Miłko, z pewnością coś wymyślisz
. A ptaki w wiśniach używają sobie jak co roku, tylko wiśni tego lata niewiele
Aniu, dojrzałe zebrałam ale na nalewkę brakło bo było ich niewiele a te ususzki to to takie jakieś niedorobione nawet ptaki ich nie chcą
Majko, te floksy są niebieskie tylko pod wieczór a w ciągu dnia są fioletowe
, chętnie bym się podzieliła ale one od trzech lat mają jedynie trzy badylki
Jagódko, rdest też ładny jest i pewnie jeszcze na niego kiedyś zapoluję
, a z wypaśnymi odmianami roślin już sobie daję spokój. Te zmiany klimatyczne zweryfikowały już moje niejedno chciejstwo
. Pomarańczową jeżówkę miałam od czterech lat i już ładną kępką była, jednak nie dała rady a te pospolite niczego się nie boją a na dodatek oblegane są przez motyle
Lawendo, jestem przekonana że to upał i susza była przyczyną że poległy jeżówki które rosły u mnie już od czterech lat i naprawdę dobrze przyrastały. Moje hortensje to ogrodówki, rosną w osłoniętym i zacisznym miejscu a że zimy mamy łagodne ostatnimi laty to kwitną raz lepiej a raz gorzej ale zwykle kwitną
Niezawodne liliowce
A dziś zbiory owoców zgadniecie czego?