Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Różanie- i nie tylko - u Juleczki

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/01 20:15 #115137

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11714
  • Otrzymane podziękowania: 22158
Juleczko a ja przez Ciebie znów trafiłam do Floribundy i zamówione mam jeszcze 3 róże na Dzień Matki z przeceny rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/01 21:15 #115158

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10284
  • Otrzymane podziękowania: 23232
Juleczko- masz zieloną rękę do roślin a do róż w szczególności .....ja za Twoim przykładem wsadziłam do donicek róże z Floribundy a i kilka do ziemi to a takie co ładne są ,ale i takie co mają po dwa listki -myślałam ,ze w ogóle nie puszczą aTwoje zaraz będą kwitnąć :bravo :bravo :bravo
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/01 21:38 #115169

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
No i co ci Danusiu - wpadlo w oko?

Fajnie się pracuje na ogródku, bo ciepło i słonecznie- brak tylko deszczu i trochę się z konewką nalatam... Ogród barwami kipi- a ja marudzę- za szybko, za szybko... Nie nadążam cieszyć się kwiatkami, bo trzeba pielić, kopać , wybierać powoje, wycinać mlecze - już dwa razy koszone trawniki...

Zakwitła moja śliczota- piwonia drzewiasta



Fotergilla


kalina Escimo


Wysadziłam Elżbietke węgierska- szybko porasta i jako,że była wielka sadzonka- to uważałam że nie będę za długo trzymać w donicy. Pieknie porosła w białe korzonki- poszła więc w grunt...



maczki


Korzonki akurat nie od Elzbietki, bo ja wsadziłam nie robiąc fotki- te korzonki sa od Coral Dawn. Podejrzewam,że znowu się okaże Bantry Bay- ale może być... Róża była z kartonika...




Przyszedl sasiad zapytac jak nasze bukszpany, bo u niego juz jest ćma. Poszedł mąż zobaczyć...i niestety - juz jest i u nas zdziwko . Skropione a jutro lecę rano bo nastepną porcję "leku".






Tak, że radze sprawdzic bukszpany i szybko w razie zaatakowania ćma zastosować cos- my lejemy Mospilanem w mocnym stężeniu by te gady wytruc. Zeszłego roku pomogło dwukrotne pryskanie- nie wiem jak teraz...
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2018/05/01 21:42 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/01 21:40 #115170

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5035
  • Otrzymane podziękowania: 9722
Jestem pełna podziwu dla Twoich zakupów.
Czy Ty nie poszerzyłaś areału przypadkiem?
Patrzę i nie mam pojęcia gdzie Ty to zdołasz wszystko posadzić
Zachwycił mnie żywopłot. Rewelacyjnie wyprowadzony
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/01 21:59 #115181

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Małgosiu- jeszcze sporo wejdzie na moje rabatki- bo sporo w doniczkach siewek. Ale z wysadzaniem poczekam jeszcze bo i tak w tym roku chyba nie zakwitną.
Miałam nadzieję, że za garażami zrobię powtórnie rabatę- ale tam moi chcą zrobić miejsce grillowania- wiec trzeba będzie znowu "potajemnie" jak wszyscy w pracy ryć znowu trawniki, bo jednak gdzieś sporo nowych róż muszę jednak wsadzić. Trochę róż cięłąm na rabatkach wiosną bardzo nisko, bo jakieś takie półtrupki były- ale jako że moje kursy z konewką są bardzo regularne- odbiły i ładnie szybko odrastają- więc nie zwolnią miejscówek... wink-3
Część doniczek z różami mam wkopane, by za szybko nie wysychały, ale sporo stoi na regalikach i na kompostowniku- łapię się za głowę ile tego... krecigl

wkopane



Na regałach



...a kompostownika nie pokażę, bo tam okropny bałagan- ale go nie widać, bo oddziela go od ogródka żywoplot... wink-3

Hosty wybrane z kompostu wiosna- tak zimowały rzucone na kupę zielska- potem wysadziłam do donic- bedą mobilne- wystawie gdzie bedzie trzeba, bo golo...








Pierwszy z liliowców, miniaturowy zabiera sie do kwitnienia...

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/02 20:35 #115292

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Nie nadążam robić fotek za galopującą przyrodą... Jak tak dalej pójdzie to w czerwcu będzie po sezonie, bo wszystko przekwitnie. 2smiech
Zachwycam się moją piwonią- robi wrażenie- kwiatów tylko 5, bo okazało się,że dwa co je widziałam to jakaś inna piwonia/ nie drzewiasta/ zaplątana w korzeniach drzewiastej- wyrosła- o jejku teraz mi przyszło do głowy-a może to podkladka??? Trzeba usunąć? Szkoda by było bo już dwa pąki są...
Kwiaty są bardzo duże...









Mam pytanie- ładnie urosła piwonia sprzed dwóch lat z kapersa- będzie kwitła teraz. Zadziwia mnie ,że ma na jednej lodydze kilka pąków. Nigdy nie widziałam tego u piwonii.. Jest wysoka, pąki duże...






Cieszy mnie, że juz kilka z kapersów bedzie kwitło, ladnie urosły i zawiązały pąki.

Elżbietka Węgierska dostała piramidkę- kupiłam ze trzy takie zeszłej zimy na promocji w Auchanie.




W miejscu gdzie wsadziłam Elżbietkę przedtem byl nieduży stosik kamieni i wbijałam tam na kijkach lampki solarne- teraz te kamyki dałam wokół skalniaczka mojego malutkiego i przyznam,że zyskał na wyglądzie. wink-3



Lampki teraz musza znaleźć inne miejsce. Tak wygladało to przedtem...


"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2018/05/02 20:38 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/02 21:16 #115312

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10284
  • Otrzymane podziękowania: 23232
Piękna ta piwonia drzewiasta -oj piękna hu_rra a o kamieniach się nie wypowiadam bo ciągle z nimi walczę :mur
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/02 21:39 #115319

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
żaneto- tylko tyle kamieni na moim ogródku- pozostałość po kręgu ogniska. Teraz nie wolno palić- kamyki zostały, to je dałam pod lampki- a teraz zaliczyły skalniak. wink-3 Nie znosiłabym na rabatki, bo tez nie lubię tej nowo-mody z zasypywaniem ogrodu kamyczkami. Dla mnie ziemia ma rodzić a nie być nakryta zrębkami czy kamykami. Dom stoi ze 60 lat a ja też nadal wybieram kamyczki- pozostałość po dawnej budowie. Przy tej rozbudowie na szczęście nic z kamyczkami nie robiono to nie doszły. :)

Kwitnie pierwsza z kamasji- mam 4 odmiany...




Kalina Kilimandżro. Na razie kalinka , bo mloda



chabry- pierwsze niebieskie, ale i białe już na starcie




Czosnki ozdobne



Forsycja o kolorowych listkach



Zaczęły orliki







Zawiązał pąki oleander, a drugi, dla zmniejszenia przyciety po zimie puszcza nowe przyrosty...



"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2018/05/02 21:40 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/03 16:12 #115382

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Tak było na poczatku miesiaca kwietnia...




...a teraz- wszystko kipi zielenią...







Moje mieczyki w donicach... wink-3



...lilie-już są pąki



Odnalazł sie tulipan "lodowy"



Zmijowiec z wiosennego zakupu



"koleżanka" ogrodowa- wyskoczyła mi z habaziów na kompostowniku



Mąż zrobił zarys rabat warzywnych... Zawsze sialiśmy 1 maja- czyli mamy poślizg... Tylko będą ogórki, szparagówka, selery i pory- bo to mi sie dobrze w naszej ziemi udaje... Na brzegu jest / tam gdzie widać tulipany/ wsadzone jesienią 20 róż. Pewnie od jutra zaczne poszerzac rabaty by wysadzic reszte z donic...

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2018/05/03 16:13 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/04 23:22 #115590

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10284
  • Otrzymane podziękowania: 23232
Juleczko -mi też zaginął tulipan lodowy,to może jeszcze się znajdzie.......... ,przypomniałaś mi o mieczykach ....ja chciałam dziś już wysadzić pomidory do gruntu ,ale ma być tylko 4 stopnie ,więc odpuściłam a żmijowiec zachwycił mnie w Holandii -przyznam ,że nie znałam...a chęcią bym kupiła
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/05 09:25 #115601

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Ja swojego/ odmiana niewielka/ kupiłam tu- i widze,że jeszcze ma

allegro.pl/zmijowiec-czerwony-echium-russicum-unikat-p9-i7123383874.html

Widziałam jeszcze w lutym w ich ofercie sadzonki takich duzych odmian co widziałś na wycieczce- ale juz sie sprzedały chociaz nie były tanie- o ile dobrze pamietam to 60 pln.
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/05 11:00 #115609

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10284
  • Otrzymane podziękowania: 23232
zakupy zrobione-dzięki
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/05 22:39 #115695

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 588
  • Otrzymane podziękowania: 1469
Witaj Juleczko jak przeczytałam że masz 300 róż to aż mi szczęka opadła, ja róże lubię ale bardziej na zdjęciach i w ogrodach innych niż u siebie i one też mnie za bardzo nie lubią, mam ich chyba z 10 no może 12. Najbardziej ciekawi mnie co Ci wyrośnie z tych kapersowych piwonii, ja kilka lat temu kupiłam dwie miała być żółta i pomarańczowa (prima vera i souvenire de maxime) obie zakwitły tak samo na różowo, pojedynczymi kwiatami. Podobnie w ubiegłym roku miałam z różami z biedronki obie takie same i nie podobne do tych co były na kartoniku. W tym roku skusiłam się na taką drobną na pniu białą i ta o dziwo się zgadza.
Widzę że masz różę Oh Wow, też ją posadziłam w ubiegłym roku możesz coś o niej napisać, jak u Ciebie rośnie i ile już ją masz?
Relacje z marketów rewelacyjne.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/06 10:13 #115738

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Witaj Iwono . welcome Sa,ma jestem ciekawa rozkwitu wszystkich kapersowych piwonii. Przeważnie zakwita to co na opakowaniu- jak na razie tylko jedna niespodzianka-ale fajna bo nawet piękniejsze kwiaty niz sie spodziewałam u zwykłej piwonii i dwie niespodzianki w drzewiastych z czego jedna jednak zamarła poprzednią Sporo mam tych kapersowych- czekam na zakwit wiekszości- a kilka ma teraz pąki wiec sie okaże czy takie kupowałam.

Co do Oh Wow! to jestem z niej zupełnie zadowolona- druga zima bez okrycia nawet kopczykiem /ale u mnie zacisznie/.. Wisna kosmetycznie tylko przycięłam, bo chciałam czybki przyciąć by dołem co wypusciła. Kupiłam ja w 2016 roku.Na razie w kwitnieniu tak sobie - powtarza dość szybko, ale czekam na więcej kwiatów. Ciekawa jest, nie powiem.

2016 rok





2017 rok





Tego roku jest mojego wzrostu/ okolo 160cm/ i ciekawi mnie czy pokaże wiecej kwiatów...
Robie kolekcje pasiastych róż i miedzy innymi kupiłam podobną do OH WOW! , ale w czerwieni- CRAZY FOR YOU
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/08 10:48 #116098

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Uf...na razie bukszpan uratowany- nie widać zwiększonego żerowania ćmy bukszpanowej- Mospilan w mocnym stężeniu podziałał. Muszę zrobić fotkę bukszpanu sąsiada by wam pokazać jak wygląda po mocnym ataku ćmy- zanim go wytnie, bo uratować chyba się już nie da- aż szary tak zeżarty...

Wieczorem trochę popadało- a teraz znowu pada. Byłam na ogrodzie chwile temu by pozrywać pozwijane listki- nie ma dużo, ale jednak są. Wczorajszy deszcz niewiele zmoczył ziemię, bo pod liśćmi fukii sucho... może teraz coś więcej pomoczy...

Przegladając róże znalazłam pocieszajkę- róża Chopin nie odbiła po zimie- przycięłam i zostawiłam do wykopania- jakie moje zdziwko dzisiaj- jednak wypusciła! Dobrze,że nie zdążyłam wykopać. wink-3 Nie wiem jak zdrowa odbije- ale na pewno w tym roku zobacze kwiaty.



Męczennica zimowała w piwnicy...Wystawiona w kwietniu na ogród- dzis zobaczyłam pączki.






Piwonia Itoh Bartzella- szybko zawiązała pąki / a jeszcze niedawno nie było żadnego/ - ma ich z 15




Miniaturowy liliowiec



Zaczynają róże




a to pąki Lawender Blue z Auchana /kartonik/



Hokus Pokus w donicy



Najciemniejszy moj orlik



waigela

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Ostatnio zmieniany: 2018/05/08 10:49 przez Juleczka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, zanetatacz

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/08 14:09 #116119

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7641
  • Otrzymane podziękowania: 17048
Chyba nikt nie napisał o piwonii, to ja się odezwę :P . Duża część piwonii (szczególniete nowsze odmiany) wytwarza tzw. pąki boczne. Rozwijają się one zazwyczaj w drugiej kolejności i mają mniejsze kwiaty niż główny, ale zdecydowanie wydłużają kwitnienie. Dopóki się nie rozwinie trudno będzie zidentyfikować ;).
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/08 16:46 #116132

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Ciesze się więc na kwitnienie tych "rodzinnych" piwonii. Już pękają... clap



orlik


chabry






krzewuszki





Zeszłego roku z patyków krzewuszki ukorzeniłam na 2 drzewka- będą właśnie kwitły

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, beatrix+, zanetatacz, Zawszewiosna

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/08 18:56 #116150

  • Zawszewiosna
  • Zawszewiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 828
  • Otrzymane podziękowania: 2053
Julka gdzie Ty te wszystkie doniczki pomieścisz ?
Pięknie Ci wszystko kwitnie .
Ty walczysz z ćmą bukszpanową a ja wczoraj zauważyłam opulchaki :burza Musze kupić Larvanem .
A obiecałam sobie ostatnio, że do ogrodu juz nic nie kupię .... Cóż siła wyższa ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/08 19:50 #116163

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11714
  • Otrzymane podziękowania: 22158
Juleczko ale pięknie masz już róże zapączkowane :bravo ja wypatrzyłam dzisiaj pączusia na jednej z nowych miniaturek :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/05/08 21:39 #116210

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2172
  • Otrzymane podziękowania: 7011
Zawsze wiosna- jeszcze dużo, dużo roslin wejdzie na mój ogródek zanim cały trawnik przekopię. wink-3 A tak poważnie- czekam na solidny deszcz by zmiękczył grunt bo w tej chwili jest sucho i bardzo twardo by kopać. Miałam taki zamiar, ale słabo zwilżyło, więc nadal poczekam z robotą. Chyba wszystkie róże maja paczki- troche oberwałam listków ze szkodnikami- ale nie było za wiele- kilka tez zwiędniętych, bo podciętych pączków było- ale latam i sprawdzam na bieżąco.

Ta ćma bukszpanowa to okropne cholerstwo- tak wygląda zniszczony krzak bukszpanu u sasiada- zrobiłam fotkę... Na zywo obraz nędzy i rozpaczy- przerażająco to wyglada= jakby szarańcza zaatakowała...



Moje na razie uratowane, bo nie widać wiecej żerujących gąsienic- struły się... Już dwa razy mąż pryskał- a kupiłam jeszcze Mospilan.

Danusiu- u mnie wszystko ma pąki- jedne wieksze, inne mniejsze,ale zapaczkowane az miło. Pozostaje czekać na kwiaty i o ile nie poleje mocniej to trzeba będzie rozciągnąć węża...

Biedronkowa Inspiration Optima raczej się sprawdzi bo widać trochę koloru w pączku- ma być czerwona...






Wiosną mocno przycięłam Ghislaine de Feligonde- a ten potwór szybko odrasta i pączków ma sporo :woohoo:


Lilak niesamowicie roznosi zapach- oknami wchodzi do domu- wszędzie go czuć...





Kto mi powie co zrobic z tymi nasiennikami cesarskich koron- czy usunąć,czy dać im dojrzeć i np wysiać nasiona o ile będą, czy nie ma to większego sensu?

"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, takasobie, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.128 s.