Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Gosia1704, Dagusia, Elżbieta
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/09 18:22 #64191
Dagusia
Wylogowany
Platynowy forowicz
Posty: 1729
Otrzymane podziękowania: 7063
Witaj Gabrielu a ja się martwię o te
podpędzone i wsadzone do ziemi bo mamy mokra i zimną wiosnę i jak sie nic nie zmieni to w tym roku będe mieć dalie doniczkowe
A Ciebie jak kolekcja daliowa, dobiłeś do 200 sztuk.
Jak ci przezimowały bo nie którym zmarzły i jakie dostałeś od Stanisława w tym roku.
Ostatnio zmieniany: 2017/05/09 18:23 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel
--=reklama=--
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/09 21:30 #64244
Gabriel
Wylogowany
Platynowy forowicz
Rośliny moją radością
Posty: 729
Otrzymane podziękowania: 2383
Ile będzie strat to dopiero się okaże jak wyrosną, wydaje mi się że dobrze przezimowały.
Nowości w tym roku niewiele, bo miejsca brak, z różnych źródeł w sumie około 30 sztuk, różności a najwięcej pomponowych i kulistych
Pogoda w tym roku wyjątkowo paskudna, ale w mojej przepuszczalnej ziemi nie powinny zgnić, a skoro nie zdążyły wyjść to nie zmarzną.
Co nie znaczy że nie wyczekuję ocieplenia, wszystkim roślinom się przyda do wzrostu.
Mam nadzieję, że najgorsze za nami i Twoje dalie też będą jak zawsze piękne
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, Dagusia, Elżbieta
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/11 18:49 #64548
kluska
Wylogowany
Ekspert
Posty: 113
Otrzymane podziękowania: 227
Jak hartujecie podpędzone dalie? bo ja chciałam je już wysadzać w sobotę, ale przeczytałam że trzeba tydzień hartować. To mam je wystawić do tunelu, do cienia, przykryć włókniną, czy jak?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/11 19:44 #64552
takasobie
Wylogowany
Moderator
Posty: 15712
Otrzymane podziękowania: 48668
Klusko! Nie pomogę, bo nie hartuję i nie mam w tej kwestii doświadczenia. Kiedyś hartowałam kanny i wynosiłam je na dzień, a na noc szły do domu. To nie było fajne więc już nie podpędzam .
Ja dziś zobaczyłam, że wyłazi mi jedna dalia w skrzyni. Taka z tych od Romy z opisem róż-żół 60cm, ale nie mam pojęcia, co z niej wyrośnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/12 12:52 #64700
Dagusia
Wylogowany
Platynowy forowicz
Posty: 1729
Otrzymane podziękowania: 7063
Klusko po prostu wykładam doniczki z daliami w cieniste miejsce,żeby słońce im łodyg i liści nie spaliło,jednak mamy taką pogodę że palącego słońca nie ma moje od kilku dni przekładam,tym mniejszym nic nie ma,ale łodygi bardziej wyrośnięte będa musiała popalikować,kilka spróbuję już zahartowanych wsadzić do ziemi.Nie będ juz więcej uszczykiwała pędów,jedna ma metr ale to NN od Stanisława więc niech rośnie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, Ingrid
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/12 21:41 #64793
kluska
Wylogowany
Ekspert
Posty: 113
Otrzymane podziękowania: 227
Wysadziłam czerwono-żółte i przykryłam włókniną, ale już podczas wysadzania im się nie podobało! Wiał silny wiatr i je tarmosił i te większe oklapły trochę. Ziemia zimna więc je opatuliłam skoszoną trawą i położyłam włókninę ale niestety nie na wszystkie dało radę, i na domiar złego miałam ich więcej niż miejsca, więc niestety czasami trafiały po dwie bulwy do jednego dołka na dodatek losowo odmianowo, bo mam je nieoznaczone. Co wyjdzie to wyjdzie i tak większość pójdzie w świat.
Wysadziłam też Cafe, te które miały małe listki, więc tym chyba nic nie będzie. Pozostały mi jeszcze dalie od Stanisława, ale jutro je wyniosę pod drzewka, mix kaktusowy z OBI, no i moje fioletowe zgniłki, ale tylko te które dają jakiś znak życia. Resztę nadal będę trzymać w domu może jeszcze co ożyje.
Pogoda zaczyna się poprawiać
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/13 07:44 #64845
Gosia1704
Wylogowany
Platynowy forowicz
Posty: 2190
Otrzymane podziękowania: 2560
Ja też wczoraj zaczęłm sadzenie . Może dziś uda mi się skończyć, bo czekają jeszcze mieczyki. Jak skończę te dwa zadania, może wyjdę na prostą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Elżbieta
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/31 10:06 #68542
takasobie
Wylogowany
Moderator
Posty: 15712
Otrzymane podziękowania: 48668
Nasze dalie wychodzą jedna po drugiej. Niektórzy z nas podpędzili je w domu w donicach wiec mamy już pierwsze kwitnienie.
Zachęcam do wstawiania zdjęć dalii na "zielono" (w wątku Dalie 2017 - foto, będziemy śledzić ich wzrost i przygotowania do kwitnienia.
Pamiętajmy, że teraz można zasilić dalie nawozem na zielono, czyli np azofoską, a za jakieś 3-4 tygodnie nawozem pomidorowym.
Ale w zasadzie przy dobrej ziemi nie będzie to konieczne.
I trzeba teraz chronić dalie przed ślimakami i mszycami!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/05/31 20:21 #68635
Gosia1704
Wylogowany
Platynowy forowicz
Posty: 2190
Otrzymane podziękowania: 2560
Na prostą jeszcze nie wyszłam, zostałymi jeszcze odpadnięte dalie nn, ale jak sadziłam to na wielu nn poznajdowałam numerki Stanisława. U mnie też pojawiło się wiele pióropusików daliowych. Miałam nn-y to będziemy się miały przez sezon w co bawić. Żadnych nie dokupowałam. Na poczcie już poprosiłam, żeby informacje o paczkach przesyłali mi na maila. Jeśli w przyszłym roku zamówię u Stanisława dalie, to chyba powtórzę tegoroczne zamówienie, które do mnie nie dotarło.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/06/13 08:50 #70620
piku
Wylogowany
Platynowy forowicz
"Zielono mi..."
Posty: 8579
Otrzymane podziękowania: 25991
Mam takie dwie uparte dalie i nie wiem co począć. Może udzielicie mi rady co mam z nimi zrobić. Posadziłam wszystkie w doniczki, niektóre już zapączkowane a dwie jeszcze nie pokazały liści. Wyciągnęłam z doniczek żeby zobaczyć czy czasem nie zgniły a tam zdrowe bulwy i masa korzonków. Czemu więc nie wypuszczają liści?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/06/13 09:00 #70623
takasobie
Wylogowany
Moderator
Posty: 15712
Otrzymane podziękowania: 48668
No właśnie! Historia zna takie przypadki! Tak bywa (bardzo rzadko, ale bywa) z daliami pozyskiwanymi z sadzonek. Sadzonka wypuściła korzonki i wytworzyła bulwy w takim miejscu (międzywęźlu), gdzie nie może wypuścić pędu. Coś w ten deseń! Zdarzyło mi się to już w sadzonce od Stanisława i od Grzesia ( z popoprzedniego forum ) Ale obserwuj, a nuż coś puści jednak! Ja mam tez kilka maruderów, które musiałam odkopać, ale oprócz nieodżałowanej Nuit d'Ete, wszystko idzie do przodu!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/06/26 09:40 #73040
takasobie
Wylogowany
Moderator
Posty: 15712
Otrzymane podziękowania: 48668
Kochani!
Teraz jest dobry czas, zeby zasilić dalie pomidorowym nawozem. Właśnie zaczynają wytwarzać pąki i niskie odmiany już zaczynają kwitnienie. Można je pobudzić do obfitego kwitnienia właśnie za pomocą pomidorowego nawozu, czyli takiego, który ma większą zawartość potasu. Pamiętajmy tez o pobudzaniu dalii do obfitego kwitnienia poprzez szybkie usuwanie przekwitłych i wyrodzonych kwiatów.
Należy tez teraz zwrócić uwagę na zdrowotność liści! Można już przy występowaniu mozaiki stwierdzić, czy to na pewno ona. Mnie się chyba jedna ujawniła, ale jeszcze chwilę czekam...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dalie - uprawa, doświadczenia, dyskusje
2017/06/29 07:47 #73573
takasobie
Wylogowany
Moderator
Posty: 15712
Otrzymane podziękowania: 48668
Ja zawsze powtarzam, że sadzenie na przełomie kwietnia i maja, bądź w maju jest absolutnie najlepsze! Można podpędzić, jak się ma bardzo widne miejsce, żeby miały zbliżone warunki do gruntowych. Ja takiego nie mam więc sadzę tradycyjnie i zawsze o tej porze mam pierwsze kwiaty