Miłko, no to na czaple i inne drapieżniki nie mam wpływu
Nie ma nas tam na co dzień. Śnieżyce u mnie też nie rosną generalnie. Utrzymują się tylko w jednym miejscu, pod rynną, najmokrzejsze miejsce w ogrodzie i dość zacienione.
Isia, tak, niektóre magnolie już zaczynają zrzucać swoje czapeczki. No i właśnie zaczynam się obawiać, czy nie pościna je mróz, bo obiecują chłodne noce.
Danusiu, rybki w oczku to świetna zabawa. Jak tylko zbliżamy do oczka to od razu do nas płyną oczekując jedzenia
Kiedyś zapuściliśmy do oczka tołpygi, amury i liny i było to tylko 6 ryb, ale pozjadały całą roślinność. Wyrosły bardzo duże i musieliśmy je odłowić i wypuścić do pobliskiego jeziora.
Z okazji nadchodzących świat Wielkanocnych składam wszystkim zielono zakręconym najserdeczniejsze życzenia zdrowia, miłości, dobrego humoru oraz smacznego jajeczka