Wilgotność powinna iść równo z ciepłotą powietrza . Ponieważ u mnie jest ciepło czyli nawet 25 , a tam gdzie stoją to może być więcej , ale poniżej 20 -stu nie spada , więc podlewam często , nie raz zraszam a przykryte stoją przez całą noc i trochę w dzień . Padło trochę żurawek bo były za gęsto . Półtora tygodnia temu wysiałam cyprysika lawsona i już skiełkowało kilka nasion . Wysiałam też różanecznika i też zaczyna coś wychodzić .
Jak żurawki zaczęły padać posypałam je Pencozebem , nie rozpuszczając go i pikować nie będę , bo w tamtym roku te przepikowane mniejsze były od tych nie przepikowanych .

B.

beatazg napisał:
Tego widoku jestem ciekawa

Jak coś da się sfotografować to się pochwalę

B.

Moje hostowe dzieciaczki IAT



w pojemniku z różanecznikami wyrosło kilka host i dziwią mnie ich nasiona , bo są inne niż u wszystkich host . A może pod czarnymi osłonkami są właśnie takie kuleczki




B.

madzia jaki jest powód stawiania doniczek z hostami na pudełkach po czekoladkach?
beatko pięknie hosty rosną...
moje jakoś nie umią wybić z nasionka...mają tylko korzonek...

Wczoraj wyszły pierwsze kieleczki odmiany SITTING PRETTY , siew 05.01 .
Zdjęcia w moim wątku .

Moje siewki wysiane w pażdzierniku są zielone i żółte, choć te żółte zrobiły się już jasno- zielone.
Wysiałam drugą partie w grudniu i jestem mile zaskoczona ponieważ kilka nasionek z hosty
Dance With Me wyszło kolorowych .Okaże się jednak czy przeżyją.

Moje wchodzą w etap trzeciego listka ...przypomnę siane 5 grudnia

Moje grudniowe siewki mają się dobrze, choć bardzo wolno przyrastają.

Większa część ma dopiero po dwa liście tylko niektóre mają trzy.



Ubiegłoroczne siewki zimę przeżyły w nieogrzewanym pomieszczeniu.
Po przeniesieniu w lutym w cieplejsze miejsce nabrały rozpędu i dziś wyglądają tak.

Moje siewki z hosty Revolution,wysiane pod koniec stycznia






Ciesze sie,ze w ogole wzeszly,bo w tamtym roku mialam totalna porazke,jesli chodzi o siew host

Oj , ta Rewolution daje ładne dzieciaczki , podobne do siewek Oli . Mam i ja ją , ale chyba nie miała nasion

B.

Zastanawiam sie,czy te paski zostana juz na tych hostach? Na niektorych drugi lisc jest tez paskowany,ale sa tez takie,gdzie drugi lisc jest caly zolty,bez paseczka
Jak dla mnie moglaby choc jedna uchowac sie zolta,bo takiej nie mam zadnej hosty
Najbardziej cieszy,ze rosna

Do pokazania nadają się jedynie siewki , właściwie już pikówki odmian REVALUTION i GINKA CRAIG .

Te co wzeszły takimi chlorotycznymi listkami , stopniowo jedna za drugą padają .

Moje sieweczki z końca listopada , mają nawet po 5 listków , 11 siewek IAT jest paskowanych








Beata

Jedna z siewek 'Ice age trail' wyrosła 2x większa od pozostałych.W nagrodę dostała osobny apartament .

Takiej to dobrze

Ale jaka piekna
Tomku,to hosta wysiana w tym roku

Moje siewki z jesieni 2015, tę zimę spędziły na zewnątrz, zakopane w doniczkach i lekko przysypane liśćmi. W ostatnim tygodniu, ze względu na przymrozki, umieściłam je w nieogrzewanym, ale widnym garażu i z malutkich kiełków rozwinęły się liście.

Nie są to jakieś wypasione pasiaki, bo one nie należą do moich ulubieńców , zebrałam nasienniki po raz pierwszy zawiązane, wcześniej zawsze wycinałam przekwitające kwiatostany i musiałam sprawdzić czy rzeczywiście tak łatwo jest wyhodować własne hosty .

Madziara napisał: Siana jesienią, ale trzymana na doświetlonej półce

U mnie w tym roku sporo wysiało się host na hostowisku, zostawiłam specjalnie torebki nasienne i byłam ciekawa efektu, czy w ogóle coś wzejdzie a tu niespodzianka mam połowę hostowiska w takich listeczkach