Wojtku no jest cudnie jest cudnie

Twój ogród należy do tych nielicznych, które podziwiając - nawet w okresie kwitnienia rodków i azalii - skupiam się

na tym co dzieje się dookoła.. a dzieje się sporo..

Właśnie teraz lubię szersze plany.. można podziwiać umiejętność kompozycji..

Przepięknie !!!
Zwłaszcza to jak rośliny „wylewają się” na chodniczek

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa



A ponieważ azalie się podobały to kolejna porcja ich kwiatów. W tym roku kwitnienie jest bardzo rozciągnięte w czasie.
Mam odmiany, które jeszcze nawet nie zaczęły kwitnąć. Wygląda więc na to że jeszcze w czerwcu będą cieszyć oko.









No i na specjalne życzenie, jeszcze trochę szerokich planów wiosennego ogrodu

Zupełnie inaczej ogląda się ogród, który widziało się na żywo. Teraz przewijam zdjęcia i myślę: tu byłam, tędy szłam, tego dotknęłam, to powąchałam, to sie rozwinęło... cudowne wspaomnienia z cudownego ogrodu

Cud, miód i malina... A czosnki to już wogóle... Ty je dosadzasz rok rocznie? Moje mnie olewają kwitną raz i więcej nie chcą, tylko kartawski lubi mój ogród.

Wojtku jakoś mi się wierzyć nie chce że miałam przyjemność Wasz ogród podziwiać na żywo Przepiękne masz te azalie japońskie

Wojtku chciałam podziękować Wiesi i Konradowi i Andrzejowi /widać jak Andrzej /
za przedstawienie ogrodu w tak pięknych kompozycjach i kolorach
Ogród jest piękny i jest mi bardzo pszykro, że nie mogłam gościć razem z wszystkimi.
Zawsze chętnie zaglądam i podziwiam na bieżąco co nowego u Was kwitnie
Serdecznie pozdrawiam

Zazdroszczę wszystkim, którzy mogli obejrzeć ogród na żywo
Uwielbiam zwiedzanie ogrodów naszych forumków
A Twój jest bardzo piękny

Oglądam , podziwiam , zazdraszczam przestrzeni i ogrodowej veny twórczej Wojtku!
Wielkie i uznanie zostawiam

Zazdroszczę Ci areału! Codziennie patrzę na działki sąsiadów pożądliwie! Ach gdyby kasy było trochę - kupiłabym 2-3 za mną, a stoją puste 2 i jedna, która da się podzielić. Ale pozostawiam to w strefie marzeń...
Na ośmiuset metrach trudno tworzyć ... krajobraz.

Aniu z czosnkami u mnie też bywa różnie, choć muszę przyznać, że w większości rosną dość dobrze. Nie muszę ich raczej dosadzać, służy im lekka i szybko nagrzewająca się ziemia.
Dzięki temu nie łapią chorób grzybowych. Pewnie trochę gorzej jest z narastaniem cebul bo taka ziemia niestety nie jest zbyt żyzna ale akurat ten na zdjęciu (chyba 'Gladiator') rośnie wśród róż,
które regularnie dokarmiam obornikiem. Przy okazji więc i czosnki się wykarmią.

Maryno, Miłko z tymi przestrzeniami w ogrodzie to trochę magia aparatu. Majka jak przyjechała to wprost stwierdziła, że ogród wcale nie jest taki duży na jaki wygląda.
Prawda jest taka, że ja mam sąsiadów tylko z jednej strony a pozostałe trzy boki to kilkadziesiąt hektarów pól z widokiem na las co powoduje że na zdjęciach perspektywa
i "krajobrazowość" ulega zwielokrotnieniu.

Danusiu azalie japońskie właśnie potraktowałem brutalnie...i radykalnie je przyciąłem, na razie 2 ale pewnie pozostałe też trafią pod nóż.
Fakt, że w czasie kwitnienia wyglądały w tym roku super ale zaczęły już zagłuszać inne rośliny. Naczytałem się w internetach, że w Japonii tnie się je po kwitnieniu więc postanowiłem spróbować.

Dziewczyny jak pisałem już wielokrotnie do odwiedzin gorąco zapraszam. Nic więc straconego bo zawsze, będąc w okolicy Opola, można zajechać

Trochę "starych" zdjęć bo ciągle brakuje mi czasu na nowe

Tym razem trochę aktualnych zdjęć, znaczy się z dzisiejszego poranka. Jak dla mnie to latem najprzyjemniejsza część dnia.
Dziś już za oknem jest prawdziwy upał więc pewnie niebawem nie będzie aż tak zielono.















... i trzy starsze fotki


















Zaległe zdjęcia obuwika




Niektóre irysy wyrosły naprawdę duże - Iris Poem Of Ecstasy

Soczyście zielono, kwitnąco nawet trawnik wzorcowo wygląda
Pierwsze zdjęcia to z drona, czy z dachu
Przesyłamy dla Was pozdrowienia z Słońska

Nooo irysy lekko ze 2 m będą miały... na sterydach chyba..
Rynny czyściłeś z rana, że takie śliczne widoczki z wysokości zrobiłeś?
A tak poza tym to wszystko normalnie... znaczy bajkowo

Fajne te widoczki z góry , widać na nich że masz jeszcze sporo trawnika do zagospodarowania
Czy te irysy zawsze takie rosłe czy to ten rok taki dla nich łaskawy?

Basiu Ty to tylko wojaże i wojaże, aż Ci zazdroszczę

Aniu, Piku irysy to mi rosną różnie. One potrzebują trochę cięższej ziemi niż moje piaski. Staram się o nie dbać, ciągle szukam im miejsca ale efekty nie do końca mi się podobają.
Co roku muszę jakieś ratować, teraz nawet dwa są na intensywnej terapii czyli rosną w ... warzywniku.
Żałuję bardzo że nie mam lepszych warunków do ich uprawy (a może po prostu mają za dużą konkurencję w ogrodzie ) bo kwiaty irysów od zawsze mnie zachwycają.
Akurat ten ze zdjęcia urósł ślicznie ale jest posadzony na nowej rabacie z poprawioną ziemią i chyba stąd efekt. Choć do 2 metrów mu trochę brakuje ale i tak jest imponujący, a co najważniejsze nie wykłada się.

To zaskakujące co piszesz, bo zawsze myślałam że irysy bródkowe wolą piaski bo na mojej glinie marnie rosną

Piękne sztuki! U mnie by się irysy doskonale sprawiały, ale nie mam miejsca w słońcu wolnego. Mam kilka irysów poupychanych po katach i pomimo półcienia sobie radzą, a ja kompletnie o nich nie myślę. Tylko, że nie mam tak pięknych odmian. Może i dobrze...
Szerokie plany ogrodu cudne!

wojtek napisał: No jak do 2 m im brakuje... a ten przystojniak na tyłach to ile wzrostu ma? Z 1.80 na bank a irysy jeszcze wyższe...