomniałam odmiany ) i te chyba wychodzą wiosną

Znalazłam zdjęcie z 18 czerwca, na pierwszym planie obok lawendy suche resztki szafirków

Nastał czas panny młodej i choć nie jest przycięta wygląda w tym roku ślicznie

Tegorocznej zimy nie było narzekania na to białe g. co znowu napadało, więc wszytkie białe kwitnienia są piękne
Nigdy nie ścinałam liści szafirkom, całe życie człowiek się uczy...

A ja od kilu lat mam w planie wyrżnięcie tawuły. Bo teraz wygląda ślicznie, ale potem straszy.
te żółte przed szafirkami, co to?

Elu ten biały widok każdego roku mnie urzeka a białe kwiatki zawsze są modne
Miłko mam to do siebie że nie widzę czegoś co mi w danym momencie nie pasuje
a to żółte to omieg wschodni



Edit: to jest omieg wschodni a nie oman, przepraszam za pomyłkę