Majka kwiatek wygląda jakby w środku miał latarkę bosko
Co czytasz fajnego? Mnie bratowa zaraziła Mrozem i nie mogę sie oderwać.

One rzeczywiście świecą własnym światłem tylko ja nie umiem im takiej ładnej fotki zrobić..

Majko widzę, że jeszcze sporo różyczek cieszy mimo tylu opadów...

Majeczko, przez Ciebie idąc ostatnio gdziekolwiek, szukam niebieskich astrów.

Aniu nic specjalnego nie czytałam, syn przyniósł ósmą część Harrego Pottera, a że całość czytałam razem z dzieciakami to sobie przeczytałam. Teraz nic specjalnego nie szykuję bo nic bym nie zrobiła w ogrodzie, dopiero jak stwierdzę że kończę sezon i mogę zimować a kryminałów nie lubię.

Nelusiu a tam nie umiesz, jej kwiaty nie zawsze mają takie światło, chyba to zależy od fazy rozkwitu. A róże ciągle kwitną i powiewają na wietrze.

Aniu jak znajdziesz to zdobędziesz mi kawałek

Honka Surprise


Windmill


Honka


Honka Red

Majeczko, oczywiście .

Świetnie wyglądają honki

Aniu
Żanetko zdecydowanie wolę Honki niż inne dalie, ale z daleka nawet te pełne ładnie wyglądają.

To muszę Ci dosłać coś do kompletu. Chyba Fragile jeszcze nie masz? Ale ona nieco niższa jest

Miłko każdą Honkę czy honkowatą przyjmę z radością

Honka Red



Dzisiaj na chwilkę wyszło słońce, ale i tak nie udało mi się zrobić zdjęć w słonku tylko takie buro ponure ale energetyczne




Lady in Black


Pipi

Majeczko, honki masz urodziwe w tym roku i pięknie się prezentują , Lady in Black fajnie Ci się rozrosła i ładnie wygląda z tą kremową chryzantemą a u mnie wyginęła nie wiedzieć czemu

Wiesiu pamiętam że chciałaś kawałek Lady in Black, ale nie wiem czy teraz uszczknąć czy dopiero wiosną. A ta kremowa to jest Twoja
ona się chyba wyradza albo zawlekła się jakaś pusta

Myślę że lepiej będzie dzielić wiosną Majeczko. A ta kremowa chryzantema przyrasta u mnie jak szalona ale nigdy jeszcze nie zakwitła pojedynczymi kwiatami, a szkoda bo lubię takie

Te puste też dostaniesz ale z takiej oryginalnej która też rośnie bardzo szeroko, a nie tej wyrodzonej, a może ona sama tam polazła z pomocą kotów albo moją

Jeszcze we wrześniu po jakiejś wichurze tak sobie leżały dzielżany na rudbekiach



a to tytoń o cytrynowym kolorze, też leży a chciałam zebrać nasionka



a tak wyglądał miesiąc temu

Już się cieszę na tą pustą Majeczko , a tytoń fajny, może dojrzeje leżąc jak tylko będzie jeszcze ciepło

Majeczko ślicznie Ci kwitną chryzantemki u mnie żółta od Ciebie ładnie zakwitła a Pipi ratuję bo ślimaki ją tak załatwiły że myślałam że juz nic z niej nie będzie.

Wiesiu liczę na to że w końcu zrobi się sucho

Danusiu nie ma obaw, Pipi mam cały zagonek, to chryzantema nie do zdarcia

Po paru latach pojawiła się w zeszłym jakby z zaświatów

Salomon Pink


w tym roku znowu pomiędzy Solaris znowu się pojawiła



Myślę że ona tak sobie chodzą pod ziemią i wyłażą gdzie chcą

ja je miałam ze 3 lata i wyginęły może je trzeba było odmładzać

Już nie pamiętam kiedy kupowałam nowe chryzantemy, gdzieś w okolicy 2015, miałam Salomon Peach i Salomon Pink, i tak teraz przeglądam stare zdjęcia i się zastanawiam czy to nie jest Salomon Peach bo ona była jaśniejsza

Za to arktyczna jest każdego roku

To ja poproszę o kilka ziarenek tego cytrynowego tytoniu!
Dzielżany też tak u mnie leżą, choć tłumaczyłam im, żeby się o wiśnie oparły!

Miłko jak tylko cokolwiek zbiorę to pewnie że się podzielę. Tam rozsiewałam wszystkie stare nasionka różnych kwiatków, tytoniu wyrosło kilka ale tylko jeden taki oryginalny, inne zwykłe różowawe czy białofioletowe.
Nie wiem co się dzieje w ogrodzie bo dalej niż do zielska na śniadanie nie chodzę, jak w końcu przestanie padać to będzie sprzątania

Alauna Caramel