Ewcia ja kiełki wstawiłam na razie tyle mi z nasion wychodzi

Moje kiełki jadalne tez rosną lubię je podjadać....

Całe szczęście, że ja nie daję się Wam namówić i nie chodzę nigdzie.
Na razie kupiłam kolejne skrzynie na warzywnik.
Ewo, ale przeciez możesz przyjechac nie tylko do mnie, ale też po drodze załatwić Izę
Nocować jest gdzie

Kondzio napisał:
Kondziu to nie zięba, to sójka

Ewa widziałam tego kosmosa, piękny, to prawda. W pełni cię rozumiem, gdy piszesz że więcej tam nie zajrzysz Chcę posiać sobie groszek pachnący ale nie umiem się zdecydować który

Gosiu, rozbawiłaś mnie tym załatwieniem Izy po drodze dziekuję, czuję się zaproszona
Fajnie, że powiększasz warzywnik, to całkiem inne doznania ogrodnicze, wiesz już co bedziesz siać w nich?

Jaguś, nie zagladam bo oprócz kosmosów są piękne czarnuszki, groszki i .......duuuuuużo innego dobra. Co prawda groszki u nas są juz dostępne w wielu odmianach, zdecydowanie taniej wychodzi ale takie czarnuszki, kiedy będą u nas

Ziąb się zrobił......do diabła z zimą

No właśnie, duuuużo innego dobra. Na mnie te ceny nie robią wrażenia, bo wychodzi na to samo gorzej z miejscem na donice. Skurczyłoby się w mgnieniu oka. Ogródeczek nie jest duży i na dodatek do podziału z chłopakami kopiącymi piłkę. Nie jest lekko
Jak patrzę na ten łan jeżówki to już chcę lata

Przez 4 lata miałam od Sarah nasiona i to sporo ale wtedy syn tam kupował i przywoził, chętnie bym cos kupiła ale 2 czy 3,4 opakowania nasion+wysyłka stamtąd to juz za drogo.
Teraz -10, ja chcę chociaż wiosny, niech się zrobi cieplej. W czwartek sadziłam maki i juz na drugi dzien podniosły listki do swiatła, niby nic a cieszy

Ewuś jak to sadziłaś maki. Czyżbyś już takie duże siewki miała?

Wchłonęłam wszystko co kolorowe co zapodałaś w lutym - oczywiście mało mi ale i to dobre bo taką bujność lubię.
Ta informacja z makami też mnie zaintrygowała,
Mam trochę nasion maków - nie mogę się ich dorobić - teraz jak ustąpią mrozy mam zamiar sypnąć je na rabaty i tyle może ptaki nie zjedzą - a możę zmieszać z ziemią i tak sypnąć - masz jakieś doświadczenie z sianiem maków?

pozdrawiam

Elu, kupiłam w środę kłącza, puszczały juz zielone kiełki więc wsadziłam w doniczki, trzymam w niedogrzanym pokoju. Maki, łubiny i malwy po kilka sztuk.
Mira, nie siałam nigdy maków, sadziłam kłącza a one rozsiewały się same, chociaż nie....raz kupiłam nasiona łososiowego maku wschodniego ale siałam w czerwcu , czy nie taki termin na maki? dopiero w następnym sezonie kwitnie ale może takie jednoroczne wcześniej, spróbuj tak i tak.

Ewuś cudne gorące fotki i więcej takich poproszę bo u mnie mrozi ,dobrze że pierzynkę mam dosyć grubą druga fotka dla mnie najpiekniejsza a ta jeżówka u dołu

łan jeżowek zaraz cieplej w sercu....,radosne fotki

Danuisiu, Żaneto jak łan to łan.....

Ewcia noooooo ale mi pieknie wieczór zakończyłaś łan jezówkowy oczywiście bombowy a jeżówka na drugiej fotce mi się marzy i chyba jest nawet w Albamarze aleeeee na mostku siadam i nie ma szans mnie stamtąd wygonić

Łan jeżówek to małe piwo w porównaniu z łanem floksów.
Chodż z drugiej strony cosik cieniutki ten łan.

Cześć Ewa, piękne letnie zdjęcia ogrodu i jak cudnie dom w gąszczu ukryty. Napisałaś, że latem sójek nie tolerujesz, tzn. co robisz? Bo u mnie ich pełno.
W ramach "załatwiania" mnie ponawiam zaproszenie (z noclegiem).
Dwa pytania - prześladują mnie malwy, chciałabym, a boję się. Co radzisz? Jakieś porady uprawowe?
No, i fioletowy powojnik na brzegu rabaty pomiędzy różami - szukam sposobów na wetknięcie clematisów na rabaty. Ten, o ile dojrzałam, siedzi na (?) rozchodniku i liliowcu?? Czy ma jakiś niski wspornik? Czy pomagałaś mu na początku?

Danusiu, siedź na mostku, będziesz ozdoba ogrodu, przyjaznym duszkiem....

Jurek, no cieniutki ale myslisz o floksach? czekaj cos tam urośnie latem, nasze wojsławickie, od Marty, od Mirki.....jeszcze litewskie zamówione/dobrze, że tylko 4, riuna / a może Ty masz na zbyciu jakies cudo?

Iza, sójki latają, co mogę zrobić, płoszę ale one maja to w nosie. Dom tylko na zdjęciu wyglada na zatopiony, w rzeczywistości aż do bólu wyobcowany z ogrodu......
Zaproszenie przyjęte z wdzięcznością.....
Malwy są piekne, w naszych ogrodach maja znakomite warunki, jednak dręczy je rdza, być może opryski wsparłyby je ale systematyczne, często i od wiosny, ale tego nie wiem. Złości mnie rdza ale usuwam liście
i nic więcej, urody im to nie dodaje ale kwiat stara się o pozostanie w ogrodzie...i zostaje. Nie wiem czy zaprosisz je, znając Twoje dążenie do doskonałości wątpię, namawiam jednak, spróbuj.
Powojniki dręczą mnie od dawna, szukam sposobu na naturalne ich prowadzenie, mam kilka podpór ale one mnie nie przekonują przy czym pomijam tu kwestię wygladu podpórek. Otóż idałem dla mnie jest przeplatanie ich między krzakami czy roslinami, od lat kombinuje z tym ale efekt marny, szczególnie na rabacie kwiatowej widze je wijace się między bylinami ale..trudnośc polega na ich kruchości, na odstępach miedzy bylinami itp. podwiązuję, a te, które wspominasz to w ogóle zagwozdka....Emilia Plater, sztuk 2, bardzo obfite więc szczegolnie trudno nimi "manewrować', na tym nie koniec bo w związku z corocznym powiększaniem rabaty do przodu są coraz głebiej zrobiłam im nziutka podporę w poziomie ale no, nie widzę tego na dłużej.
Od 3 lat rozmyslam nad strategią rozmieszczania ich ale każdego roku jestem bardziej niezadowolona, tak więc przesadzam je stopniowo a w tym roku bedzie kumulacja, nawet mysleć mi sie nie chce o tym, powodem brak koncepcji a każda zmiana jest do kitu szkoda mi by tak piekne rosliny, wcale nie tanie marnowały się, a przez lata kupiłam ich spoooro Trudno trafic na konkretne przykłady w ogrodach w takim wydaniu jak ja to widzę.....

Ewuniu, ależ piękne u Ciebie lato. Jeżówki w takiej masie wyglądają zjawiskowo.
Na drugim zdjęciu od dołu, po prawej stronie mostku rośnie piękna trawa, - co to za jedna.?

Jedna malwa rośnie u mnie przed domem i ma przewiew. Nie ma rdzy, ale nie jest zbyt bujna, bo na piachu rośnie. Aczkolwiek nieźle wygląda.
Łany Twoich jeżówek są cudowne. marzę o takich i chyba tez im trochę dam pola wyrywając trawnik.

Ewa najpiękniejsze malwy jakie widziałam to w Danii. Zdrowe. Zawsze mi się wydawało, że to kwiaty naszych ogrodów ale tam były bardzo dorodne i obowiązkowo przy każdym domu /oczywiście poza miastami/ - wyrastały pod domem dosłownie przy ścianie czyli na niczym praktycznie. I z tym zachwytem zostałam.

Czytam o powojnikach - to chyba musisz nabyć te niskie bylinowe powojniki.Widziałam są w tej szkółce gdzie byłyśmy - mają stronę.

Tak ta fotka z domem i mnie ujęła - to moje wyobrażenie ogrodu.