Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/03 21:33 #74465

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Majka, u mnie kosi M, choć tyle w ogrodzie odciąży, co prawda twierdzi, że moje stochmoły /tak nazywa moje cuda 2smiech / niepotzrebne do zycia ale co on tam wie..... :patel dzisiaj nawet zrobil mi linię do kancików.....więc męczyłam się, palców nie czuję.....

Marta, tak samo piszesz jak Majka...gdybym kosiła pewnie też jechałabym po bandzie...... polewkamax

Jaguś, nachyłek, i szałwia i nachyłek wysiewaja się gdzie chcą, na tym kawałeczku same się zaaranżowały.....mnie tez urzeka ten widok 2smiech Staram się, żeby Wam sie nie nudziło..... :)

Nowniko, przeczytałam i ....urosłam clap ale gdziez mi do Ciebie :oops: .....powinnam zadbać teraz o azalie, żeby cieszyły wiosną a one stoją biedne niepodlane.....

Żaneto, lubie łany właśnie :kocham

Dzisiaj dzień normalniejszy, troszke chłodniej i słonko, można? mozna....chciało się poplewic, kanciki pociągnąć.....jutro dalszy ciąg robót bo cały tydzien ma być letni i normalny.
Byliny daja popis choć róże tez kwitną obficie za to powojniki koszmarnie, masa kwiatków ale niewybarwione, malusienkie, upał czy susza? czy to i to......ale wszystkiego miec nie mozna.
Znalazłam małego zająca w ogrodzie 3 dni temu zdziwko , musiałam psy miec na oku do nocy, rano juz pewnie poszedł na wolnośc.....pszczól, trzmieli, ptaków w ogrodzie masa, gdyby nie harmider z drogi mogłoby być przyjemnie......






















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, VERA, Ness, zanetatacz, Danuta

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/03 21:44 #74471

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11733
  • Otrzymane podziękowania: 22211
Ewus jak ja uwielbiam ten Twój kwiatowy raj recourse przepięknie ,tyle sie dzieje że nawet nie wiem co chwalić bo wszystko mi się podoba :bravo
Trochę u mnie popadało w weekend ale za dużo nie znać ,w stawie dalej wody mało no ale musi mi na razie tyle wystarczyć :przytulam
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/03 22:31 #74495

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4435
  • Otrzymane podziękowania: 8311
Piękne aranżacje :kocham . Zastanawiam się, kiedy mój ogród będzie na tyle dojrzały, żeby wprowadzić w nim dekoracje gwizdac
Koper Ci się sieje tak samo jak u mnie rotfl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/04 09:35 #74538

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1171
Ewuniu, oczu nie mogłam oderwać od Twoich zdjęć :kocham To co teraz robię ze żwirem- to właśnie trawki, ścieżka itp. aczkolwiek w inny sposób, bardziej ubogi ( lat mi potrzeba na takie widoki i roslin oczywiście ) wink-3 ale to jest własnie mój klimat, styl do którego mnie ciągnie najbardziej. Zrobiłam sobie malusi podeścik z desek i chcę go otoczyć trawami. Już po Twoich aranżacjach wiem, że dobrze sobie to wymyśliłam i nie będę żałować. Jak nazywa się ten duży miskant? Takiego w swojej kolekcji nie mam a daje własnie tę fajną ścianę :kocham I wiesz co, niesamowicie naturalna ścieżka - pisałam nawet u siebie, że chodzi mi o własnie taką, ale że dałam podkład pod żwir (folię, matę ) , to nie wiem czy uzyskam taki efekt... Nie narzekam na brak motywacji, ale jeszcze bardziej Twój ogród mnie zdopingował :buziak Widzę, że w duszy gra nam podobnie flower flower flower
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Ostatnio zmieniany: 2017/07/04 09:36 przez dobra nuta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/04 11:09 #74552

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10293
  • Otrzymane podziękowania: 23240
dekoracje ogrodowe -super ,też muszę pomyśleć o takim ukrytym zakątku trawowym hu_rra a już myślałam ,że tylko u mnie koper rośnie w kwiatach 2smiech
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/04 19:00 #74588

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ale u Ciebie łany Ewciu .Można się zgubić w takim gąszczu ,podobnie ,jak u mnie w zakamarkach :zdrowko Mnie jak czasem mąż woła z ogrodu ,to się nie odzywam .Dużo czasu mu zajmuje ,żeby mnie znaleźć wink-3 Czy to bodziszek ,ten biały koło różowej róży ? bardzo dorodny :hejka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/05 22:52 #74808

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Danusiu, u mnie teraz padało, wreszcie ale to nie wystarczy, ciekawe czy w nocy cos jeszcze spadnie gwizdac potwornie sucho....... krecigl

Marta, Twój ogród lepiej wyglada niz mój, pełniejszy.....nie musisz czekać na dojrzałość, chyba, że swoją młoda dziewczyno........ 2smiech

Aniu, to giganteus, kepa ma średnicę 14m.....akurat w miejscu ściezki jest włoknina, musze jednak dospyac żwiru bo psy upodobały sobie tę ścieżkę i zamieniła się w rów....... :spacerek
Dopingu Ci nie potrzeba, masz chęci dużo, czasem tylko gdy cos snuje sie po głowie dobrze ujrzeć to chociaz na fotce, zapraszam jednak do obejrzenia ogrodu na żywo, daleko nie masz.....co Ty na to?.

Żaneto, koper jest świetny do aranżacji kwiatowych, w dodatku sam sie wysiewa. Zakatek trawowy brzmi świetnie, zachęcam, uwielbiam trawy choć nie mam wielkiej różnorodności, chociaż gdyby dobrze policzyć....... 2smiech Fajnie się wypoczywa w szumie traw.....

Nowinko, u mnie zapchane mocno rabaty i okolice, lubię łany, tylko trawnik wymyka się z szeregu, mnie M tez szuka i mruczy pod nosem, busz zrobiła, nie widac jej nawet...... polewkamax

Oprócz buszu mam........zajaca, którędy wszedł wie tylko on gwizdac , pewni był mały przytył od koniczyny w trawniku i miedzy sztachety nie zmieści się......Ci, którzy mnie znaja dłużej wiedzą, że chciałam ogród przyjazny zwierzetom ale w ogrodzie są psy, słabi mysliwi ale są, co zając ma jeść? siedzi ponad tydzień choc myślałam, że juz go nie ma.....powinien być w lesie czy polu a nie w zamknietym ogrodzie. Dzisiaj nawet otworzyłam mu bramę ale on pokicał i nie miał zamiaru wyjść... krecigl a złapać go? jak? M śmieje się, że ma tu wyżerke i ciszę... :woohoo:
No i po południu popadało godzinę, więcej nawet ale na skałę mało, poza tym ostatnio robiłam kanciki w walczyłam przy tym z mrówkami, piach, susza to raj dla nich, obsiadły mnie, że zamieniłam się w wiatrak.....przez pół godziny zgryzły mnie niczym w indiańskim kopcu....... :mur
Mam jakieś fotki z niedzieli, nędzne ale kilka wstawię..... :oops:

















.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, VERA, zanetatacz, Danuta

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/05 23:07 #74814

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11733
  • Otrzymane podziękowania: 22211
Ewuś jak to sa nędzne fotki to chyba nie przyjde oglądać tych wypasionych bo się pochoruję wink-3 cudna ta ostatnia fotka a dalie w skrzyneczce recourse czyba wykuszę skrzynka od siostry rotfl ,co do deszczu to szkoda gadać zaczęło padac pod wieczór nooooo całe 20 min i to delikatnie ale ja inteligencja chodzaca wszystko pochowałam a telefon został na stoliczku koło grilla :patel na razie siedzi w ryżu ciekawe czy mu pomoże ,co prawda stary był no ale :mur teraz lunąło o jak się zaczęłam cieszyć -19 min i po deszczu,może jeszcze w nocy cos spadnie . :przytulam
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/06 08:52 #74854

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1171
Hmmmm.... no tak, bardzo nędzne widoki :silly: Wiesz co Ewuniu, mieszasz mi w głowie swoim ogrodem i to nie wiesz jak bardzo. Cieszyłam się, że nikt i nic nie jest w stanie zawrócić mnie z obranej drogi, ale się zaczęłam właśnie zastanawiać nad całokształtem w moim przyszłym ogrodzie. Bo byliny - taak!, ale drzewa i ramy to juz solitery do bardziej preriowego założenia. I naprawdę nie wiem czy za parę lat da mi to jednak szczęście wizualne. Muszę wziąć pod uwagę również lata następne o których do tej pory nie pomyślałam rotfl a powinnam! Będą moi potomni później klnąć, że jakaś tam babcia Ania traw słomianych nawsadzała i zrobiła mini pole orne 2smiech Ewuś, bardzo chętnie zobaczyłabym Twój ogród - jestem na tak :) i naprawdę niedaleko ? Ja to jestem tutaj z wszystkim do tyłu i żyję jakaś taka nieprzytomna :lol:
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/06 10:14 #74874

  • Olga1234
  • Olga1234 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 264
  • Otrzymane podziękowania: 412
:slonko Zachwycam się ogrodami przeplatanymi trawnikami , ale jak słyszę o koszeniu , to pewnie dobrze że , go nie mam .Nie ma tak że wogule nie mam trawnika, jest ale nie do pokazania , koszony co pewien czas wnuki mają radochę, rżną w piłkę flower EWUŚ Ja z uporem maniaka powtarzać będę, uroczy masz ogród, kwiecia , krzewów , niezliczona ilość .Powiesz Mi coś o róży CARDYNAŁ HUMO u mnie nie rośnie prosto tylko się pokłada nie zachwycam się nią :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/06 11:24 #74895

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3070
  • Otrzymane podziękowania: 6258
Fiu, fiu, fiuuuu, ile nowych dekoracji :woohoo: U mnie, między innymi, przybyły dwie wanienki ocynkowane pod rynnę i wreszcie pozbyłam się widoku plastikowej kastry wink-3 Jedna wytwarzała na dnie rdzę, więc pomalowałam je na zielono. Kiedyś domaluję kwiatki... nie tylko na naczyniach flower
Piękne widoczki :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/06 23:38 #74999

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Danusiu, wypasionych nie bedzie bo nie umiem..... :mlotek jakos nie mam motywacji by umiejetności podwyzszać.

Aniu, ogród robimy dla siebie a potomni....cóż albo pociągną dzieło albo orka.. U mnie tak bedzie, nikogo to nie interesuje, ilośc pracy ogromna. Ubzdurało mi sie, że bliżej Krakaowa mieszkasz ale pociąg ten sam.... 2smiech jesli masz chęci umówimy się, jestem za :) Wizja ogrodu zmienia się bez końca, kiedys tam ukształtuje sie ale czy będziesz zadowolona/tego nikt nie wie..... polewkamax moja była tez inna ale warunki pozwoliły na to co jest, myslisz, że jestem na prostej drodze?ciągłe zmiany... :diabelek są to tzw. męki twórcze.

Olgo, mój trawnik nie nadaje się do pokazywania, tylko z daleka, w tej chwili to zbiorowisko chwastów, prawdziwy wymaga mnóstwa ciągłych zabiegów a zaprzestanie ich niweczy szybko efekty.
Mam tę różę chociaż ciągle rośnie przy ziemi, jest malutka, choruje, nawet myslałam dzisiaj czy jej nie przesadzić gdzieś. Nie wiem jak rośnie u innych, ale jej kwitki bardzo mi sie podobaja więc trzymam ją.

Siberko, fajnie, że znów jesteś, ocynkowane wanienki sa super, pomalowałaś? nie lubisz rdzy? ja uwielbiam, sloro kwiatki to pewnie bedziesz malować dalie, domek tez w kwiatki gwizdac zaciekawiłaś mnie.....

Nareszcie normalny dzień choć i tak słońce paliło w południe, za to po południu porwała mnie wena do szeroko zakrojonych działań 2smiech plewienie, przycinanie, przesadzanie, tak, tak, przesadzanie też. Jakies zaplątane astry i jeżówki zdrobniałe na tyle, że o kwiatach szkoda marzyć. W porę, w czas.... :patel Kiedy po 20-tej zmierzałam do domu M mnie woła, zrozumiałam tylko kwiatki....idę ja a tu sąsiadka przytaszczyła 4 reklamówki lilii, liliwca i jakis krzaczek ale co za jeden? po ciemnku skończyłam sadzenie i kapiel.....ej, czwartek Monty Don, nowa seria. Chyba odpuszcze dziś slimaki..... krecigl




















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, VERA, Gosia1704, zanetatacz, Danuta

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/06 23:55 #75002

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Nowa seria Monty Don'a? Na czym oglądasz? Ja w piątki oglądam Gardeners World na BBC Two. Przez godzinę nie ma mnie dla nikogo :lol:
Jak patrzę na takie słoneczne ogrody jak np Twój to mam ochotę przeorać ten swój pseudo trawnik. Ale bym miała awanturę. Kto wie czy nie skończyło by się rozwodem polewkamax No bo przecież taka orlaya w cieniu nie urośnie....
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Ostatnio zmieniany: 2017/07/06 23:57 przez Ness.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/07 00:00 #75005

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Jaguś, ogladam na domo+ to z 2015roku dopiero, W UK masz pewnie bieżące odcinki.
Ja tez mam pseudotrawnik 2smiech ale nie rozwodź się, sędzia zapyta o powód i co powiesz-orlya........? 2smiech 2smiech 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/07 00:13 #75006

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Bieżące, jak najbardziej. Dwa tygodnie temu pięćdziesięciolecie obchodzili :woohoo:
A żeby to tylko orlaya była :lol: Dobra, nie będę się rozwodziła, poczekam aż drzewa się przerzedzą - ponoć następny jesion padł. Szkoda, że nie wiem który, bo żyję w niepewności - cieszyć się czy płakać? :silly:
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Ostatnio zmieniany: 2017/07/07 00:14 przez Ness.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/07 21:44 #75121

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11733
  • Otrzymane podziękowania: 22211
Ewuś ogród masz wypasiony to i fotki wypasione :buziak ja się nie jeden raz naustawiam ,cuduję żeby ładniejsze zdjęcia wyszły a wychodzi jak zwykle rotfl ja oporna na taka wiedzę jetem chyba 2smiech
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/08 07:28 #75169

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1171
Tak też myślałam, że to niedaleko to takie troszkę dalej :P Jak będę podążać w kierunku Bieszczad to na małą chwilę mogę z trasy zjechać. W każdym razie będzie to w bliżej nieokreślonej przyszłości :nie_wiem :buziak ale plan takowy mam :) Oczywiście, że dla siebie tworzymy i tego się należy trzymać. Tak to jest jak się odwiedza ogrody innych i na swój zaczyna się patrzeć krytycznie i wtedy zaczyna się misz masz w duszy. Moja wersja zwiewności i lekkości ogrodu jako całości wyklucza drzewa jako ramę a ta mi się szalenie spodobała u Ciebie poza oczywiście rabatami. Jestem ciekawa Twoich wcześniejszych pomysłów na ogród. W każdym razie wiem już, ze zielone to niekończąca się opowieść flower Na prostej? Możesz wznosić toasty - angielskie klimaty wychodzą z każdego zakamarka :) A u mnie będą holenderskie , może za lat 10 :silly:
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/09 21:58 #75393

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15413
  • Otrzymane podziękowania: 47593
Dalie w skrzyni i donicy - coś cudownego!
W ogóle cudownie - mój klimat! Tyle kwiatów nawet ćwierci nie mam! hu_rra
Ten łan to gaury jakieś?

A ja w czwartek odpuściłam Monty-ego! :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/09 23:38 #75419

  • artam
  • artam Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 104
  • Otrzymane podziękowania: 122
Hej, Ewa :buziak
Mam wrażenie, że na tak rozbujałych rabatach, kipiących roślinami pożądanymi to już chwasty nie rosną, bo zwyczajnie nie mają gdzie, o ile nie są nawłocią, która nawet na milimetrze wolnej przestrzeni wyrośnie (patrzę i patrzę, nie ma odpowiedniej emotki, by wyrazić, co czuję w tej sprawie :lol: ) A Ty o pracy, plewieniu pszesz, to tak, żeby inni się nie denerwowali? :lol:
Ale prawda się przebija, w takim ogrodzie można już tylko myśleć o dodatkach, ozdobach, spacerach... Wzburzyłam Cię? 2smiech
Ja nieustannie zapełniam puste skrawki, żeby chwasty nie rosły, ale moje nornice wciąż dbają o to, by pustostany się pojawiały, knują w porozumieniu, rozumiesz? :silly:
Pięknie u Ciebie, trwam w zachwycie nieustającym aż mi czasem głos odbiera... na długo :)
Czy w tej donicy jest erigeron karvinskianus? Potraktowany przeze mnie jak bylina do naszej strefy, wsadzony do ziemi i wymarznięty? A u Ciebie żyw, bo nowy czy przezimowany?
Ostatnio zmieniany: 2017/07/09 23:38 przez artam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2017/07/10 07:28 #75427

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ale masz łany Ewciu .U mnie kilka Twoich łanów i cały ogród 2smiech Tak zerkam na twoja tojeść ,białej nie mam ,ale za to mam żółtą ,którą hoduję z małego korzonka wielkości kilka centymetrów .Ona szalenie szybko rośnie .Ile czasu zajęło Twojej ,żeby zarosnąć taki kawałek ? tojeście wszystkie są piękne ,tylko czego się tak puszczają :nie_wiem
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.097 s.