A co tu taka cisza ? nikt nie sadzi warzyw, nie robi rozsad ?
W skrzyniach na zewnątrz posadziłam już rzodkiewkę, cebulę, szpinak, pietruszkę korzeniową, a nawet parę rozsad selera, kupionego na ryneczku. I sałatę.Przykryłam to towarzystwo włókniną.
W kubkach w domu siedzą dynia i cukinia, ogórki, seler naciowy i korzeniowy (maluszki z jednym listkiem właściwym) i pomidorki koktailowe.
Nie wiem czy nie posieję jeszcze raz cukinii, bo siałam to towarzystwo ok 4 kwietnia i tak wybiegły, że za chwilę będą się czołgać po podłodze. To był zdecydowanie za wczesny termin. W przyszłym roku nie tknę nasion co najmniej do 20 kwietnia.
W tym roku zastrajkował też ogórek śremski - niby nasiona skiełkowały, ale włożone do ziemi...zanikły. Muszę skiełkować je jeszcze raz.
Pod koniec miesiąca posadzę do skrzyń buraki i marchew
A jutro wysieję do pudełeczek sałatę na rozsadę, a na zewnątrz do skrzyni groszek.
Przestało lać, a mnie strasznie ręce świerzbią