Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 2016/11/14 22:01 #35502

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7086
  • Otrzymane podziękowania: 16310
Dziękuję Haniu,
wezmę na wstrzymanie zatem.
Swoją drogą jak kupowałam te ciepłoluby to na zasadzie, że albo wytrzymają albo nie,
tylko przecież to dzieci jeszcze, a o dzieci dba się szczególnie.

Kolekcję donic masz imponującą... :liscie
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/15 08:00 #35521

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
hanya napisał:
To nie są obce koty, sąsiedzkie przecież :diabelek Znam je dobrze, przychodzą najczęściej w nocy, ale i czasami w ciągu dnia /gdy się upewnią, że moje psiska odpoczywają w domu 2smiech/.

A to też dobrze, przynajmniej myszowatych nie masz :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Wśród starych sosen 2016/11/15 08:33 #35524

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Pikutku, też tak pomyślałam. Jednak trochę się boję o ptaki, karmniki wiszą w miejscu bezpiecznym, ale zawsze coś spada na ziemię i wtedy ptaszki są wystawione na atak zbójów :diabelek A myszy rzeczywiście nie ma - odpukać!!!!

Nelu, ja bym osłoniła włókniną na patykach przed mrożnym wiatrem. Tak zrobię z malutkimi rodkami, o ile oczywiście będzie prawdziwa zima. W poprzednich latach nie było sensu czegokolwiek robić. W donicach mieszkają hosty, ciągle myślę, że jest ich bardzo mało 2smiech

Ewuniu, to hosty i już nie tak dużo, było sporo więcej, ale trochę rozsadziłam, trochę zmarniało .... Już myślę co kupić, żeby się puste doniczki nie marnowały wink-3 Mieszkają w donicach na stałe, rozstawiam po ogrodzie w różnych miejscach, przestawiam, i tak się nimi cieszę. Z tej miłości chyba kilka potopiłam i zmarnowałam. Znosić trzeba, trochę gimnastyki mi nie zaszkodzi :diabelek A piramidka jeszcze nie jest skończona, kilkanaście doniczek po prawej nie zmieściło się w kadrze.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/15 09:00 #35531

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Haniu, o ptaki się nie martw, one sprytne są. Choć czasem jakiś pada kocim łupem ale to naturalna selekcja, zwykle słabsze nie dają rady :dry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/15 11:51 #35573

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Właśnie tych najsłabszych mi żal :( Naturalna selekcja jest przerażająca, choć na pewno z punktu widzenia przyrody słuszna.



Już za szóstym :mlotek :mlotek :mlotek razem udało mi sie wstawić to jedno zdjęcie dla Pikutka:
obok P.aculeatum posadziłam ciemierniki od Ciebie, podsypałam całemu towarzystwu trochę dolomitu i zobaczymy co będzie wiosną :)
Ostatnio zmieniany: 2016/11/15 11:57 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, VERA, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/15 12:17 #35574

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Haniu, ten ciemiernik to najżywotniejszy z ciemierników więc z pewnością da radę :) . A naturalna selekcja eliminuje osobniki słabe i chore i dzięki temu choroby się nie rozprzestrzeniają i nie ma tymczasem innego sposobu :nie_wiem
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/15 14:00 #35587

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Bardzo bym chciała, żeby mu się u mnie spodobało /kilka porażek za mną .../ Liście ma zachwycające :woohoo: a to dla mnie najważniejsze. I żeby jeszcze się rozsiewał :)

Paprocie, hakonki i rodki ratują człowieka o tej porze roku. Hosty już poszły spać.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/15 14:03 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, piku, Krzysia, VERA, inag1

Wśród starych sosen 2016/11/15 14:13 #35592

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Rozsieje się na pewno ale najpierw musi zakwitnąć :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/16 19:12 #35788

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Zazdroszczę Ci tych paprotek .Ja mam tylko kilka ,a lista roślin do kupienia wciąż rośnie .Nie wiem zupełnie jak sobie z tym roślinnym łakomstwem radzić .Ale wiem ,że paproci muszę mieć więcej :liscie
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/29 09:59 #37356

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Ewcia, paproci trzeba mieć więcej :diabelek Nie wiem, czy jest piękniejsze towarzystwo dla azalek i rodków think: Według mnie nie ma, dla host też :woohoo: A tak w ogóle, to są najładniejsze ze wszystkiego :kocham

Pikutku, póki co, mam nadzieję, że przetrwa zimę i w zdrowiu powita następny sezon. A jak zakwitnie, to już będzie wspaniale, czy ewentualne siewki się utrzymają, nie wiem, dookoła kwaśno, a dolomitu rozsypywać nie mogę, bo kwasoluby ogłosiłyby strajk :(

Niby wlecze się ten listopad, jak wyrzut sumienia, a z drugiej strony leci, jak szalony i nagle prawie dwa tygodnie nie byłam we własnym wątku, aż trudno uwierzyć zdziwko

Jedyną wartą wzmianki ogrodową wieścią jest kilkanaście worków liści i igieł od sąsiadów. Część od razu wysypałam w miejscach przeznaczenia, reszta czeka na poważniejsze mrozy; na pewno będę ściókować/docieplać rodki, hosty i paproty.
Przeglądam zdjęcia i jak siła wyższa, czyli mój znakomity :mlotek net pozwoli, coś wstawię.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/29 10:16 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/29 10:23 #37359

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Rh Anatevka


Rh Burgundula


Purple Splendour - zupełnie nie wiem, dlaczego nie mam ładniejszych zdjęć tego rodka think: Póżniej bardzo chorował, teraz niby jest ok, ale zobaczymy, czy wiosną ruszy z przyrostami. Pąków oczywiście nie ma, tak samo, jak piękności pokazane wyżej.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/29 10:42 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, piku, Krzysia, VERA, inag1, Gosia1704, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/29 11:05 #37363

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
hanya napisał:
Pikutku, póki co, mam nadzieję, że przetrwa zimę i w zdrowiu powita następny sezon. A jak zakwitnie, to już będzie wspaniale, czy ewentualne siewki się utrzymają, nie wiem, dookoła kwaśno, a dolomitu rozsypywać nie mogę, bo kwasoluby ogłosiłyby strajk :(

U mnie też kwaśno wszędzie a jakoś dają radę a najwięcej siewek kolo rodków i azalek :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/29 12:31 #37367

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Podniosłaś mnie na duchu :) Bardzo bym chciała, żeby się rozsiewały, jestem zachwycona kształtem i kolorem ich liści.

Rh Taragona i Purple Splendour


Rh Dr. H.C.Dresselhuys
Ostatnio zmieniany: 2016/11/29 12:45 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, edulkot, VERA, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/29 13:03 #37369

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6033
  • Otrzymane podziękowania: 16771
Cześć Haniu! :witaj Pojawiły się fiolety z pięknymi, ciemnymi oczętami więc... jestem i ja... Twój skrytoczytacz :silly:

Metryczki na ten tychmiast same się 2pisze , więc mi nie pozostaje nic innego, jak... uprowadzenie Twoich piękności do bazy gwizdac

Szkoda tylko, że Ci nie zapączkowały na przyszły sezon... :( bo tak bym chciała się napawać ich widokiem i porównywać, zestawiać i dywagować nad różnicą fioletu z fioletem... a to ich drugi czy już trzeci sezon bez pączków? Już kiedyś dyskutowałyśmy o tym marnym, przejściowym, drugim sezonie dla rodków po pierwszym wybujałym w naszych ogrodach... u mnie to się sprawdziło co do joty już drugi raz i jest szansa, że w maju zobaczę kwiaty 'Calsapa' (w tym roku kwitł 1 kwiatem) i 'Marcela' (zaliczył sezon bez kwiatów)... no chyba że mnie oszukają i zamiast pąków pojawią się pędy... taa... ale chyba nie wszystkie rodki Ci strajkują? Któreś pozwalają mieć nadzieję na burzę kwiecia?
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/29 14:13 #37374

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Cześć Moniśka :) , burzowo się nie zapowiada, ale coś będzie. Strajkują Burgundula i Purple Splendour, mam je od wiosny 2015, pięknie się przywitały i na tym koniec; w tym sezonie nie kwitły i nie zawiązały pąków, oba chorowały; pozbierały się jakoś, ale wiosna pokaże, czy sobie poradzą. Zbuntował się też Dr.H.C.Dresselhuys: kupiłam go w 2014, zakwitł rok póżniej, i na tym zakończył współpracę; przyrasta i jest zdrowy, ale nie zawiązał ani jednego pączka na przyszły sezon.
Daję im jeszcze czas; myślę, że nawet jeżeli były przekarmiane w szkółkach, nawet jeżeli im za bardzo poszarpałam korzenie, to po pełnych trzech sezonach powinny wyjść na prostą. Dla mnie najważniejsze, żeby były zdrowe, wtedy prędzej, czy póżniej będą kwitły, a to będzie znak, że są zadowolone z życia.
Fiolety lubię najbardziej i mam zamiar jeszcze na nie polować :diabelek Pozostaje tylko net, bo w sklepach już dla mnie chyba nic nie znajdę, choć nie tracę ducha i zaglądam. Jakimś cudem mam zdecydowanie za dużo czerwieni w różnych odcieniach, ale też je bardzo lubię i muszę jakoś pogodzić brak miejsca i wielki apetyt na rodki 2smiech
Uprowadzaj wszelkie zdjęcia, jakie tylko Ci się u mnie spodobają :)
Jeszcze mam Tonikę, ale chyba zdjęć nie zrobiłam :oops:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/29 14:49 #37376

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Haneczko czarujesz tymi rodkami aż cieplej robi się na sercu :kocham
Z wiosennych zakupów niestety 2 rodki odeszły w niepamięć, te co przeżyły może coś pokażą wiosną.

A pro po kotów i ptaków, rano obserwowałam z nowej kuchni jak na starym tarasie wśród gałęzi kiwi kos robił w balona Albercika, wcale nie miał zamiaru uciekać tylko spokojnie podjadał owoce i machał ogonem w stronę czającego się kocura :lol:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/29 18:58 #37413

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Majeczko, jak pomyślę, że jeszcze chcę kilka rodków kupić, to dopiero robi mi się gorąco! :diabelek Mam nadzieję, że kos nie przesadził i Albercik go nie dopadł krecigl
Moje wiórki czasem bardzo nierozsądnie lekceważą Zuzię, boję się, że może być nieszczęście, jak się rozochocą, a psinka jest bardzo skoczna i okropnie uparta :buziak

Znalazłam jedno zdjęcie Toniki. Dlaczego nie mam więcej? Przypuszczam, że były marne, skasowałam i póżniej zapomniałam zrobić :mlotek

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, th, Krzysia, edulkot, VERA, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/11/29 20:13 #37430

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Haneczko kos oczywiście wygrał, Albercik raczej nie daje rady złapać ptaszka, Dioblik w takim starciu pewnie by zwyciężył, ale w takim zestawieniu to ja bym interweniowała :kot
Też mam w planach jakieś rodki, ale pewnie nie najbliższej wiosny, zbyt wiele mam zaległości żeby planować nowe nasadzenia :bezsil
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/29 20:19 #37431

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7086
  • Otrzymane podziękowania: 16310
Haniu,
to jakieś cudo musi być ta Tonika, co za kolor! Jak aksamit!
Te odmiany co pokazałaś to pierwsze widzę; kupujesz w kraju?

Nie mam dużego doświadczenia z rodkami, ale takie marketowe sieroty uratowane od zagłady
traktowałam Rosahumusem, bardzo mi się odwdzięczyły flower

Magicznej siły trochę się bałam stosować, może w następnych sezonach, producenci zwykle coś
tam sypną do doniczki.
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/11/29 20:21 #37432

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Wyobrażam sobie, że masz zaległości, ale dla poprawy humoru warto wypatrzeć coś nowego :diabelek a w towarzystwie nowego rodka nawet lepiej i szybciej się pracuje, sprawdziłam osobiście wink-3 . Może u Ciebie zamiast rodka sprawdzi się róża, warto spróbować 2smiech

Nelu, wszystkie kupowane w Polsce; chyba bym nie miała odwagi kupować przez net takich roślin. Udało mi się upolować w Biedronce Goldkrone, maleństwo, ale zdrowa i bardzo śliczna. Kwitła jednym kwiatem i tyle samo obiecała w przyszłym roku. Nic nie szkodzi, niech zbiera siły i ruszy z przyrostami, a kwiaty też się pojawią.
Czytałam o Rosahumusie, że daje zasadowy odczyn gleby i nigdy nim nie działałam w okolicach kwasolubów think: Od czasu do czasu pryskałam liście Magiczną siłą i nigdy nowych rodków. Twoje na pewno będą pięknie rosły, w marketach są zupełnie dobre rośliny, tylko czasem skandalicznie zaniedbane przez pracowników.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/29 20:29 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.086 s.