Ten zwariowany pogodowo dzień-teraz świeci słońce choć zimny wiatr pozostał chciałam sobie umilić zakupami i kupić kieckę na komunię .Mąż miał akurat wolne popołudnie i nawet ochoczo obwiózł mnie po toruńskich galeriach -choć na koniec zaklinał się ,że więcej ze mną nie pojedzie bo przymierzyłam z 10 kiecek ,łaziłam 3 godz. i nic nie kupiłam.....ale za to przytargałam 5l obornika końskiego i 5 l bydlęcego .Nie cierpię sklepów -wolę grzebać w ziemi ,lustra strasznie pogrubiają ... i psują humor.
Wiesiu -wiosna na 100procent zwariowała tylko co mają zrobić biedne roślinki?

Zapomniałam napisać ,że przyszła paczka od Cieszyńskich dotarły hortensje ;Coco, Wims red ,Mega mindy, Magical fire zabrakło Bobo i odesłali mi pieniądze ,nie lubię tego u nich zamiast zadzwonić czy chcę coś innego to oni kasę oddają -jak już wydana to bardziej cieszy jakaś roślinka a nie zwrot kasy Są jeszcze 2 ostróżki ,4 fuksje i 2 veronica spicata

Żanetko u mnie co chwilę padał śnieg a teraz jest tylko 3 st. ciekawe ile przyłoży co do sukienek to nawet mi nie mów w lipcu mam wesele chrześnika i jak sobie pomyślę o zakupach to już mnie głowa boli i zgadzam się z Tobą całkowicie lustra pogrubiają a na dodatek rozmiary zaniżyli na pewno
Z hortensji które kupiłaś nie mam tylko Coco resztę już zwlokłam do ogródka ogólnie trochę ich już u mnie rośnie tylko większość młoda

to kilka fotek ; zakupy i pilnująca ogrodniczka



i jeszcze hosty mam nadzieję ,ze przeżyją bo to stara odmiana

żeby tylko noc była łaskawa-bo szkoda takich pąków

Żanetko u mnie było -4 mam nadzieję że szkód nie narobiło

Jakie oryginalne świeczki ma ten rodek z ostatniej fotki!

Pokażesz kwiaty mam nadzieję.

A jak się ma ten leczony egzemplarz? Rokuje?

No proszę, zakupy niczego sobie , ja też co rusz coś kupuję albo M. mi przywozi bo jak jeździ do pracy to czasami do jakiejś szkółki zajedzie, a jest tak samo łasy na rośliny jak ja

Witam -w pogodzie nic nowego ,deszcz,wiatr ,zimno +6 w nocy -2 ,jeszcze nie byłam na ogrodzie...bo zimnica .Danusiu -4 to już nieciekawie,Nelu-Pelu -obcięłam kolejne dwie gałązki i na razie wygląda ok a te wydłużone pąki to Andantino nowy nabytek ,sama jestem ciekawa jak zakwitnie.Ewo -zazdroszczę Ci ogrodowego męża bo mój to tylko może ziemię albo nawóz kupić...z kartką w ręku.Chcę już

A mój mąż też jest ogrodowy ,czasem coś kupi .Trochę go zniechęcam ,bo on kupuje to ,co mu się podoba a mnie niekoniecznie .Przez to mam kilka jednakowych roślin ,bo zapomina ,że już to wcześniej kupił Co Ty za zakupy zrobiłaś ,bo nie mogę rozpoznać wszystkich ?

Ewciu - gratuluję ogrodniczego męża ,a jeśli chodzi o gust to mój również inny niż mężowski ,dziś trochę wiosny - i o dziwo nie pada jeszcze deszcz tylko ten zimny wiatr zniechęca do prac w ogrodzie a ,że coś pyli to smarkam ,więc zrobiłam tylko obchód i nawet sadzić mi się nie chce-jutro też jest dzień.Zmarzły mi nowe przyrosty rodka Haaga a niby taki odporny ma być

A mnie zmarzł calusieńki Gardendirector Rieger ,calutki .Azalie też dobrze nie wyglądają .Ale już podobno koniec z przymrozkami .Jak dobrze pójdzie to może jutro bryknę do szkółki ,wiele nie nakupię ,ale chociaż pooglądam

Ewciu -zazdroszczę wyjazdu do szkółki ja muszę włączyć tryb oszczędnościowy bo już trochę przesadziłam z zakupami a jeszcze telewizor się popsuł .U mnie od wielu dni dzień bez deszczu i nawet dobija do prognozowanych 14 stopni -może już będzie wiosenniej

Żanetko, a co tam kupiłaś? Widzę hortensje...
Twoja ogrodniczka pilnuje a moja już by się brała za przesadzanie .

Edytko -tak 4 hortensje ,2 przetaczniki ,4 fuksje a jeszcze czekam na liliowce ,trochę bylinek i lilie z wyprzedaży- także trochę się uzbierało .....ale najważniejsze ,że idzie ciepełko

Super zakupy . Dla mnie najważniejsze, że ma przestać padać .

Pewnie jest odporny tylko wychuchany na razie, jak zaadoptuje się w ogrodzie to inaczej będzie reagował.

Żanetko wpadłam zobaczyć co słychać i jakieś roślinki nowe słyszę czekają na posadzenie

Witajcie dziewczyny -w końcu ogrodniczy dzień się trafił i do tego jeszcze ciepełko było,posadziłam lilie chyba z 15 lilii drzewiastych dwie w słabej kondycji reszta ok ,i więcej nie udało mi się posadzić bo goście się zwalili ...... i znowu kupiłam 5szt .dalii gladiole i ie długo miejsca na warzywnik zabraknie zachłanność ogrodnicza nie zna granic! było dzisiaj słychać i ptaszki -ogród ożywa

Nic tak nie cieszy jak słońce nam świeci U mnie również wymarzona pogoda. Zaszalałaś z liliami, bardzo mi się drzewiaste podobają, na razie mam kilka, bo jakoś u mnie ostatnio nie mają nowych odmian a te co mają to już od nich kupiłam Zamawiasz przez neta czy gdzieś u siebie masz dostęp ?