Majka przy takiej ilości róż jakie rosną u Ciebie w ogrodzie taki sekator na pewno sie przyda .
Żanetko nie wiem, czy lekki mróz może uszkodzić Lantanę mam ja w ogrodzie od zeszłego roku
może Gabriel by Ci pomógł on ja uprawia chyba dłużej .
Gieniu dzisiaj w ogrodzie myślałam o Tobie oglądając malutkie sadzonki sasanek z wysianych nasion
Wprawdzie nie pamiętam, czy nasionka sa od Ciebie czy od Very , ale widząc malutkie sadzoneczki, które przeżyły zimę cieszyłam sie ogromnie
Korony cesarskie dopiero się rozkręcają ta o innym odcieniu .
Eluniu dalie to tylko kilka tak wygla resztę w szklarni dopiero kiełkuje /gdzie ja je wszystkie pomieszczę
/
muszę chyba zorganizować jakieś ciekawe donice.
Z Lantany też się cieszę , szkoda by było je stracić . Bo na rośliny jednoroczne, to trochę, są za drogie
W domu całe parapety zawalone siewkami ciekawe kiedy w końcu zapanuje jakiś porządek na szczęście /lub na nieszczęście/ nikt mnie nie odwiedza.
W foliaku posiane pierwsze warzywa a ze szklarni zajadam swoje warzywa sałatkowe już więcej jak miesiąc.
Taka osłona to nie tylko dla ocieplenia gleby ale i od kotów. Jedna już została zniszczona
Motyl usiadł na folii i kot rzucił sie z pazurami robiąc dziury resztę dokończył wiatr.