Moniś, też mnie to martwi i tak naprawdę nie wiem dlaczego. Skleroza, jak nic. Zresztą zaczęłam przeglądać zdjęcia i ze zgrozą stwierdziłam, że niewiele jest takich, które pozwalają na precyzyjną charakterystykę odmiany. Muszę w następnym sezonie nad tym popracować, zakładając, że dopiszą obiekty do fotografowania
Mam za mało miejsca, żeby pozwolić sobie na dublowanie zakupów.
Mam kilka zdjęć Anatevki, zobaczę co wstawiłam i jeżeli jest jeszcze coś, na pewno pokażę.
Blue Peter jest dużo jaśniejszy i może dlatego nie obezwładnia mnie urodą. A Bariton do towarzystwa Petera Alana nie podoba Ci się? Nie ma falban, ale jest piękny. Który fiolet jest naj, naj, naj? Azurro, Blue Boy, Bariton, Marcel Menard, Rasputin, Anatevka, Purple Splendour/kolejność bez znaczenia dla stopnia mojego zachwytu/. Burgundula jest piękna, ale kolor bardzo się zmienia zależnie od oświetlenia, trochę za mocno przebija amarant, tak samo Libretto. Jak więc widzisz w sumie wszystkie mi się najbardziej podobają. Jeszcze pewnie nabędę jakieś odmiany, np. Acapulco, którym zachwyca się Moniśka, Metallicę, może Tamarindos, Lee's Dark Purple i kto wie, co jeszcze
Piszesz o rodkach niedostępnych, trzeba dopisać 'na razie', wszystko się pojawi i dopiero będziemy miały problem
Rh Purpureum Grandiflorum