Majeczka cudne słoneczne fotki jesienne

Słoneczko było ale się skończyło, pozostały zdjęcia

Alba Meidiland


Dzisiaj dałam radę tylko wysadzić z doniczki różyczkę Maja Babylon Eyes

Pięknie Twoje hosty się starzeją Majeczko, a jeszcze podświetlone słonkiem pięknie wyglądają pod tą zieleniną.
A dlaczego kiwi nie przesadzisz gdzieś tylko idzie na stracenie? Ładna bestia z niego....

To kiwi to jest baba i potrzebuje chłopa żeby mieć owoce, a chłop był delikatny i już dawno padł. Ta odmiana to Genewa, ma pyszne owoce, dużo lepsze niż odmiany obojnackie. Teraz już nie mam gdzie posadzić takich potworów, a dla kilkudziesięciy owoców jakie zjadam bo nikt inny nie je, nie opłaca się trzymać takich potworów.
Aniu Ty sobie szykuj fajną miejscówkę na różę Petit Papillon bo chyba mam dla Ciebie sadzonkę.

edulkot napisał:

Majeczko, ależ cudne ujęcie, zupełnie jak domek z bajki

Majka i za różyczkę ... ale się cieszę ale czy ona będzie mogła być jakiś czas w donicy? Dopóki płotu nie ogarniemy?

Verciu właśnie po to usiłowałam jak najgłębiej wcisnąć domek w już istniejący ogród
Aniu jeszcze nie wiem jaki ma wielki system korzeniowy, dopiero jak wykopię to się okaże co jest pod ziemią i czy się zmieści do donicy.

Eva-Marie

Widzę na fotce z 28.10., ze Twoje hościska zupełnie przyzwoicie wyglądają. Moje Sum-kopodobne już dawno zbrązowiały.
Tak a propos wtapiania domu w ogród.... ładnie Ci to wyszło. U mnie wokół domu pustka, choć ogród już niemal dorosły. Dopiero teraz wysadzam coś w poblizu budowy, ale nadal obawiam się zniszczenia przez np ocieplających budynek.

Pollu nie do końca domek był wciśnięty w ogród, dalej już się nie dało. Od muru do najbliższych róż które przeżyły budowę jest 2,5 m, całą budowę były związane w snopki, ale przeżyły, to tylko z jednej strony od wschodu.

listopad 2017 już po zrobieniu chodniczków


wrzesień 2020



Od południa było dużo miejsca i właściwie dopiero w tym roku udało mi się tę część obsadzić.

listopad 2017


marzec 2020


sierpień 2020



Od północy ciągle jeszcze nie skończyłam, obecnie robię te rabaty poddębowe.

listopad 2017


maj 2019



A tak teraz wygląda północno-zachodni kawałek przy domku, budujemy garaż.

październik 2020

Wszystko się zmienia. Ja też z rozrzewnieniem patrzę na zdjęcia sprzed kilku lat, kiedy to kierując się jedynie wyobraźnią, sadziliśmy krzewy i byliny. Teraz tam jest cudny gąszcz
bardzo mi się podoba zestaw Alba Meidiland z kosmosem. Już wcześniej o niej myślałam, ale jak zawsze nie wiem, gdzie mogłabym to to posadzić.

Pięknie się już robi koło domku Majeczko, ale jak pokazujesz, to mnóstwo pracy jeszcze przed Tobą.
Ale dzięki temu możemy cały czas podziwiać nowości

Miłko ja Ci mówię nie chcesz Alby Meidiland to potwór który zagarnia wszystko w koło, a jakie ma ostre malutkie kolce już kolejny rok planuję ją przesadzić ale czy dojdzie kiedyś do tego

tak wygląda w maju od północnej strony



Efciu ale fajny awatar
Oj mam tyle zaplanowane że czasami aż mam zawrót głowy jak sobie to uzmysłowię jakbym miała okazję dość szybko od zamieszkania zagospodarować teren w koło domku to pewnie teraz może już bym nic nie planowała, a tak ciągle dłubię gdzieś w ogrodzie bo muszę czymś się zająć czekając na możliwość zagospodarowania przy samym domku. Cała strona zachodnia to jeden plac budowy,
troszkę widać za dalią Verone's Obsydian



Dopiero jak stary dom padnie będziemy robić dojazd do domku i ewentualne rabaty, jak jeszcze będę miała siły

Majeczko, czyżbym ja miała od Ciebie chryzantemę , moja pamięć jakaś zawodna się zrobiła

Właśnie mi zakwitła

Wiesiu wszystko możliwe że już ją dostałaś, ja nie pamiętam

Na chwilkę wyszło słonko więc wyszłam porobić zdjęcia, ale zbyt szybko schowało się za chmury i zdjęcia raczej szarawe ale jesienne.






jesienne róże
Souvenir de Robert Schuman


New Dawn


White New Dawn


Christine Helene

Majeczka w trawkach i daliach widać słoneczko

Danusiu wczoraj błysnęło na chwilę, za to dzisiaj padało cały dzień

Tak wygląda teren przy domku od zachodniej strony



a to przymiarki jak posadzić te rodki co kupiłam w Pisarzowicach, od północnej strony domku

Czyli od północnej strony domku, będziesz miała Majeczko podwójny szpaler rodków?

I to był dobry pomysł z tymi zdjęciami. Zrobiłam dziś to samo. Obsydiany wymiatają!

Efkaraj napisał:
Efciu od północy mam spory kawał, już prawie gotowa rodkowa pod dębami ze starymi rodkami i kolekcją królewską.





i na powyższym zdjęciu widać kawałek nowej rabaty z rodkami jakuszimańskimi. To nie będą dwa szpalery tylko jeden, w ziemi są zadołowane doniczki z zeszłorocznymi zakupami, jeden szpaler mniej więcej jak widać sznurek. Bardziej na północ chyba podsadzę te rodki hostami, musi być coś co zanika na zimę i bez problemu wygrabię liście i żołędzie.