od wczoraj nic tylko sypie i sypie i śniegu napadało w niektórych miejscach aż na 10 cm na działkach to śniegu jest tyle, że hej
mimo, że z mamą za zimą nie przepadamy ale właśnie taka - śnieg i niewielki mróz to potrafi nas złapać za serduszko, szczególnie jak jeszcze dziś słonko rano zaświeciło i jak w bajce

I wszędzie zrobiło się widno i czyściutko

Piknie.. to najlepsza kołderka na świeże nasadzenia...

Za oknem maaaasa śniegu, szkoda tylko, że zaczyna się to wszystko już topić, nie lubię deszczu ze śniegiem, oj nie lubię
dziś za to przyszła paczuszka od Legutko z nasionkami........ja chcę już by była połowa lutego lub marzec - ja chcę siać warzywka!

będzie się działo

Ave....a jakże! razem z Szkodnikiem już chcemy by był marzec, na dobra, koniec lutego.......a może połowa?
na początku kupuję już farbę i impregnat i jak temperatura pozwoli, idziemy malować
dziś z mamą oglądałam jak można uprawiać imbir i mamy zamiar to wypróbować, a może się uda?

Marta mam pytanie, czy kompostownik ten z desek kupowałaś jak tak to gdzie??
U mnie rozleciał się i muszę coś wykombinować a te prace, to dla mnie czarna magia.

Robotę w ogrodzie podgoniliście w niesamowitym czasie -podziwiam zaglądając

Franusiowa, kupiłam na allegro - wpisz "Kompostownik drewniany 80x80x80 cm" i wyskoczy Ci dokładnie ten co mój
składa się go bez użycia jakichkolwiek gwoździ czy młotka a bestia jest stabilna - pewnie za jakiś czas będę musiała go raz jeszcze zaimpregnować ale tak to jestem z niego zadowolona
dzięki, jednak to, że działka jest rzut beretem to plus, bo można zawsze tam iść, jakoś teraz mi nie żal tej działki na Łazarzu - zarząd tamtejszy mnie wnerwia, raz mówią jedno, potem temu zaprzeczają, ciągle coś nie tak i się nie dziwię, że ludzie tam działki sprzedają

Marta dzięki za szybką odpowiedz.

Nie ma za co telefon mi gada kiedy ktoś coś tutaj napisze

Tak mi namieszałaś tymi nasionkowymi zakupami... że popłynęłam, tego co nakupiłam to na obsadzenie hektara wystarczy, a ja mam tylko parę skrzynek
Proszę, żeby następnym razem Koleżanka zniechęcała do zakupów, a nie odwrotnie.

Ave no oki, będę zniechęcać

Przypomniałaś mi, że muszę nasiona przejrzeć. Mam z zeszłego roku tyle, że chyba niczego w tym roku nie kupię. Potem i tak zapominam wysiać, ale mam ochotę na kukurydzę. Może nie wyrośnie jakaś spektakularna, ale jest fotogeniczna!

Ja też nakupowałam nasion i też nie wiem po co, przecież mam ich sporo z zeszłego roku.
Ale nie mogłam się w sklepie oprzeć.

Dziewczyny, jak dziś byłam w sklepach to widziałam też nasionka, ba nawet podeszłam by zobaczyć jakie tam są ale ......
muszę kupić kilka rzeczy jeszcze więc się powstrzymałam.....na razie

Też kupiłam sporo nasion, a przecież ja nie lubię wysiewać
Wolę gotowe sadzonki albo samosiewy

Verciu, jakbym czytała o sobie
Co ta pandemia robi z człowieka.

Gosiu hehe no racja, racja

jutro ma być ładnie, ogólnie cały tydzień ma być ładny i ciepły więc działka już w planach - może jutro uda mi się wysiać chociaż pietruszkę, bo dziś mogłam tylko postukać w ziemię w skrzyniach
najwyżej we wtorek posieję, zaś mamie w poniedziałek kupię farbę do płotu, bo niebieski po pierwsze raczej nie pasuje, a poza tym poprzedni właściciele pomalowali tylko część i wygląda to dość dziwacznie a tak Szkodnik będzie miał zajęcie jak mnie nie będzie

jak ja kocham taką pogodę pietruszka wysiana, kompostownik termiczny zmienił miejsce, część już wylądowało na rabatach i pod jeżyny, część płotu i furtka zmieniły kolor...
hmmmm coś jeszcze robiłyśmy... a jeszcze tyle pracy - jutro lot po impregnat do skrzyń i na domek do malowania - mama musi mieć zajęcie jak jestem w pracy


ale jaka piękna wiosna......wróć przedwiośnie

Wow, Marta działka nie do poznania
Ale jak się wszystko robi w kosmicznym wręcz tempie - to co ja się dziwię