Izo... gwoli ścisłości to azalia 'Melle'... informacji o niej faktycznie w necie mało... nie mogę się doszukać nic o jej mrozoodporności... ale że korzenie ma belgijskie, należy założyć, że ona z tych bardziej cieplarnianych, hodowanych na tamtejsze warunki... stąd u nas trzeba będzie jej zapewnić osłonięte stanowisko i ewentualnie pomyśleć o zabezpieczeniu na zimę.
Ma ją w swoim ogródku
Ania, ale że wcześniej o niej nie pisała, to pewnie też świeży, może zeszłoroczny nabytek... muszę dopytać... w każdym razie tegoroczne kwitnienie jej 'Melle' swiadczyłoby albo o kłopotliwości odmiany albo o tym, że ta się dopiero aklimatyzuje i ukorzenia.
a.nia napisał:
Dla Was taka azalka obibok, która zakwitła 4 kwiatkami
duży krzak a cztery kwiotki, chyba muszę ja toporkiem postraszyć
na Polarnachta zadziałało
Azalia Melle.
W każdym razie
Izo... pięknie dziękuję za zdjęcia...
będzie piękna ilustracja dla metryczki
Nelu... na ostatnim zdjęciu Asi pyszni się nówka sztuka, azalia z włoskim rodowodem 'Occhio di Pernice'... kwiaty w zbliżeniu znajdziesz na poprzednich stronach tego wątku
tu i
tu... ofkoz informacji o niej w necie też tyle, co kot napłakał... jak nic, Asia będzie testować dla nas jej mrozoodporność i żywotność
Asiu... dziękuję bardzo za zadośćuczynienie mej prośbie...
choć chciałoby się więcej...
to może jeszcze parę zbliżeń by się znalazło?
I gwoli uściślenia co, gdzie rośnie... bo ja lubię wiedzieć takie rzeczy...
po lewej, blisko świerku 'Królowa Jadwiga', której w kwitnieniu towarzyszy 'Silvester'... za 'Królową' 'Calsap'? A po prawej 'Pearce's American Beauty'... a bliżej klonika? I który rodek rośnie nad dziurką wodną?