Olu , czekamy wiec na pierwsze Twoje sieweczki
.
Iwonko , tam są przeważnie hodowcy , których hosty nieraz kupujemy i oni mają bardzo dużo różnorakich siewek lub tacy najzwyklejsi ogrodnicy , co z braku miejsca ,zostawiają sobie tylko pasiaki . Stoły z lampami też muszą być duże , jak ktoś ma więcej siewek . Ja mam jedną lampę na 120 z podwójną świetlówką i 2 żarówki grow i nie mogę swoich siewek jeszcze porozsadzać , bo się nie pomieszczą pod świetlówką . By siewki rosły należycie ,trzeba im świecić 24 na dobę a światło ma być nie wyżej niż 20-30 cm ,ale zalecają 10 cm .
Co chodzi o różnorodność w ogrodzie to też tak uważam jak Ty , wszystkiego po równo ,a same pasiaki i to o różnym wybarwieniu i różnym kształcie liści w jednym miejscu to nie dla mnie . Jak komuś bardzo podobają się streakedy , to mówię wtedy ,że trzeba przyjść do ogrodu i popatrzyć na całość
Ale dlatego chcemy mieć jak najwięcej pasiastych siewek , bo inne hosty nie powtarzają cech matecznych , więc selekcja musi być . Sama w pierwszym roku miałam z 300 zielono , żółto ,niebieskich host i zostawiłam sobie tylko z 15
.Teraz w ogrodzie mam też dużo jednorocznych siewek i już zaczynam myśleć , co z nimi zrobić , a następne przecież stoją na stole
Teraz posadzę tylko siewki streaked , żółte , z czerwonymi nóżkami , z wydłużonymi listkami i kilka jakichś zielonych ,a resztę co wysiały się tak samo z danej odmiany po prostu wyrzucę . Myślę ,że samych streakedów mam teraz ze 100 i dlatego też , ciężko wziąć mi się za przesadzanie
siewki 'Rubies and Ruffles z nasion od Oli