Gosiu
no warzywniczek wygląda teraz tak:
tutaj pod grubą włókniną mamy pomidory, paprykę, cebulę chińską, sałatę lodową
tutaj mamy dzikie brokuły, seler naciowy, kalarepę oraz por, zaś powyżej pomidory też pod włókniną
marchewka, cebula zaś poniżej to groszek, po bokach posiana cukinia, obok widać kapustę
tu z kolei to już foliak gdzie rośnie sałata, koper, cebula chińska plus pomidory
a tak to wygląda, pierwszy foliak to posiana fasolka szparagowa, dynia plus sałata lodowa
szczypiorek to obrywamy non stop, szczególnie Mama, mówi wtedy, że idzie na szaber
rzodkiewki już pożarliśmy, tak samo jak cały rząd sałaty na młode listki
Majówka, jak ja kocham te wolne dni
cały czas siedzimy z Mamą i białym futrem - Szkodnikiem na działce, rozprawiłyśmy się z ze wszystkimi workami kory, trawniczki już skoszone, rabaty wysprzątane i wysypane korą, nawet te z różami - wiem, że róża nie za bardzo lubi korę, ale akurat ta jest przekompostowana i tak na wszelki wypadek dodatkowo wokół każdej róży zostawiłam wolne miejsce, taki okrąg samej ziemi
Pewnie się zastanawiacie dlaczego - przyczyna jest prosta, aby zatrzymać wodę, wilgoć w gruncie, no i żeby użyźnić ziemię, ponieważ zauważyłyśmy, że tam gdzie kora już była, ziemia jest inna no i mimo, że jest tam glina to zdecydowanie się tam łatwiej kopie
Zostały jeszcze do wykończenia kanciki, tutaj oczywiście Lunka bardzo lubi pomagać bo jak tylko biorę ten nóż do darni to zaraz koło mnie stoi i próbuje zabrać mi narzędzie
więc mogę tylko używać wtedy kiedy ona nie widzi lub jest czymś innym zainteresowana
A tak wygląda działka teraz