Niezwykłe spody liści . Muszę poszukać, jak ona kwitnie. Jak przewidujesz? Kiedy mogą takie młodziutkie zakwitnąć?

Kaktusy zimujesz w domu?

Taka duża sadzonka może zakwitnąć dość szybko. Najważniejsze, żeby przeżyła zimę. Tak, ładne spody liści, bardzo ozdobne. A kwiaty u wszystkich grandiflor bardzo duże, białe, pachnące. Mam nadzieję, że dobrze przezimuje i zakwitnie, jak nie w następnym roku, to już 2024 powinna
Kaktusy zimują w domu, na oknie. Mamy taki dość chłodny pokój. No i jak najdalej od kaloryfera.
Wczoraj wniosłam do domu, bo deszcz je mocno podlał a temperatura w nocy spadła do +2. Może jeszcze będę wynosiła w dzień z powrotem na taras jeżeli będzie ciepło i słonecznie.

23.10.2022

Pogoda dopisuje Jest ciepło i wilgotno. W ogrodzie jeszcze można zobaczyć pięknie przebarwione drzewa i krzewy ...
A poza tym ... jesień ...

c.d.

Ta jesień jest wyjątkowa, pięknie kolorowo jak w jesieni i soczyście zielono jak na wiosnę.
Ginko świeci jak słoneczko.

Aniu, ocieplenie klimatu jak nic! Żeby na 1 listopada obiecali w Warszawie + 20 !!! Coś niesamowitego!
U mnie, nareszcie, podrosły klony i zaczęły niesamowicie się przebarwiać. Koszenie jest trudne, trawa mokra i soczysta i bardzo szybko odrastająca.
Ale wygląda, rzeczywiście, jak na wiosnę.
Mam kilka ginkgo. Niektóre już stoją zupełnie gołe, a niektóre jeszcze całkiem fajnie wyglądają. Ale jak pojawię się na działce w nadchodzący weekend to już raczej i te, ostatnie, będą już bez liści.
Niestety, ten piękny okres kolorowej jesieni mija bardzo szybko ...

Moja kamelia w pąkach, w doniczce. Z Lidla Pierwsze kwitnienie. Mam nadzieję, że pozbiera siły i doczekam się kwiatów.

Nie znam się kompletnie na kameliach, tyle co w niektórych kosmetykach się pojawiają
Ale jak mała byłam, to ludzie mieli w domach jako atrakcję.
U nas to chyba nie klimat. Na zewnątrz to tylko latem, a w domu dla nich zimą za ciepło. Chyba tak jak z oleandrami

U mnie na dzień dzisiejszy 4 kamelie rosną w gruncie w ogrodzie. Dwie już zimowały, dwie dopiero będą. Nie sposób już trzymać to wszystko w domu. Zresztą po wniesieniu do domu pąki kwiatowe szybko opadają ... Zapowiadają ciepłą zimę więc zobaczymy ...
W każdym razie cały czas z nimi eksperymentuję
A trzy kamelie i tak jeszcze będą w domu zimować

Swietko jesień w tym roku nas rozpieszcza pogoda dopisuje i drzewa i krzewy cudnie się przebarwiają

Danusiu, tak, jesień w tym roku wyjątkowo ciepła.

Zdjęcia z 29.10.2022
Pięknie te dynie wyglądają na zielonym trawniku więc pomęczę Was zdjęciami

Slicznie Swietko

No i niech ktoś powie/ napisze, że jesień nie jest cudowna! Dynie wyglądają kapitalnie na tle zielonej trawy, 100x lepiej, niż jakiekolwiek sztuczne gadżety.

Danusiu, Dziękuję
Polu, tak, jesień jest cudowna. Szkoda tylko, że tak krótko trwa ten okres, kiedy mamy te niesamowite kolory i jest ciepło i słonecznie.
Tak, dynie robią niesamowity klimat. Od paru lat zaczęliśmy je siać i one dają dużo radości jesienią. No i nie tylko są piękne a i smaczne

05.11.2022
Jeszcze trochę, jeszcze troszeczkę ...

Piękna jesień.... ale i tak wolę lato

Swietko, ślimaki nie zjadają Wam dyń?

Ewo, ja też wolę wiosnę i lato, a w szczególności wiosnę, ten okres, kiedy przyroda się budzi i wszystko rozkwita.
O dynie walczymy na samym początku, kiedy młode roślinki już wysadzone do ziemi i ślimaki wprost na nie się rzucają. Bez niebieskich granulek nie dalibyśmy rady. A i tak coś zeżrą ... A w tym roku pojawił się nowy problem, myszy. Objadały nam dynie (co zauważyliśmy dopiero jak zaczęliśmy dynie zbierać), a niektóre udało im się przegryźć i wyjeść środek. Muszę zrobić zdjęcie takiej objedzonej przez myszy skórki dyni...

Kalmia napisał:
Ten widok mnie powala, cudowny
Za dynie myszate zabrały się na pniu, czy dopiero za te ozdoby ?

Vero, bardzo Ci dziękuję Ogród powstaje od 18 lat, dość chaotycznie. Ale czas robi swoje, drzewa i krzaczki rośną i nawet w niektórych swoich częściach zaczyna mi się podobać.
Myszate w tym roku strasznie się rozmnożyły. Mocno poobgryzały dynie, a niektóre całkowicie wyjadły od środka. Na zdjęciach poniżej widać ślady po ich ostrych ząbkach ...







Kamelia dała popis. Otworzył się przepiękny, duży kwiat. Ma jeszcze kilka pąków, ale nie wiem, czy zobaczę kwiaty bo w nadchodzącym tygodniu zapowiadają przymrozki do -6 stopni w nocy.








A te kamelie rosną w gruncie. Dziś obsypałam je korą.











Pierisy założyły pąki kwiatowe i to mnie bardzo cieszy.