Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Po przejściach w ogrodzie z przeszłością

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/05/28 20:34 #164656

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Krzysiu, widać Twoje zmagania z konewkami w kondycji roślin, które teraz pokazują swoje piękno.
Z hostami nie tylko Ty masz problem, ja również, a w wątku o chorobach host jest nas więcej.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/01 22:10 #165337

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7567
Dziękuję miłym gościom za odwiedziny, dietetyczne wink-3 , sezonowe ciasto serwuję, tylko z odrobiną bitej śmietany biszkopt z rabarbarem.




Nelu , niestety nie ogarniam wszystkiego, kiedy muszę podlewać, zaniedbuję dom, ale jakoś nikt nie cierpi z tego powodu :diabelek .


Iwono, u mnie słaba ziemia, dużo drzew, a więc i korzeni, azalie mają ciężko nawet kiedy pada, w tym roku nie spodziewałam się, że zakwitną, a jednak sprawiły mi miłą niespodziankę flower .


Wiesiu, Sunte Nectarine warto mieć, te urocze kwiaty pięknie pachną, pasowałaby do Twojego słonecznego zakątka vishenka .


Elżbieto dzięki za info o Christopherze, ktoś miał wątpliwości co do koloru, ale reszta się zgadzała, chorowity :diabelek , pryskałam, mocno przycięłam i zaczyna już przypominać mały krzew wink-3 . Z żurawkami to nigdy nie wiadomo, ładnie ruszyły w tym roku i nagle kilka zmarniało, po deszczach, z dnia na dzień :nie_wiem . Wykopałam, podzieliłam, posadziłam do doniczek i czekam :bezsil . Dziś znowu wypatrzyłam dwie do reanimacji.
Szydlasty od Ciebie recourse kwitł, może nie oszałamiająco ( chwilowo jest cieniowany przez stertę piachu), ale za to kolor taki jakiego oczekiwałam hu_rra .


Mieciu dziękuję, daleko im do Twoich, jednak mnie już cieszą vishenka .


Majko dziękuję :buziak . Mam teraz mało czasu, zamiast odpoczywać na emeryturze muszę jeszcze trochę popracować, a kiedy sił i chęci miałam więcej to siedziałam 'przy mężu', tak się czasem w życiu układa.



Ewo, byłam, czytałam, na fb też pisali o problemie, nie tylko w Polsce. Smutne to, bo kiedy wreszcie zaczynają dorastać i wyglądać wink-3 to coś je dopada :patel . Już w ubiegłym roku chyba ze 2 były jakieś dziwne , ale wyszły na prostą, za to teraz kilka się staśmiło :( .



Kilka dni bez deszczu i już czuję to w kościach wink-3 , wylałam prawie całą wodę z beczek, dziś rano wypompowałam też ze studni. Do donic z dużymi hostami deszcz nie dociera. Poza tym zasiliłam kwasoluby gnojówką z resztek rabarbarowych i szczawiowych. Robię tak od kilku lat, nie wiem czy to jest coś warte, ale w ubiegłym roku, ze względu na suszę, niczym więcej nie nawoziłam rh, a mimo to nieźle zakwitły.


Calsap najbardziej wyrywy, już go oskubałam.






Następny był Peter Alan, kolejny już rok rośnie w zadołowanej donicy i jeszcze trochę musi się pomęczyć.




Hachmann's Charmant dziś już tak się nie jarzy :) , jak w pierwszych dniach kwitnienia.






Kali







Marcel Menard x 2, jeden w wersji płożącej wink-3.



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, mirdem, th, Gabriel, piku, Efkaraj, edulkot, nowababka, Elżbieta, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych


--=reklama=--

 

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/05 20:03 #165784

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Wszystko pięknie Krzysiu .Masz wszystkie moje ulubione rodki ,tylko Marcela jeszcze się nie dorobiłam ,ale chyba tak już pozostanie .No chyba ,że jakaś miejscówka się zwolni :na_ucho Ja też już większość oskubałam z bólem serca :nie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/05 20:21 #165789

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33600
Krzysiu, ależ apetyczny biszkoptowiec :mniam :mniam :mniam
Ten Calsap to jednak piękny jest... a miałam miec tylko królewskie... think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/06 08:47 #165840

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48181
Nawiązując do Twojej odpowiedzi, nie zgadzam się stanowczo! 2smiech Szanse miałaś bardzo duże, zwłaszcza u mnie, a jury musi mieć z czego wybierać!!! Ostatni raz Ci odpuściłam! teacher
Ślinka mi pociekła, a ja znów muszę zrzucić z 4 kilo i nici ze słodyczy!! :mur
Rodki cudne, ja swoich jeszcze nie obskubałam, choć zawsze dość pilnie to czynię. :(
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/11 21:33 #166385

  • artam
  • artam Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 104
  • Otrzymane podziękowania: 122
Krzysiu, widać piasek piaskowi nierówny, bo na moim tak dobrze wszystko nie rośnie :(
U Ciebie coraz piękniej, widać, że ogrodowi poświęcasz wiele czasu, choć ten wirtualny rzeczywiście trochę zaniedbujesz, ale chyba mi nie wypada o tym mówić wink-3
Nie wiedziałam, że Ty będziesz na zlocie, szkoda, że się nie zidentyfikowałyśmy, ale pamiętam, że się do Ciebie uśmiechałam na schodach :lol: Teraz wiem, że do Ciebie :)
Serdecznie pozdrawiam !
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/13 06:22 #166553

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
No dziewczyno! Jeśli ten busz ogarniasz konewkami, to będziesz mieć bicepsy jak Pudzian.. :woohoo:

Bardzo się cieszę,.że miałam okazję Cię poznać, buziole Krysiu!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/15 08:10 #166924

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2420
  • Otrzymane podziękowania: 6028
Na tym forum jest zazwyczaj tak, że najpierw poznaję ogród, a potem osobiscie właściciela. welcome
W tym przypadku jest odwrotnie: najpierw wspaniała, uśmiechnięta dziewczyna, a potem jej cudowne włości. :kocham
Mam nadzieję, ze nie zanudziliśmy Ciebie na Zlocie.
Renata też Ciebie pozdrawia. :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, beatrix+

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/16 11:15 #167117

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7567
Już straciłam nadzieję i zbierałam się do konewek, a tu nieoczekiwanie samo mi podlało :deszcz :deszcz :deszcz .


Ewo
:buziak , masz tyle pięknych rh, że trudno wyhaczyć coś czego nie masz 2smiech . Marzy mi się jeszcze czerwony, rok temu chodziłam wokół Red Jacka przez kilka tygodni i nie kupiłam :( , ale może to i dobrze, z podlewaniem już nie wyrabiam. Chciałam też coś z czerwoną plamką, Majka na zlocie kupiła 'Picobello', cudny jest, no ale na razie pozostanie marzeniem, bo o czymś trzeba marzyć :kocham .

W takim otoczeniu piłyśmy mrożoną kawę po obiedzie, po przyjeździe do Kielc, Betinka :buziak nas tam zabrała.
RH Red Jack.





Efko
:buziak , nic nie stoi na przeszkodzie, żeby królewskie trochę rozjaśnić, u Ciebie nie ma problem z podlewaniem. Calsap bardzo mi się podoba, ładnie komponuje się z filetowymi i jak napisałam do Nowinki, chciałabym podobny z czerwoną plamką. 'Hachmann's Charmant' był kiedyś w B. dostępny i na zdjęciu nie miał tak neonowych kolorów, chętnie bym go na dyskretniejszy wymieniła, ale już jest i dobrze kwitnie 2smiech.



Miłko :buziak , nie będę kontynuować tematu wink-3 , podbudowałaś mnie swoją opinią :kocham i taki nastrój będzie mi dziś towarzyszył przy próbie :fotka niektórych miejsc w ogrodzie. Po powrocie ze zlotu oskubałam wszystkie rh, ale u mnie to nie jest jakiś wyczyn, na razie wink-3 .


Artamko :buziak , ja wiedziałam do kogo się uśmiecham, ale kilku osób do dziś jeszcze nie mogę zidentyfikować wink-3 .
Mój piasek systematycznie użyźniam czym się da, jest już odrobinę lepiej, z naciskiem na odrobinę wink-3 . Poza tym wiele roślin mam w zadołowanych pojemnikach, ale widać różnicę w wielkości i żywotności u tych co mają lepszą glebę. Moje hosty nie będą takie jak u Eli czy Mirki, cieszę się więc tym co mam :P .


Betinko :buziak, mam wielkie szczęście poznawać miłych i ciekawych ludzi, dlatego Ty też musiałaś stanąć na mojej drodze vishenka .
Nie wszystko podlewam konewkami, część leję wężem z ręki, ale nawet w takim przypadku, większe rośliny raz-dwa razy w tygodniu dostają wodę bezpośrednio pod nogi z konewki.Jeśli nie pada to roznoszę ok. 50 konewek dziennie krecigl .

Wyszperałam zdjęcia moich wielosiłów, variegaty już nie mam :( , zdjęcie z 2017 roku, tricolor trzyma się dzielnie, wiosną ma jeszcze różowe obwódki.
Po lewej variegata, po drugiej lewej wink-3 tricolor, ma większe listki i jaśniejsze kwiaty.



maj 2019




Jureczku
:buziak za wspaniałą dziewczynę 2smiech , absolutnie nie zanudziliście mnie, raczej potwierdziło się moje wyobrażenie o Tobie, facet z ogromnym poczuciem humoru, bardzo mi było miło Was spotkać. Uściskaj Renatę :buziak .


Kilka sampervivum, ale nie od Sampera recourse , te dopiero posadzone mają robić masę. Niektóre mają nazwy, ale trzeba by pójść i sprawdzić :silly: .




Pajęczynowaty chyba 'Cameleon'






ten NN od nieodżałowanej Ewy







i skalniaczkowe widoki ogólne.









Ostatnio zmieniany: 2019/06/16 11:21 przez Krzysia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Gabriel, edulkot, inag1, chester633, Semper, beatrix+, zanetatacz, Franusiowa, babciakrysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/16 11:30 #167122

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
A bo swój do swego ciągnie! :)
Wielosiły cudne + cholera, kolejne rondo muszę robić... polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/16 11:42 #167127

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Fajnie poczytać Krzysiu ,że też podlewasz konewką .To jest najbardziej skuteczny i najbardziej oszczędny sposób podlewania .Co do różanecznika Picobello ,to mam go też .Wyhodowany z maleńkiej sadzoneczki kupionej za grosze ,teraz jest już dużym krzaczkiem .Piękniś nie z tej ziemi :kocham czerwony Red ładny jest .Ja z czerwonych mam Torrero i Matador i tylko byka mi brakuje polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/16 13:41 #167155

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 603
  • Otrzymane podziękowania: 1536
Krzysiu 50 konewek dziennie? toż to pół dnia by mi zeszło nalać - podlać - wrócić znowu nalać itd, ale deszczu to Ci już zazdroszczę u nas już od ponad tygodnia nie spadła ani kropla a żar z nieba straszny.
Bardzo się cieszę że miałam okazję poznać Cię na zlocie, fajnie móc przypasować osobę do odwiedzanego wirtualnie ogrodu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/16 14:03 #167162

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Krzysiu, i mnie było bardzo milo poznać Cię osobiście i móc przypasować twarz do pięknego ogrodu flower . Śliczności pokazujesz :kocham . O skalnym ogrodzie myślałam w początkach ogrodowania ale jakoś mnie to przerosło i dziś mam jedynie rojniki w korzeniach B) . A konewkowanie też zaliczam codziennie, żeby się jednak nie dołować nie liczę ilości :silly: i marzę o dobrym deszczu :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/06/30 11:58 #168938

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7567
Betinko :buziak, co to dla Ciebie nowe rondo 2smiech .
Czy różę na pamiątkę zlotu już zakupiłaś ?


Ewo :buziak , co do skuteczności i oszczędności przy podlewaniu konewką też mam podobne zdanie, gdyby jeszcze łokcie tak nie bolały :diabelek . Tam gdzie sięgają węże i nie szkodzi to roślinom, robię im prysznic, rury do kraniku na zewnątrz mam jednak tak poprowadzone krecigl , że ciśnienie słabe, stoję więc czasami po kilka godzin.

Poczekam na deszcz, wtedy pomyślę o nowym rodku wink-3 .


Iwono
:buziak , ja również cieszę się z możliwości poznania Ciebie, żebym jeszcze miała trochę więcej czasu żeby zajrzeć do wszystkich ogrodów, może zimą nadrobię zaległości wink-3 , albo jak zacznie :deszcz 2smiech .
Do konewek leję najczęściej wężem, a te trochę wody z beczek to tylko po rodki i azalie, więc nie problem.


Wiesiu :buziak , widziałam Cię na zdjęciach, jednak spotkanie w realu to jednak coś zupełnie innego vishenka .
Konewek nie liczę rozmyślnie, w celu motywacji wink-3 mówię sobie jeszcze tylko 10 pod tamte rośliny, 4 pod inne.... a potem już można wężem, więc jakby samo się liczy :diabelek .



U wszystkich różane szaleństwo, u mnie też wreszcie zakwitły, ale obfitym kwieciem pochwalić się nie mogę, choć Eden prezentowała się całkiem nieźle jak na jej rozmiary.






Chwalona przez kilku forumowiczów, a u mnie bardzo słabo kwitnąca, o ładnych, pachnących kwiatach A Shropshire Lad .




Kanadyjka Alexander MacKenzie po raz pierwszy kwitnie dłużej , pewnie dlatego, że ma więcej niż kilka kwiatów :diabelek , ładnie jednak zarasta łuczek i zasłania mnie przed okiem przechodniów.






Łuczki zrobił mi syn, jestem z niego bardzo dumna :) . Na drugim 'szaleje' Gentle Hermione, wystrzeliła bardzo wysoko, ok. 2,5 m, ale po kwitnieniu marna się zrobiła. Muszę je dokarmić, bo poza podlewaniem nic przy nich nie robiłam.






Nadchodzi czas lilii.




I zielony akcent, tegoroczna faworyka, Gone With the Wind.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Gabriel, piku, Efkaraj, takasobie, edulkot, inag1, chester633, Semper, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/08/01 23:03 #172628

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5121
  • Otrzymane podziękowania: 9960
Łuczki są reweacyjne. Ja bym przy nich posadziła Gizelkę. Tylko, że ona jest bardzo ekspansywna. Mogłaby tak ładny łuczek migiem zasłonić.
A Shropshire Lad u mnie też bardzo słabo rośnie. Ma raptem metr i kwitnie bardzo mało.
Wiełosił, wiem z własnego doświadczenia, jest chyba krótko wieczny.
A mnie skojarzyłaś na zlocie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/08/02 08:06 #172636

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48181
Pięknei zakwitła Twoja Edenka! Moja w tym roku też raczyła, ale trafiła na największy upał i się zeschła szybko. :(
Kanadyjka mniamuśna! :mniam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/08/07 18:14 #173085

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4035
  • Otrzymane podziękowania: 14664
Krzysiu, łuczki pięknie prezentują się w ogrodzie. Masz bardzo zdolnego syna przekaż mu pochwały. :bravo :bravo
Spacerując u Ciebie w ogrodzie natknęłam się na znajome zdjęcie,też takie mam /to w kawiarni/
i miło odżyły wspomnienia . Krzysiu bardzo się cieszę , że poznałam tak miłą i sympatyczną osobę. :przytulam
Przesyłam serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i synów :buziak :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/08/07 20:14 #173100

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Syn Twój Krzysiu zdolniutki ! takie podpory zrobić ,to jednak trzeba mieć talent .Moje wszystkie łuki i podpory są drewniane .Mąż już takiej wprawy dostał ,że robi jedną za drugą .Teraz na tapecie wielki trejaż dla białej ,pnącej róży jaka sobie wymarzyłam .Mam już nawet miejsce ,wprawdzie po hortensji ,ale będzie miała dobrze .Pomaluje go na czerwono oczywiście i białą różyczkę będzie świetnie widać .Skalniakowe w tych kamieniach wyglądają pięknie ,superowe masz pomysły :hejka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/08/18 14:16 #173906

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7567
Gosiu :buziak wreszcie byłam u Ciebie :diabelek , jasne, że skojarzyłam, przecież poznałyśmy się w Firleju. Moja Ausled po dwóch sezonach wygląda jak pienna, czuprynka na kilku patykach, ale ciągle po kilka kwiatów, dam jej ostatnią szansę, a potem może coś bardziej różowego. Gizelka wygląda ciekawie, u mnie pewnie by tak nie szalała, dzięki recourse , warta przemyślenia.


Miłko :buziak moja Edenka bardzo długo trzymała kwiaty, byłam zachwycona, a kiedy do niej podeszłam z bliska okazało się, że są suche, ale tak ładnie zaschły 2smiech na jasno i dość trwale.


Majeczko
:buziak ja też się cieszę, że mogłam Cię poznać, bywam u Ciebie, ale po cichu, bo z wolnym czasem problem, w końcu jednak się odezwę :kocham .



Ewo
:buziak Twoje podpory to ja dobrze znam :P kiedy je przemalowaliście byłam zachwycona :kocham , drewno w ogrodzie jest bardziej naturalne, ale zdecydowałam się na metalowe ze względu na ich trwałość. Jak chłopaki założą swoje rodziny, mogą nie mieć czasu na matki zachcianki wink-3 .


Semperowe semperki w cementowych misach.




Siewki białego rozwaru od Majki wink-3




i białego powojnika od Marty, ale reklamacji nie składam 2smiech .



Lilije
















Kiedyś, na innym forum pisałam, że mam za szeroko rozstawione okna i przy robieniu elewacji zastanawiałam się jak to optycznie polepszyć, ale nie zrobiliśmy nic. Wymyśliłam więc obeliski na powojniki, na razie stoi jeden, drugi czeka na wiosnę. Trzeba będzie trochę poprzesadzać na rabacie pod domem. Obeliski zrobił mi Rafał, a wzorowałam się na tych z ogrodu EwyF.

Powojnik od Leszka był już całkiem rozrośnięty, połamałam go i upchnęłam w konstrukcji, ale wcale się tym nie przejął wink-3 .




Ten drugi rośnie już kilka lat, ma jednak mniejsze kwiaty.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirdem, th, Gabriel, piku, takasobie, edulkot, chester633, Semper, nowababka, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Po przejściach w ogrodzie z przeszłością 2019/08/18 22:51 #173970

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Krzysiu a czemu nie składasz reklamacji question jak dostajemy rośliny nie takie jak zamawiałyśmy to trzeba reklamować wink-3
Mnie też takie białe rozwary kwitną 2smiech będę zbierać nasionka bezpośrednio z białego i sama sobie wysieję, zobaczę czy też będą niebieskie think:
Córka ma bladoróżowy i też zastanawiam się nad wysiewem think:
Piękne lilie clap moje już tylko niedobitki, reszta przycięta B)
Pomysł z obeliskiem świetny clap clap clap
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.092 s.