A pokaż proszę tego "Twilight' w pewnej perspektywy.

Tak mi przykro sosna była już wielkim drzewem więc trochę czasu rzeczywiście upłynie zanim ją czymś zastąpicie oczary śliczne a iglaki w pięknych kolorach u mnie na razie powrót zimy i nic jeszcze nie kwitnie nawet ranniki nie miały się jak otworzyć.

Danusiu właśnie próbuję zagospodarować "odpadki" po sośnie, jak się już uda sfinalizować plany to pokażę. Na zastępstwo też są już plany ale na razie trzeba jeszcze trochę zredukować leżący na rabacie pień
bo zajął tyle miejsca że nie da się nic tam posadzić. Ja to czasem żałuję że u nas wszystko rusza tak szybko bo potem zawsze przychodzą przymrozki i niszczą co bardziej wyrywne rośliny.

Edyto mówisz i masz. Nie wiele jednak zobaczysz bo to na razie maleństwo i ta dalsza perspektywa niewiele mówi. Myślę że ma potencjał bo ciągle jeszcze znacznej części pąków nie rozwinął.
Próbowałem porównać z 'Dianą' ale w tym roku moja 'Diana' jest po przesadzeniu i kwitnienie wygląda mizernie. Na obecnym etapie kwitnienia kolorystyka wydaje się dość podobna
ale płatki u 'Twilight' są jakby dłuższe. Myślę że dopiero kolejny rok da dobry materiał porównawczy.









W ogrodzie oprócz oczarów nastał również czas ciemierników. Trochę je oczyściłem ale zaprzestałem tych prac bo ostatnie noce były bardzo mroźne i przez kilka dni codziennie rano leżały rozpłaszczone na ziemi.
Wraz ze wzrostem temperatury wstawały, jednak zrobiło mi się ich szkoda. 'Merlot' stracił dwa pędy ale może to wina jakiegoś zwierzaka, a nie mrozów















Wczoraj do kolekcji dodałem odmianę Champion ... wybrany jako jedyny z wiosennej dostawy ciemierników w wiadomym markecie

Trochę widać , solidnie rozgałęziony krzew. Całkiem ładny, dzięki .
A co do ciemierników, to nie rozumiem, jak, mając takie piękne kępy w ogrodzie, można pytać, co widzimy w ciemiernikach . Jak jeszcze raz Michał zada takie głupie pytanie, to... (to liczę na Twoją kreatywność Wojtku ).
Czy Merlot ma coś jasnego w towarzystwie? Zdecydowanie potrzebuje kontrastu do wydobycia jego urody. Jeśli nic nie rośnie obok, to posadź mu Championa .

Już powszechnie na forum wiadomo, złe merlot i inne wiśniowe ciemierniki powinny rosnąć pod żółtymi oczarami lub forsycją
Cudowne oczary! Jestem zachwycona, zwłaszcza, że nie mam żadnego.

takasobie napisał: O to, to, dokładnie tak

Przepraszam za te "złe Merlot", bo mam nowy komputer i ma ustawienia, ze ma poprawiać tekst i tak właśnie poprawił

Mój nowy nabytek - oczar Evi. Z pewnością pasowałaby przy złym 'Merlocie' ... niestety nie ma tam już miejsca...

Myślę, że z innymi ciemiernikami też by się komponował, a już doskonale wyglądałby przy przy pomarańczowo bądź czerwono kwitnącym oczarze.
Jeszcze nie wiem gdzie go posadzę ale jestem nim zachwycony.











Crocus tommasinianus 'Yalta'




Crocus chrysanthus 'Ladykiller'

To zestawienie też wygląda super . A jak nie masz miejsca przy złym Merlocie, to zawsze możesz przesadzić Merlota .wojtek napisał:

Wojtku zakupy śliczne a ciemierniki zachwycają moje jeszcze nie zaczęły na razie pokazują pączki

Kalina bodnantska 'Dawn'


Danusiu w ostatnim tygodniu udało mi się w końcu oczyścić resztę odmian ciemierników. Odkryłem jednak że za domem rośnie jeszcze pełno "starych" ciemerników wschodnich (orientalis),
które toną w liściach i pozostałościach po zeszłorocznym sezonie ogrodowym. Choć też są śliczne to w dobie obecnego szału na nowości są u mnie traktowane trochę po macoszemu.





W znacznej części udało się zagospodarować pozostałości po powalonej sośnie. Wprawdzie główny kikut jeszcze zalega na rabacie ale pieńki stworzyły szkielet owadziego hotelu.





Trzeba go teraz wykończyć biorąc pod uwagę wymagania naszych małych pomocników ale kształt został wyznaczony. Zresztą cały ten zakątek ogrodu zyska dzięki temu trochę porządku,
będzie pretekst by zlikwidować składowisko starych doniczek





W ogrodzie pogodowa monotonia, słońce, słońce, słońce... Niestety zapanowała straszna susza, w tym miesiącu spadło raptem 8 milimetrów deszczu
Do tego te nocne spadki temperatury do minus 5 czy nawet minus 6 zwiastują sporo uszkodzeń mrozowych na drzewach. Na razie jednak oczy cieszą kwitnące cebulowe.
Krokusy i irysiki dają pokaz w ogrodzie więc jest kolorowo i radośnie.

Owadzi hotel wygląda pięknie .

Niby zrobiło się ciepło (dziś dobiło do 23 stopni!) ale w ogrodzie jeszcze nie buchnęło zielenią. Przy takiej temperaturze to już się nawet przestaje chcieć pracować
ale rośliny jakoś wolno się budzą w tym roku i wszystko wygląda jeszcze jak pod koniec zimy. To pewnie przez suszę i ciągłe nocne spadki temperatur do minus 6 ...









Na razie prace ogrodowe cały czas koncentrują się na cięciach. Robię to od miesiąca i końca nie widać
Pod nóż właśnie poszły róże i berberysy, trzeba więc było uruchomić palenisko by pozbyć się kłopotliwych cierni i kolców.

Wojtku popada to się zazieleni..

A co robisz z trawami...?

Porządek rzuca się w oczy

Nelu z tym porządkiem to tak nie do końca i to głównie przez te śmiecące trawy ... ale coś za coś.
Jednak faktycznie w ostatnim tygodniu dużo rabat oczyściłem. Wcześniej się powstrzymywałem bo ciągle mrozi.

Trawy stopniowo likwiduję od dwóch miesięcy. Dużo idzie na ściółkę (posiekane robią na przykład za słomę przy truskawkach), cześć trafia na kompost, grubsze giganteusy udają bambusy ...
ale muszę się przyznać że dużo puszczam też z dymem. Mieszkam na końcu wsi i mogę sobie na to pozwolić. A ułatwia mi to bardzo życie bo mam tych traw od groma.


fot. 21.02.2022

Wojtku, czym siekasz trawy?

Doroto po wycięciu siekam trawy tanią rozdrabniarką z Lidla. Nie jest ona może zbyt wydajna, a i rozdrobnione gałęzie często mają postać "pogiętego patyka" ale na moje potrzeby wystarcza.
Trawy wycinam natomiast sekatorem, a że mam ich trochę to trwa to ponad miesiąc. Na początku sezonu ogrodowego sprawia mi to jednak przyjemność bo od razu widać efekty tej roboty

A dzisiaj w ogrodzie ...

Corydalis solida 'Purple Bird'


Corydalis solida 'George Baker'




Crocus vernus 'Twinborn'


Crocus vernus 'Little Dorrit'


Helleborus x glandorfensis 'HGC® Ice N' Roses® Red'

Dżizys ale że jak? Sekatorem ? Poważnie? przeca Wy macie tych traw ze trzy razy tyle co umnie … chyba to cięcie sprawia Ci naprawdę ogroooomną przyjemność ja mam akumulatorowe nożyce do Żywopłotu ze Stila - lekkie, poręczne i tną nawet twardego giganteusa u sąsiadów naprawdę polecam… wycięcie wszystkich chabazi zajęło mi jeden dzień, kolejnego przerobiliśmy na sieczkę….
Kolorki wiosenne piękne… kępy ciemiernikowe niesamowite … jakby nie było u Was przymrozków…

Aniu jak się ma ogród pod domem to można sobie dla rozrywki wyskoczyć i trochę popracować jak się ma tylko wolną chwilę.
No a na początku sezonu człowieka ciągnie do ogrodu więc tak sobie dozuję przyjemności już od stycznia
Poza tym trochę ruchu na świeżym powietrzu mi się przydaje bo na basen i inne aktywności nie daję się namówić
Pewnie kiedyś też się skusimy na maszynę ale na razie wystarcza zwykły sekator, no czasami do większego kalibru biorę jeszcze dwuręczny.

Rzeczywiście ciemierniki jakoś przetrwały przymrozki, choć miały codzienną gimnastykę (padnij! powstań!).
Moje ulubione to Red i Max, bo jakość tak przypadkiem zostały posadzone, że widzę je z okien kuchni. Dzięki temu cały czas mogę się zachwycać ich wyglądem.

Helleborus x nigercors 'HGC® Ice Breaker® Max'





Helleborus x glandorfensis 'HGC® Ice N' Roses® Merlot'


fot. 25.03.2022

wojtek napisał:
O Tak! teraz coś o tym wiem.... Zawsze można szybko wyskoczyć i równie szybko wskoczyć, gdy się rozpada, albo gdy łapki grabieją z zimna.

Twój Merlot jest zjawiskowy Mój trochę obmarzł od ostatnich przymrozków, ale i tak mniej ucierpiał, niż Barolo, któremu wcześniej wycięłam liście.