edulkot napisał:
No i proszę, są jeszcze dobre żony na tym najlepszych ze światów. Miło przeczytać.

Wykorzystaj wszystko co Ci oferują w 200% i pozdrów Bałtyk a Majeczkę uściskaj
Przyjemnego pobytu.

Ale Ci dobrze Majeczko ja już bardzo długo morza nie widziałam a już zwłaszcza Bałtyku .Musisz się dobrze odżywiać ,trochę przybrać na wadze ,żeby Cię tam wiatr nie porwał

No bez przesady, jak jeszcze przytyję to nie dam rady się schylać żeby zabrać się za ogrodowe porządki.
Tu jest fajnie, mimo wiatrów i opadów codziennie spacerujemy i wdychamy jod.

Wdychaj, wdychaj! Samo zdrowie! Uwielbiam Kołobrzeg, od dzieciństwa tam jeździłam. A w połączeniu ze zdrowotnymi atrakcjami na pewno jest super!

Witaj Majko jak miło zajrzeć do różanego ogrodu, wiesz że róże to moja słabość dlatego sporo będzie ich zdjęć w moim wątku. U Ciebie będę oglądać piękne kompozycje i dopytywać jak pozwolisz. Czy teraz gdy wiosna za pasem a przyrosty u róż takie ogromne nie korci Cię, żeby je ciachnąć, tyle energii idzie w gwizdek aż żal...a co z nawożeniem to już czy jeszcze za chwilę ?. Pozdrawiam ciepło

Maju, ale masz fajnie! Moja koleżanka z pracy nigdy nad Bałtyk nie jeździła latem. Tylko albo zimą, albo wczesną wiosną. Podobno jest magicznie. Życzę sprzyjającej pogody no i oczywiście najwyższej skuteczności wszelkich zabiegów!

My już spakowani, ostatnie chwile przed wyjazdem ze Spa, fajnie było ale zdecydowanie za szybko czas upłynął.
Z Kołobrzegu pociąg wyrusza przed 12-tą, w Katowicach mamy być o 22-ej, oby nie było zbyt wielkiego opóźnienia tak jak w tą stronę. Trzymajcie kciuki za szczęśliwy powrót.
Wszystkim szczegóły odpiszę już w domu.
Isiu witaj i zaglądaj pod każdy krzaczek, no i pytaj o co chcesz.
Zuziu mnie tak przypadło że od ślubu to nad morze jeżdżę tylko zimą, najpierw z dziećmi, teraz z mężem.

Edit:
Już mkniemy pociągiem do domciu.

Majeczko- to szczęśliwej ,szybkiej podróży Wam życzę,niestety wszystko co dobre szybko się kończy.....

Dobrej podróży Majeczko , wracaj wypoczęta bo wiosna za pasem

Prosimy o zdjęcia nadbłtyckiej wiosny!

Wróciliśmy późno bo oczywiście koleje jak zwykle nie jeżdżą według rozkładu.
Wstałam zmęczona i chciałam w ramach relaksu odpocząć w ogrodzie a tu posiąpuje, ale i tak idę posadzić dary od Majki.
Pollu wiosny to ja tam nie fociłam tylko raczej ciekawostki, ale coś pokażę.

Witaj Majeczko zazdroszczę pobytu nad morzem ,w tym roku nie mam w planach ale uwielbiam spacerować po plaży ,też wolę jak jest nie za gorąco zazwyczaj koniec kwietnia początek mają a potem dopiero wrzesień, październik.
A w ogrodzie Twoim krokusy też pięknie kwitną. Więc sezon 2020 rozpoczęty.

Troszkę ciekawostek roślinnych

róża pomarszczona - rugosa porasta wielkie połacie wydm, ma się świetnie


w ogrodzie jednego z ośrodków znalazłam takie cuda


wielka araukaria, widać wcale nie zabezpieczana na zimy


jakiś iglak, tu proszę Basię o identyfikację

To teraz już wiem dlaczego u mnie rugosy tak kiepsko rosną jak one lubią wydmy

Isia napisał: Jeszcze nie myślę o cięciu róż, choć co niektóre dzikuski już wcześniej ciachnęłam, nawozy będę rozsiewać jak sprzątnę po zimie, a jeszcze sporo mi zostało.

Tu wiosna niewiele posunęła się do przodu, krokusy troszkę podrosły i więcej ich widać. Niewiele dałam radę dzisiaj zdziałać w ogrodzie, siąpiło prawie cały dzień, pół dnia nie było prądu i jak go oddali wzięłam się za porządki. Jutro podobno ma być względnie to będą jakieś nowe zdjęcia.

Wiesiu nie da się ukryć że rugosy lubią lekkie gleby

Takich pustych plaż można spodziewać się tylko zimową porą





a jak znudzą się spacery po plaży można pojeździć na rowerkach




a miłośników futrzaków zapraszam do takiego pensjonatu, to nie jest reklama

edulkot napisał:
Majeczko ten iglak to na pewno cedr, ale po tym jednym zdjęciu nie będę strzelać jaki

Uwielbiam łazić po takich pustych plażach

Basiu powiększyłam trochę zdjęcie i może teraz będzie lepiej widać.



Poszukałam w necie i może to jest himalajski 'Karl Fuchs'

No tak, przecież Wy objeżdżaliście całkiem niedawno nasze wybrzeże

Majko wypoczęłaś..? Tęskniłaś za ogrodem..?

Rozumiem, że rowery się przydały..