chester633 napisał:

nie znam się za bardzo na liliach ale czy to nie jest Annemarie's dream ?

Poesie William A. Warriner, 1988 Pachnie lekko, choć ponoć powinna bardziej, urocza!

Fellowship - Harkness, przed 1992. Pachnąca, jaskrawa, fajna!

takasobie napisał:
Fajna, żarówiasta odmiana.
Nie wiedzieć czemu zdechła mi w zeszłym roku.
A tak pięknie kwitła!

Heritage


Morden Sunrise


Eyes for You


Hansestadt Rostock


Schloss Eutin


Eifelzauber

Rosa 'Flamenco'
róża wielokwiat​owa polyant
tak była opisana na opakowaniu marketowym, ale w sieci takiej róży nie widzę więc nie wiem jak naprawdę się zwie

The Alexandra Rose

Cafe


Jacqueline du Pre w drugim kwitnieniu prezentuje się o niebo korzystniej bez obgryzionych przez ogrodnicę niszczylistkę płatków.


Louise Odier z ogromnym kwiatem clematisa 'Kacper'


Hansestadt Rostock


Rose de Resht


Minerva


Heidi Klum

Pat Austin, jeszcze w doniczce





EDIT: Stokrotnie przepraszam, zmieniłam nazwę, bo omyłkowo wpisałam błędną. To Pat Austin.

A The Prince wygląda tak

A co tu tak nie ma róż miniaturowych? Tylko nie piszcie, że są za małe aby je zauważać w ogrodach .
"Scarlett Moss" bardziej mchowa niż miniaturowa, ale Pan Ralph Moore tak ją też sobie opisywał (1988). Imho, perfekcja w każdym calu...



I kolejna perła tego samego hodowcy – "Green Ice" (Moore, 1971). Niewiele jest róż o biało-zielonych kwiatach, wśród miniatur to jedyna taka..



"Little Artist" ze szkółki rodziny McGreedy z Nowej Zelandii, to też już wiekowa odmiana z 1976 roku. Kwiaty zwiewne i ulotne...


I już nie miniaturowa, a mikrominiaturowa – "The Streak" (Wells, USA, 2010). Wzrost całe 12 cm i dalej wspaniale nie rośnie , a to trzeci rok w moim ogrodzie...


Pozdrawiam,
Piotr

ps. I jeszcze w kwestii zdjęć, moim zdaniem najlepiej się prezentują na forum (sprawdzałem na dwóch monitorach 1920x1200 i 1650x1050) te w rozdzielczości nie przekraczającej 800 px szerokości i odpowiednio wysokości 533 px (proporcja 3:2) lub 600 px (4:3). Wyższe rozdzielczości zdjęć, niestety ale trzeba przewijać suwakiem aby móc je całe obejrzeć.

Moje fotki nie będą inne, bo nie będę ich ponownie zmniejszała.
Kopiuję z fb, a oni mają nastawione 1368x1026.
Jak administracja forum nastawi automatyczne zmniejszanie na 800x600 to takie będą

Miniaturowe róże zamieszczam cały czas. Chociażby w ostatnim poście 'Heidi Klum', która nie przekracza chyba 40 cm. Może następne kwitnienia będą na wyższym poziomie. Ale ona docelowo ma chyba z 60 cm.


'Cafe' kwitnie na wys. 20 cm


'Escapade' odratowana ma 25 cm


'Alain'


Cały czas kwitną mieszańce rugosy:
'Ritausma'


'Rotes Phanomen'


'Lac Majeau'

"Heidi Klum", "Alain", "Cafe" i "Escapado" to odmiany z grupy Floribunda. One nie są Mniaturowe z klasyfikacji. Podobnie też nie należy tak traktować wszystkich róż okrywowych (ground cover) ze względu na małe kwiaty. Róże miniaturowe to określone rozmiary, ale najważniejsze jest ich pochodzenie, to od jakich odmian pochodzą, jakie róże były ich rodzicami.
Pozdrawiam,
Piotr

Ghislaine de Feligonde


Traviata


Rose de Resht




Gräfin Esterhazy


Éclair


Marie Dermar


Jacqueline du Pre


Colette

Oj, jakie bogactwo... U mnie jedynie Louise Odier powtarza

No u mnie znacznie więcej
Tylko nie wszystko pokazałam

'Aspiryna' pięknie obficie powtarza.


I 'Mme Isaac Pereire' też ma sporo kwiatów baaardzo silnie pachnących




'Gabriel Noyelle' zaczyna drugie kwitnienie


'Praire Joy'


'Marie Dermar'


'Louise Odier'


'Rotes Phanomen' - ależ ona pachnie


'Mme Pierre Oger'


'Mary Rose'


'Escapade'


Inne w pąkach

Ależ piękna ta ostatnia, uwielbiam pustaki....duża rosnie?

Mam dwie, jedna odradza się po strasznej zimie i jest malutka, a druga kwitła na wysokości 40 cm.
Dorosłą widziałam z 50-60 cm miała. Zdjęcia w bazie to z tej dorosłej właśnie.

Jak się człowiek rozejrzy, to coś tam jednak kwitnie

Jazz




Burgundy Iceberg


Falstaff


Sympathie

Róże kwitną powtórnie. Może nie tak obficie jak w czerwcu, ale kwitną

'Morden Sunrise'


'Burgundy Iceberg'


'Comte de Chambord'


'Reine des Violettes'


'Rose de Resht'


'Marie Curie'


'Mme Isaac Pereire'


'Chandos Beauty'


'Leonardo da Vinci'


'Praire Joy'


'Cardinal Hume'


'Eyes For You'


'Mrs John Laing'


'Jacqueline du Pre'


'Herzogin Friederike'


'Mary Rose'


'Othello'

'Astrid Grafin von Hardenberg' zaczyna II kwitnienie


'Reine des Violetes' kwitnie drugi raz już od jakiegoś czasu


Alain


'Brown Velvet'


Schloss Eutin


'Calapuno'


'Eyes for You'


Abraham Darby


'Penelope'


Queen of Sweden


'Cardinal Hume'

Pomyślałby kto, że to początek września? Wyglądają póżnoczerwcowo. Kapitalny rok dla róż!
Pnąca New Dawn i Aspirin-Rose wczoraj przed wieczorem:

Lubię drugie kwitnienie róż, bo słońce z reguły tak mocno już nie pali i kwiaty dłużej się trzymają.

Graham Thomas, rośnie na pniu, teraz wypuścił długie, ponad metrowe baty, które się romantycznie przewieszają :







The Fairy - tradycyjnie złapała mączniaka na pąkach kwiatowych



Pilgrim



Leonardo





Ponownie kwitnie też Louise Odier - niektóre pędy dorastają do 3m, a na ich końcach pąki kwiatowe, w większości jeszcze nie rozkwitłe.