Paweł ajk to u nas mówią no jak nic popiołem posypać -po tak długiej nieobecności
Co do zwierzaków to kunę mieliśmy i trochę szkód w poddaszu wyrządziła na razie odkąd jest straszak dźwiękowy odpukać spokój a ryby ponad 3 lata temu wyciągnęła nam prawie wszystkie wydra

Jak czytałam i oglądałam eksmisję kuny, przypomniał mi się mój śp. sąsiad działkowy, który złapawszy kreta na gorącym uczynku, wystawił go za płot ...
A na norki uważaj, ponoć COVIDA roznoszą .

Ewa,kuna szybko załapała gdzie jest okienko w żywołapce..

Iwonka , myślę że jakby złapał ją -kunę- właściciel kurnika to zakończenie tej przygody byłoby inne... łasiczki są pożyteczne - myszy to ich podstawowy pokarm,przyznam z bólem że kiedyś trafiłem łasiczkę w pułapkę na kreta,taką rurkową....więc na pewno penetruje krecie i mysie nory

Polla, odpowiem tak.....kilka dni temu zauważyłem ślady kuny na dachówkach......wszystkie rynny wysmarowałem smarem - zostawiła swoje futro na rynnie,pojedyńcze kłaki z futra i fakturę jakbym pociągnął pędzlem po maśle...... takie mi przyszło do głowy skojarzenie , tamta kuna raczej nie wróciła za dużo miała stołówek po drodze,lasy,stawy hodowlane,i cała masa kurników i gołębników

Jurku meldunek jej zmieniłem ale jest już druga ...

Miłka ,,pochylę'' się nad takim odstraszaczem , kilka lat temu zapewne kuna robiła mi demolkę nad głową w sypialni ,poczęstowałem ją przez 30 minut muzyką Metallicy z wieży na cały regulator, sąsiad później się pytał że fajna impreza u mnie była ...metalowa - kilka lat był spokój, głupia nie zna się na muzyce...ta kuna

mnie tam się podoba,super muza,zresztą jestem fanem takiego grania...

Ela,zdjęcie kota chyba usunę, nie chcę wojny sąsiedzkiej, ja wiem.... , ten pluszaczek jak złapał za kijek wskaźnikowy przy wypuszczaniu, to gdyby to był palec ,,okorował'' by mi go do kości ,a w ogrodzie jeszcze do wycinki została mi sosna, świerk serbski i grujecznik który co rok gubi liście po pierwszych upałach....a i jeszcze 2 szt. śliwki węgierki, mam dość robactwa i grzybów wszelkiej maści, nie wspomnę ile chemii trzeba użyć by owoc wyglądał jak na targu... ( co my jemy)

Edytka nie pomyślałem, gdybym ją wywiózł za Wisłę ......rzeki nie przepłynie......z następną tak zrobię ,pojedzie za Wisłę..

Basiu

Danusiu, na początku grabieży w oczku myślałem że to wydra, dużo było zniszczeń, w okolicy brak rzeki, a stawy to hodowlane których pilnują panowie z dubeltówkami, więc tam nie daję im szans na założenie gniazda... , chyba że to norka z rodziną... , wstawisz fotkę tego straszaka na kunę

Asia myślisz że kuna wróciła do mnie ...... .......następna pojedzie za Wisłę , o Covidzie słyszałem i widziałem jak całe fermy gazują......

Pochwalę się parocją perską PERSIAN SPIRE którą Wojtek wypatrzył w szkółce Piech, wielkie dzięki,super krzaczek za super kasę











ogrodowy kameleon...

O czym tu napisać ,norka skutecznie omija żywołapkę i fotopułapkę , ale martwi mnie brak średniego i większego ptactwa.....tylko sikory zaglądają do karmników, chyba że norka wie że zeżarła wszystkie ryby i zmieniła stołówkę.....myślałem że wpadnie na kurczaka i jajeczko.....albo jest tak cwana i wie że to towar z Oszona
W ciepłe dni zapoznałem 2śliwki i grujecznika z piłą spalinową....śliwki non stop robaczywki albo nękał je grzyb, grujecznik rok w rok tracił liście i zaczął łapać choróbsko grzybowe które zaatakowało pień - tym sposobem mam następne miejsca na zadołowane doniczki .
sierpniowe wspomnienia ....

Widać, że byłeś bardziej ogarnięty.
Ja w tym stresie nie zrobiłam ani jednego zdjęcia .
Czy była już emisja z Roku w Ogrodzie?

Ja też zazdroszczę fajnych zdjęć z Mają. U mnie robił zdjęcia mąż głównej producentki, myślałam, że umie ... Potem dałam aparat córce, kolejna porażka , no i nie mam fajnych pamiatek. Zdjęcia Mai z psami genialne

No no! Medialnie było! Podziwiam! Ja nie wiem, czy bym ekipę wpuściła, bo nie miałabym chyba odwagi. Mam chyba kompleksy.
My na kunę mamy uszykowanego Wagnera

Edytka ,zdjęcia zrobiłem ale czasu miałem mało a M. szykowała przekąskę dla ekipy , emisji rok w ogrodzie extra jeszcze nie było muszę znanego sąsiada podpytać kiedy będzie .....a może nie będzie to zemsta za kota

Marta zdjęcia Mai zrobiłem z ,,przyczajki'' chyba nawet nie wiedziała że je zrobiłem, ubawiłem się jak ganiała na czworaka Lolę

Miłka każdy ogród jest inny i wart pokazania (te z Forum ), a wasza kuna będzie miała rozbudzoną wyobraźnię i wrażliwość artystyczną.

zostawiam czerwcowe wspomnienia

czosnek


Louis Van Houtte


Marcel Menard


rabatka północna

Będę się powtarzać... do skutku chciałabym więcej Twojego ogrodu oglądać...

Zgadam z się z Nelusią tez chce więcej fotek a na program będe czekać co do ustrojstwa na kuny to M powiedział że to odstraszacz gryzoni

Super. Kolejny znajomy ogród będzie można oglądać w telewizji.
Ja też jestem fanką takiej muzy. Usypiałam syna przy AC/DC

Nelluś twoja prośba zostaje spełniona ...
Danusiu pokaże rabatkę która powstała po częściowej eksmisji trawnika -służył za miejsce składowania śniegu w zimę .... ... a że nie ma śniegu to jest rabatka
Gosiu a syn ile ma teraz lat i jakie ma preferencje muzyczne......metalowe

rabatkę poszerzałem i zakładałem jesienią 2019 , a najbardziej zaskoczyło mnie oregano (zresztą Maję też) wykopane gdzieś z końca ogrodu które wegetowało pod świerkami granicznymi , wykopałem i podzieliłem, każda sadzonka dostała pod korzenie garstkę obornika granulowanego i wtedy Lola wkroczyła do akcji Wykopywała to co posadziłem i wyżerała z zapałem ziemię z obornikiem i widocznie takie wykopywanie w koło Macieju i sadzenie przeze mnie wpłynęło bardzo pozytywnie na układ korzeniowy i krzewienie się

marzec


koniec maja


czerwiec


lipiec









wrzesień

W mijającym sezonie numerem jeden dla mnie była dziewanna austriacka wysępiona od Edytki



i jeszcze inne foty tego samego miejsca , wiem macie dość mnie tam się podoba jak nigdy , czekam na przyszły sezon bo na tej rabatce są wysadzone jeżówki Lubelskie (wiecie jakie mają geny) Kasiu dzięki.....

























chyba przesadziłem z tą ilością...

Świetna ta rabata Ci wyszła i ten powojnik w środku miodzio
Gdybym ja coś takiego założyła, to w nastepnym roku miałabym gąszcz srebrnej firletki z werbeną , a reszty nie byłoby widać
I jestem w szoku, że tak ładnie rośnie Ci dziewanna austriacka . Też ja mam z nasionek od Wiesi, ale u mnie nigdy nie była tak dorodna i zanika z czasem

Och rabatka cieszy cały rok..! zgrabnie skomponowałeś..

Pawle takich zdjęć nigdy nie jest za dużo, fajnie Ci to wyszło bardzo ciekawa jestem jak rośliny będą się zachowywać w nadchodzących latach. Wiadomo że co niektóre są krótkowieczne, inne lubią chodzić jako siewki. A co to za róże tam posadziłeś?

Paweł ślicznie jest a na te szarosci za oknem takie widoki miodzio nic tylko podziwiać a ta dziewanna cudeńko

Marta dziękuję za pochwałę , z twoich ust to dla mnie wyróżnienie , firletkę mam od ciebie a werbenę od Dorci. Firletce wycinam dojrzewające nasienniki i to samo robię z werbeną, a jeśli jest dużo siewek w marcu pochylam się nad nimi z ,,szpilorkiem'' Dziewannę mam od Edytki i już widzę kilka sieweczek ....chyba że to jakieś ,,mochoszczaki'' , co do jej przyrostów to wiosną zasilałem większość bylin obornikiem granulowanym.....może to jego czarodziejskie właściwości

Neluś dziękuję

Majka ,różyczki z rabatki to Piano,Pastella,Novalis,Bouquet Parfait,Angela....u mnie w ogrodzie rośliny nie są na wieczność.....ciągle coś przesadzam....jak tylko coś zgrzyta mi ogrodowo - szpadel,sekator i piła są moimi przyjaciółmi....zresztą to chyba przyjaciele każdego ogrodnika

Danusiu witaj, dziewannę polecam ,sadź u siebie

kupiona i sadzona w tym roku róża wielkokwiatowa Henri Delbard, zdrowa i bardzo długo kwitła, super zapach ktoś napisał po cytrusach i mango.... a ja uważam .....ładnie pachnie







i jesiennie jakiś czas temu, liść Bergenii



Rodgersja kasztanowcolistna



pluskwica/świecznica

Paweł zdrowia i zieloności..!!

Niesamowite te bylinowe rabaty.
A kolory jesieni też niespotykane.
Mój syn teraz ma 21 lat. Słucha w dalszym ciągu rocka.