Ewuniu
podziwiam ile Ty masz energii jesteś taka aktywna a ja po kilku godzinach grzebania w ziemi, po prostu padam.
Po naszym spotkaniu wnusiowi tak się spodobało u Was, że ciągle rodzicom o tym mówił i w końcu musieli pojechać pod namiot.
Pojechali nad jezioro na kilka dni. Przyjechał bardzo zadowolony i teraz planują dłuższy pobyt.
A jeżeli chodzi o mój ogród ,to dopiero teraz widzę jak dłużej siedzę w ogrodzie /wiadomo dlaczego/ braki na moich rabatach.
A jeszcze zdjęcia wstawiane przez " naszych chłopaków" z odwiedzanych ogrodów, po prostu mnie załamują
Mój ogród ma jeden dobry moment na odwiedziny kiedy wygląda "pięknie" , jest to chwila kiedy kwitną róże
dlatego teraz ciągle przesadzam i czym dłużej jestem w ogrodzie tym mniej jestem zadowolona.
Ewuniu bardzo dziękuję za prezent
Muszę sie pochwalić, bo spoglądając na serwetkę wydzierganą przez naszą Ewę
przypomina mi chwilę spędzone razem.
Pozdrawiam Was serdecznie ciągle miło wspominam spotkanie