Miłko, kupiłam je w szkółce Zielone Wzgórze w Nałęczowie, nie wiem, czy prowadzą sprzedaż internetową.
Mają tam spory wybór krwiściągów, kupiłam ostatnio jeszcze taki (Litte Angel)




Może i moje rozrosną się kiedyś w łany

Krwiściąg to albo 'Pink Brushes', albo 'Lilac Squirrel', w tej fazie trudno mi jednoznacznie stwierdzić, porównaj sobie ze zdjęciami w necie.
Też swego czasu rzuciłam się na krwisciągi, ładne, nie da się ukryć, ale ich wymagania "wodne" rozmijają się znacznie z panującymi u mnie warunkami, chyba zaprzestanę kupowania kolejnych....

Bardzo się cieszę, że wreszcie mogłam na żywo popodziwiać Twój ogród! Nie mam zdjęć, ale mam wciąż przed oczami obrazy, zachwycające obrazy! Podobało mi się wszystko, a układ rabat wręcz zmusił do refleksji nad własnym chaosem Nie wiem, czy dobrze ubiorę to w słowa, ale te pasy rabat, które w dalszej części już tracą swój regularny charakter i przechodzą w inne kształty sprawiają, że ogród jest zaskakujący i nieoczywisty. Jest klimat! Półokrągły trawnik za domem i wielka rabata przy nim to też świetny pomysł, jest rozmach Przepraszam, że nie doceniłam Twoich starań w doborze kolorystycznym roślin, ale to tylko w pierwszej chwili Pięknie jest!

Czyli lubią wilgoć i wodę? Może , jak już je zdobędę, powinnam przy [pompie posadzić, bo to jedyne miejsce, gdzie mokro jest.
Dziękuję Elu za informację. Będę szukała, może się uda. Coś niechętnie ostatnio w necie kupuję. Może przejadę się do szkółek pobliskich.

Ja też gościłam z M w ogrodzie Eżbiety.Dosłownie też Ela nas ugosciłaNiestety zablokowała się karta i nie mogę wstawić zdjęć.A jest co ogladać.Po pierwsze jest widoczny przemyślany schemat ogrodu,rośliny są bardzo różnorodne ,w tym ładna kolekcja róż historycznych,floksów ,traw..i dalej można tak wymieniać.A wszystko w pięknej oprawie drzew i w sposób niewidoczny łączy sie z otoczeniem I jeszcze ten spichlerz !!.Okolica też przepiękna.Nie wiedziałam ,że w takim ładnym miejscu mieszkasz! Baardzo dziekujemy !!!

Dobrze, że chłopaki wstawili swoje zdjęcia, bo naprawdę bardzo nam żałujesz tak pięknych widoków
Dopiero ich zdjęcia pokazały jak wygląda Twój ogród.
Własnie z Izą wczoraj rozmawiałyśmy o Tobie, że bardzo chętnie byśmy Cię odwiedziły
Może uda się w przyszłym roku?

Ale pięknie .
Jak to dobrze, że forumowicze wpadają do zaprzyjaźnionych ogródków .

Jak to dobrze ,że można oglądać zdjęcia świeżym "okiem"
Myślałam ,że to inny ogród -piękny , bukszpany ,róże a potem piękna łąka
Jestem zachwycona ogrodem
Elu a tak nam dozowałaś, po zdjęciu

Elu -cudowny ogród świetnie pokazany przez chłopaków bardzo mi się podoba częśc romantyczna -czyli róże i obwódki chyba jej nie pokazywałaś

Niesamowicie piękny ogród ! fotki robione przez kogoś innego pokazują ogród jakiś odmieniony ,ale jakże cudowny .Elu możesz być dumna ze swojej pracy i jej efektu

Marto, cieszę się z tych odwiedzin, bo inaczej się rozmawia o szczegółach, gdy mniej więcej wiadomo, jakim areałem dysponujemy itp.

Krwiściągi rosną u mnie dość dobrze, więc dosadzam je na przyłąkowej rabacie, ale i tam już ciasno.

Dziękuję za nazwy, ten różowy to będzie chyba ten PINK…, jakoś nie mogę się przyzwyczaić, że mamy takie nowoczesne urządzenia w telefonach i zawsze można fotkę etykiety zrobić.

A wiesz, że mam już przemyślenia dotyczące tego dużego trawnika za domem, chciałam trochę tu namieszać , ale duża połać potrzebna jako poligon, sama widziałaś - moje plany zostały oprotestowane





A kolory, nie zawsze to wychodzi, jak chcemy, więc przesadzam, jak mi nie pasuje, mam plan na czerwienie, więc lobelia się wpasuje [winna jesteś mi nazwę] .




Miłko, u mnie krwiściągi rosną w najbardziej wilgotnej części działki, niegdyś nawet bardzo wilgotnej, bo w ostatnich latach to i tam trochę sucho.


Ewo, fajnie, że mogliście trochę u mnie pobyć, chociaż o tej porze ogród trochę już zmęczony, stanowczo wolę go pod koniec czerwca.

Nie wiem, jak Ty dostrzegłaś w moim ogrodzie jakiś plan????? – muszę koniecznie Twój wpis pokazać mojemu codziennemu krytykantowi, który widzi we mnie mistrza…….chaosu.

Przed laty były w ogrodzie jakieś drzewa, jakieś krzewy i warzywnik, jak zaczęłam się bardziej interesować ogrodem, to trzeba było się wpasować w to, co już rosło.

I tak to wyszło.

Poprawiłam ostatnio linię brzegową za brzozą, trochę 'poprzesuwałam' rośliny, chyba teraz dereń ma więcej miejsca.



Ewa, już wiem, o którą różę pytałaś, to Nevada, w czerwcu biała, teraz ma rumieńce.



Gosiu, jak zauważyłam, u Ciebie chłopcy też zrobili sesję zdjęciową
Ja też liczę na to, że kiedyś będzie Wam po drodze.

Edytko - i vice versa .

Maju, ja wstawiam jakieś zdjęcia, ale to takie pojedyncze puzzle,
poza tym masz rację, że chłopaków okiem ogród jest trochę inny, bo inaczej - niż zwykle - kadrowany.


Żaneto, pokazywałam różankę, chyba .
Ostatnio bukszpan był mocno przycięty, więc brzydki nieco, teraz już ładnie się zazielenił.



Ewcia, wiesz, jak jest, jakoś u innych zawsze ładniej .
Chociaż, zachwycałam się rutewką u Ewy-sieriki, że taka dorodna i za kilka dni, nagle zobaczyłam swoją '
Jaka ona piękna, sporo wyższa ode mnie.






Hortensje dostąją rumieńców, czyli koniec wakacji.







Jeszcze kwitną floksy i pachną oczywiście,









Begonie w pojemnikach, po cienistej stronie.

Elu -rutewkę i ja lubię ,moja została podżarta niestety ,ostał się tylko kawałeczek-może przeżyje a różanka niezmiennie mnie zachwyca no i hortensje cudne,begonie

Elu jak twoje bukszpany, na fotce pięknie wyglądają , nie masz ćmy ? moje zostały zaatakowane po raz drugi a opryski już nie pomogły

Kondzio zostanie ( już został) ,,Forumowym'' fotografem...

"Poprzesuwałam rośliny" - jak to fajnie brzmi! Nie tak drastycznie jak "poprzesadzałam" Ja też mocno przesuwam rośliny, niektóre nawet na kompost albo do paleniska
Bardzo dobrze, że Twoje plany wobec półokrągłego trawnika zostały oprotestowane, dobrze jest tak, jak jest!
Podzielam zachwyt rutewkami, gdybyż jeszcze chciały się one u mnie rozrastać i tworzyć te chmury kwiecia! Ostatnio też zainteresowałam się niższymi chmurami i zaczęłam kupować gipsówki.
Zimująca, co podkreślam , lobelia nazywa się Chocolate Truffle, od wiosny do wiosny będzie się pojawiać!

Dziewczyny musicie mnie kiedyś zabrać u siebie na zakupy.
Dajcie znać jak będzie kolejny szkółking
Chociaż nie wiem, czy w tym roku się uda, ale może?
Ja mam 4 rutewki, ale tylko jedna pieknie kwitnie
Nie powiem, żeby się rozrastała, ale kwitnie, a to już coś
Poprzesadzałam, a może raczej poprzesuwałam resztę, może to pomoże

Rutewka śliczna! Przypomniałaś mi o mojej, ale moja (żółta taka) w tym roku nie zakwitła w ogóle, nie wiem czemu...
Podoba mi się ten płotek pleciony. Czasami też takie robię tu i ówdzie, jak mam wiosna materiał, ale rzadko miewam.
Te krwiściągi (jak zdobędę w końcu) to może po prostu przy pompie posadzę i problem z głowy

Żanetko, miałam jeszcze białą rutewkę, ale - jak to bywa - przepadła.
Ostatnie suche lata nie sprzyjały nowym nasadzeniom .
Begonie nadal ładne, mimo jesieni.



A hortensje weszły w inną fazę.




Mam szczęście - Paweł - ćmy bukszpanowej u mnie nie ma, jakby co, zapas Lepinoxu jest.






Marta, "poprzesuwałam" rośliny, bo jeszcze się nie zakorzeniły,
przesadzanie też mi się zdarza .
Gipsówki są fajne, ale potrafią się wykładać na sąsiednie rośliny.
A zdobić mogą i teraz.



Gosiu, była okazja objazdu szkółek, wiedziałaś o tym, ale sytuacja jest jaka jest.
Ja byłam w Końskowoli i na szkółkingu w zasadzie towarzysko a wyszło jak zawsze



Myśle, że będzie jeszcze niejedna okazja wspólnych zakupów

Miłko, splatam wiosną płotki, bo mam materiał z przecinki krzewów,
co roku trzeba coś doplatać, bo surowiec nietrwały.
Posadzenie roślin wilgociolubnych przy pompie ułatwia sprawę.
Ostatnio u nas wilgoci nie brakuje, od kilku dni leje, tegoroczna jesień raczej u mnie mokra,
więc wszystko bujnie rośnie.
A ulubione przez Ciebie rośliny cierpią od ślimaków.



Top Mix White


Gdzieś mi uciekł cały miesiąc, ale tak to jest jak się domu nie pilnuje.
Zdjęć wrześniowych brak a tymczasem jesień nastała.

Kwiaty jesieni:











Pierwsze jesienne przebarwienia w ogrodzie juz są.

Dzikie wino murowe na ścianie garażu:



Dereń pozyskany gdzieś spod płota, latem niepozorny, teraz liscie płoną a zimą pędy mocno czerwone, może to świdwa?


Lilak Palibin

Piękne jesienne kolory i zakupy zacne

Elu mogę chyba powiedzieć, że przyłożyłam palec do Twoich zakupów..

Słoneczka życzę by te jesienne przebarwienia mogły w pełni zabłysnąć!

Żaneto - a myślałam, że jestem już odporna za roślinne pokusy,
ale taki gromadny objazd szkółek nie sprzyja powściągliwości .

No pewnie, Nelu, przyłożyłaś nawet rękę - do kierownicy
Pogoda przydałaby się bardzo, szczegónie na soboty,
trzeba te zakupy roślinne teraz posadzić.
Mam też zaplanowanych kilka przeróbek.
I na dodatek trzeba zlikwidować skutki gorliwej
pracy psa ogrodnika



Kwitną jeszcze jakiś róże na wysokościach





I trawy się kołyszą

Z pomocnikiem ogrodnikiem musisz chyba poważnie porozmawiać..

Też jeszcze nic nie wsadziłam.. mam nadzieję na dniach jak tylko te wichury i deszcze ustaną.. pogoda
iście listopadowa..