Mnie też wazon wpadł w oko
Mój poprzedni kot uwielbiał spać na kominie.
Miał wtedy najlepszy widok na okolicę

Wczoraj był piękny słoneczny i ciepły dzień nawet pszczółki ruszyły do pracowały












w końcu zakwitły dalie po deszczu i ociepleniu ale jeszcze kilka jest bez kwiatów /przez ślimaki/








zakwitły też NN cyklameny z bulw przywiezionych z Holandii w zeszłym roku
3 szt miały być każda inna jak widać nie bardzo sie sprawdza.






Szałwie, te w donicach ładnie się rozrosły

Elżuniu ,Gosiu ,Miłko bardzo wam dziękuję za wizytę.
Miłko wazonów u mnie sporo ,bo mam "bzika" i od dawna zbieram--- mam małą kolekcję.
Wprawdzie jej nigdzie nie wystawiam ale zmieniam w zależności od kwiatów jakie w nich wstawiam

Gosiu moja czwórka maluchów tak psoci i wymyśla różne zabawy ,że nie raz sie naśmieję
Jeden z tej czwórki jest mniejszy/czarny/i słabiej rośnie ale jest tak psotny-- spsoci i patrzy się oczami jak guziki nawet nie mrugnie.



Elżuniu dla Ciebie w podzięce różyczka, którą bardzo lubię











.

A mnie wystarczy ten czarno-biały kwiatek który zasadził się w tej donicy
Róża wytrwale kwitnie

Majka, ten czarno -biały "kwiatek" pięknie rośnie
natomiast róże w drugim kwitnieniu trochę mnie zawiodły.
Zimno i małe opady pewnie były tego przyczyną .

Zawsze coś w ogrodzie kwitnie '

Te, białe astry rozrastają się jak chwasty a pomyśleć, że tak mi się podobały na jednej pustce, gdzie urwałam małą sadzonkę.
teraz mam z nimi kłopot ,bo bez kontroli zajęły by całą działkę .



i takie z drobnym kwiatem, te w miarę można opanować.







U mnie między kwiatami rosną jabłoneczki









i róże najwytrwalsze

Penny Lane





i Westerland

Majko do mnie zagląda bardzo podobny kotek.. no na kominie jeszcze go nie widziałam..

Czy ta szałwia w donicy to odmiana 'łąkowa'..? Widziałam u Monty Dona właśnie takie późno kwitnące i jestem
ciekawa czy u nas zimują... a były w bardzo wielu kolorach...

Majeczko, za śliczną różyczkę bardzo dziękuję.
Zaglądając dzis do Ciebie, znówu sie nie zawiodłam, kwitnący pampas, a o biały aster kiedyś sie usmiechnę.
Mizianko dla wszystkich .

Nelu , też oglądam Montiego i widziałam u niego w ogrodzie, tą szałwię ,to szałwia Embers Wish
U nas w "Brico" były, te piękne szałwie. Producent to p. Lażuccy ciągle od niego jest coś fajnego i piękne sadzonki.
Ja mam, aż 5 szt. tych szałwii i co ciekawe jest jej kilka kolorów nawet miałam wcześniej, je pokazać
ale ponieważ nie robię ładnych zdjęć więc zrezygnowałam a skoro poruszyłaś ten temat więc :
takie dwie w pojemnikach przed domem rozrosły się bardzo.



i

Majko czy one zimują w tych pojemnikach..?

Nelu, te w pojemnikach to nie jest problem będą w garażu /2szt/
A trzy zostawię w gruncie może dadzą rade .
To tłumaczenie o szałwii z angielskiego od Montiego

" Chociaż rośliny, są odporne, jesienią czerpią korzyści ze ściółki i mogą wymagać większej ochrony w chłodniejszych regionach."
Ja myślę ,że u mnie mają szansę.

Majeczko -kolejna ciekawa roślinka u Ciebie ,super

Eluniu białe astry masz jak w banku ,wiosną poproszę Cię o adres .
Zawsze nadwyżki lądują w kompoście więc może jeszcze, ktoś byłby chętny, to mogę go obdarzyć.
jest ich chyba dla całego forum



Dzisiaj dostałam przesyłkę z Podkarpackich Sadów dwie azalie wielkokwiatowe .

ANNEKE i CANNONS DOUBLE



Już siedzą w ziemi


Mam pytanie do Monisi .
Mam kilka zdjęć kwaśnolubnych z wiosny ale bez nazw -czy można je wstawiać do działu ??????

Majko... wstawiaj śmiało

Mam tylko nadzieję, że Twoje nowe azalie faktycznie okażą się tymi, które zamawiałaś, bo firma niestety nie jest godna zaufania... kradła nam zdjęcia z forum

Moniu muszę przygotować zdjęcia .

A dzisiaj miałam dzień sadzenia. Pogoda była piękna i "nadeszła" oczekiwana paczka z cebulkami
więc wszystko dobrze się zgrało ,bo pod wieczór zaczęło trochę padać.

Paczka była oczekiwana z niecierpliwością ze szkółki [Nijssen Tuin & Bulbs Heemstede] Betaling aanvaard

Zamówiłam tam nowe gatunki psizębów a przy okazji kilka innych cebulek .
Cała paczka eko wszystko ładnie zapakowane, opisane i czyściutkie.



pokażę kilka roślin co mnie bardzo zdziwiło .

anemon nemorosa 'Blue Eyes' szt 3



lilia Fusion nie wiem co to za cebulki jakby masę małych cebulek przybyszowych



A moje ukochane psizęby okazały sie bardzo małe cebulki i wątpię, czy wiosna zakwitną - zaczekamy zobaczymy





Reszta cebulek bez zastrzeżeń .Zdrowe i świeże chociaż w podróży były więcej jak tydzień czego, po cebulkach nie widać.
Szkoda tylko ,że opisy na kopertach "babci "sie nie przydadzą a szkoda
Wszystko już rośnie pospieszyłam sie, bo na komórkę przyszło ostrzeżenie dotyczące jutra .
Ma wiać i padać ale juz nie raz było takie i z opadów nici

Majka ciekawe te cebulki lilii Fusion, już masz te lilie i chyba pamiętasz jakie były cebulki. już gdzieś spotkałam zdjęcia cebul lilii i jak będę miała czas to posprawdzam co z tymi cebulami jest dziwnego.

Majko, tą lilie miałam już kilka razy cebulki były jak u wszystkich lilii.
Fusion jest chyba o wyjątkowo dobrym smaku, bo ciągle cebulki znikają
A takich jak były te to jeszcze nie widziałam wsadziłam je do donic.

"""Szkoda tylko ,że opisy na kopertach "babci "sie nie przydadzą a szkoda ""

Rozmawiałam z synem przez telefon i okazało sie że ze zdjęcia można tekst tłumaczyć - jutro spróbuje
ale się zbłaźniłam /a bo z tą technika nie można nadążyć/

Witam wszystkich spacerujących po ogrodach w jesiennej szacie .
W sobotę piękną pogodą grabiłam liście , które nieźle zasypały ogród.
na szczęście, po zgrabieniu ich w jednym miejscu włączyłam kosiarkę
i cała masa rozdrobniona zmieściła się w dwóch worach - myślę, że cięcie, też przyspieszy ich rozkładowi

Przepikowałam też moje maczki ale część roślinek zostawiłam tak jak posiałam, bo nie wiem jak przezimują, te małe sadzonki
- te przepikowane



Pokażę przepiękną paproć, którą dostałam od naszego Tomka





dopiero zakwitły trójsklepka





tak wyglądają hortensje na nodze -bo nie, są one szczepione





przesadziłam "Tęgosza" do donicy z obawy że nie przetrzyma zimy ale jestem w kropce jak go przechować.






i jabłuszka na deser

Majeczko moje tęgosze zimują w nieogrzewanej szklarni. Kiedy były bardzo młode (i małe) zimowały na parapecie w nieogrzewanym pomieszczeniu. Podlewanie bardzo oszczędne ale trzeba pilnować, żeby nie przesuszyć za bardzo.
Teraz się wydało, że skrytopodczytuję Masz piękny, urokliwy ogród! No i te kociska

Majeczko, czy te hortensje sama wyprowadziłaś na takie okazałe drzewka?
U mnie trójsklepki w tym roku wyjątkowo wcześnie zakwitły, już na początku września.
Życzę aby maczki wiosną dały Ci dużo radości, no i oczywiście zdrowia przede wszystkim Ci życzę
Mizianko dla kiciusiów.