Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 2016/10/12 20:22 #29317

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Poluś, z rodkowymi pączkami średnio na jeża, nie będzie za bogato, kilka odmian się zachowało elegancko, ale większość ma albo parę pączków, albo nic :placz Nie wiem o co chodzi, bo wszystkie mają taką samą opiekę, warunki i miłość ogrodniczki :diabelek Daję im jeszcze rok, a potem inaczej porozmawiamy :nie_wolno Jakie szczęście, że mnie do szczęścia wystarczają zielone, zdrowe liście :kocham
Tutaj też pada, ale pod drzewami marniutko, pod kilkucentymetrową warstwą wilgoci suchutko :(
Mam nadzieję, że jesteś już zdrowa :przytulam

Clear Fork River Valley dostała pyszną miejscówkę :)


Dick Ward


Ice Age Trail
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, VERA, chester633

Wśród starych sosen 2016/10/12 23:26 #29360

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
hanya napisał:
Ewcia :
Czy ukorzenione cebulki posadzić do gruntu czy lepiej do doniczek?

Do gruntu Haniu, one sobie świetnie poradzą. Możesz zrobić mini-rządek, lub zagrzebać przy mamusiach.
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


--=reklama=--

 

Wśród starych sosen 2016/10/13 00:57 #29372

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
hanya napisał:
Kazałaś sadzić krokusy ......
Jakie "kazałam"..tylko grzecznie prosiłam w imieniu głodnych, wiosennych miśków gwizdac

P chory coraz bardziej, mnie od wczoraj mocno bolą mięśnie karku, jakby mnie zawiało.. Zdechlaki z nas i chyba Cygusia naucze robić herbatę, bo niedługo nie będzie miał kto kogo kurować wink-3
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/13 07:50 #29382

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8536
  • Otrzymane podziękowania: 25811
Ależ fajne te małe cebulki z korzonkami :woohoo: , nie widziałam że one takie zdolne i już na łodyżkach korzonki zawiązują :silly:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/13 19:42 #29493

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
Haniu dobrze że jesteś :buziak , czasami jest potrzeba odpoczynku....myślałem że Pani ma relaks - w końcu vishenka a nie ciągłe bieganie z konewkami.
Ostatnio wyciągałem z ziemi kilka naparstnic 20 szt. i ku mojemu zdziwieniu powyżej 10 cm. znalazłem ziemio-piasek o strukturze popiołu... :blink: dla mnie może padać do końca października (cebule mam posadzone wink-3 ).
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/13 23:54 #29559

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Oglądałam dziś moje liliowe badyle- nie mam takich uroczych cebulek :(

Paweł- zgadzam się, niech pada.. DOgadajmy sie jednak co do szczegółów- czy może padać tylko nocą.. gwizdac ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wśród starych sosen 2016/10/14 09:39 #29600

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Piękne te ostatnie funkie ,oj piękne :kocham .A u mnie mimo tego ,że padało (niby )kilka dni ,to pod wilgotną cieniutką warstewką wilgoci jest nadal sucho :mur co za klimat :blink: A malutkie cebulki liliowe ,to zbierz i podrzuć koło matki .Nie za głęboko,
bo one praktycznie gdzie upadną ,tam kiełkują :zdrowko
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/14 19:04 #29673

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Ewcia, u mnie tak samo trochę wilgoci na powierzchni, a dalej jak zwykle. Z cebulkami tak zrobiłam, ale nie wiem, czy coś z nich będzie, bo drobiażdżki mogą paść ofiarą psich łapek w galopie :diabelek Zobaczymy, chciałabym, żeby wyrosły.

Moniśka, moje azjatki w poprzednich dwóch latach cebulkowały chyba wszystkie, w tym roku tylko pokazana odmiana. Myślę, że susza dała się we znaki wszystkim roślinom. Fajne takie rozmnażanie, ale z drugiej strony mnóstwo roboty i nie wiadomo, co zrobić z tyloma cebulami, żal wyrzucać, a ogród niestety nie z gumy. Mam nadzieję, że P. już w lepszej formie, a Ty masz uważać na siebie, bo wiatr znowu zimny i podstępny. Nie chciałaś deszczu, to proszę bardzo: mrozik i lodówa :placz Naucz Cygusia robić czekoladę i zakupy w necie- o ile pamiętam, klawiaturę już ma opanowaną :oops: A krokusy kazałaś sadzić i już, i tak nie wiem, jakie kupić, choć nie sądzę, żeby na kilogramy były jakieś piękności, oczywiście fioletowe :kocham

Paweł, jaki relaks :mlotek To znaczy sama sobie udzieliłam urlopu i wyszło, jak wyszło, bo deszcz niewiele zdziałał; sadziłam kilka roślin i normalnie można się załamać, sucho i tyle. Jeżeli nie będzie śniegu, to już chyba się zapłaczę. A moje cebule nie dość, że nie posadzone, to jeszcze nie kupione na dodatek :diabelek Może jutro ....

Pikutku, przyroda ciągle zaskakuje siłą życia i przetrwania. Mnie to nieustannie zachwyca.

Gosiu, dziękuję :)








Ostatnio zmieniany: 2016/10/14 20:14 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Krzysia, edulkot, VERA, Gosia1704, Monika-Sz, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/10/15 10:16 #29776

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Haha..cebule nie dość, że nie posadzone, to nie kupione- chyba na dłuuugą jesień liczysz ;)

Ja mam zaległe tulipany jeszcze- ale nie dużo, max 20-30sztuk..ale w ogrodniczym ostatnio sie dowiedziałam, że pod koniec listopada będzie 50% wyprzedaż niesprzedanych sztuk...Jeśli tylko ziemia nie będzie zamarznięta.. gwizdac

Jak Twoje zdrówko po wojowaniu w ogrodzie- podziwiam, że miałaś siłę cokolwiek robić w taką gargamelową pogodę krecigl
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/15 11:24 #29783

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Moniśka, tu się nie ma co śmiać, tu trzeba lecieć po doktora :oops: Obiecuję sobie, że nigdy więcej, bez względu na wszelkie okoliczności nie będę działać w ogrodzie jesienią, tylko porządki, ewentualne przesadzanie, konieczna konieczność krótko mówiąc. I tym razem się nie udało, sumienie w kwestii głodnych w futrzanych majtkach mnie gryzie i widzisz, co narobiłaś? Się przeziębię, jak nic. Nie mogę powiedzieć, że perspektywa prac w terenie w listopadzie mnie jakoś specjalnie uskrzydla :diabelek Będzie na Ciebie, zawsze to wygodniej 2smiech Poważnie, to ja lubię działać w gargamelowej pogodzie: psy nie lubią, więc mam spokój.

Dziś pochmurno i obiecali deszcz, idę wylać wodę z beczek, liczę na nową dostawę. Kilka host chyba dokona żywota, ta grzybiata zaraza mnie dobije; podlałam Topsinem i liczę na wiosenny cud, szkoda mi zwłaszcza Black Hills, nie była duża, bo to nówka, ale już widziałam w wyobrażni potężną kępę imponujących liściorków krecigl Urządziłam dla słabeuszy szpital, na kuracji mam na razie 6 odmian, ale jeszcze nie przejrzałam wszystkich doniczkowców.
W ogrodzie robi się kolorowo za sprawą irg błyszczących, nic u mnie tak pięknie się nie wybarwia jak te poczciwe krzewy. Kilka azalek też ładnie wygląda. Dopiero teraz widać skutki suszy, rośliny jakieś słabsze, przyrosty niewielkie, wyjątkowo dużo niektórych robali i chorób grzybowych. Coś złego dzieje się z dwoma młodymi hortensjami pnącymi. Rosną blisko tarasu i obawiam się, że korzenie doszły do jakichś pobudowlanych świństw. Pod sosną są dość trudne warunki, ale inne nie mają problemów, mam nadzieję, że nie zginą :placz Mam też zmartwienie z azalką Fanny, moją piękną Principessą, bardzo zdrobniały jej liście, zawiązała malutko pąków. Kwitła niezwykle obficie, pewnie susza i upał też ją osłabiły, choć podlewałam dużo, ale może niewystarczająco. No i jak tu cierpliwie czekać do wiosny? 2smiech
Szarlotka wyszła mi taka przygnębiona, że coś okropnego :mlotek

Begonie nie poddają się, wyglądają pięknie do mrozów

Fanny z kolorowymi, drobniutkimi :( listkami
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, edulkot, VERA, Gosia1704, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/10/15 12:01 #29788

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Zimno dziś ,jak piorun :mur Wiatr niesamowicie wieje i przez to jakoś jeszcze gorzej się wydaje .A mnie po południu czeka jeszcze sadzenie mojej morwusi ,co zrobię z wielką przyjemnością .Może słońce trochę wylezie .Pomału znika wszystko z ogrodu i niebawem czeka nas już tylko odpoczynek .I dobrze ,bo ile można tyrać szampan
Ostatnio zmieniany: 2016/10/15 12:01 przez Nowinka.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/15 12:36 #29790

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4436
  • Otrzymane podziękowania: 8338
Pogrzebałam dziś trochę w ściółce leśnej na spacerze i muszę przyznać Ci rację, sucho jak piorun krecigl . A ja się dziwiłam, że grzybów nie ma po deszczach :unsure: . Dziś też u mnie coś miało popadać, ale póki co, słońce wychodzi. Co nie zmienia faktu, że zimno koszmarnie i wieje, przez co jeszcze zimniej, dokładnie jak u Ewy. Można tylko najcięższe prace wykonywać, więc zabrałam się za kompost.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/15 13:14 #29791

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
hanya napisał:
Szarlotka wyszła mi taka przygnębiona, że coś okropnego :mlotek

Haniu Kochana rozwiń temat........ 2smiech cook
Nareszcie ,,fajna'' pogoda :dry: i tak jak pisała Marta...jeśli prace ogrodowe to takie które wymuszają dużoooo ruchu..... wink-3 .Podobno ma popadać od 17.00 ...zobaczymy think: .
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/15 14:45 #29798

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6031
  • Otrzymane podziękowania: 25358
Haniu, Twoja jesień jest cudownie kolorowa i wesoła :slonko U mnie dla odmiany szaro buro, popaduje od chyba dwóch tygodni.
Do tego zimno jak diabli, nijak za robotę ogrodową zabrać się nie mogę krecigl W ogrodzie gliniaste bajora, masa cebul i krzaczorów czeka na wysadzenie................. Nie lubię gorąca, ale to wilgotne zimno odbiera chęci do działania :(
Czekam z utęsknieniem na trochę słońca.

Pozdrawiam cieplutko, buziaki :przytulam


Też mnie zaintrygowała ta "przygnębiona" szarlotka think:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/15 15:20 #29801

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Verciu szarlotka przygnębiona, bo to nie gulasz i proporcji nie można łapać według własnej fantazji, przynajmniej w ciastach ja nie potrafię. chyba dałam za dużo kakao, a może za mało czegoś innego, i nie wyrosła, a może jabłek naładowałam zbyt szczodrze? Pozostanie to tajemnicą, do następnego razu, kiedy pewnie znowu nie będę trzymać się przepisu 2smiech Taki ze mnie znakomity kucharz :patel
Pogoda wyrabia przyjemną średnią, lubię taki chłód, trochę wiatr mi przeszkadza, ale przypominam sobie ukropy i od razu mi przyjemniej. Cebulek mam bardzo niewiele, myślę, że do końca miesiąca zdążę z wysadzeniem, nie żebym się spodziewała mrozów od listopada, ale ile mogą leżeć w lodówce krecigl

Paweł, z szarlotką, jak pisałam Verze: będę eksperymentować i może kiedyś wyjdzie lepiej 2smiech Najważniejsze, że jest podobno dobra ...a przynajmniej zjadliwa ;) Fajnie jest poogrodować w takim chłodzie hu_rra hu_rra

Martuśka, przeziębisz wszystkie kompostowe robalki :woohoo: Mnie już przykro, jak przy sadzeniu wykopię jakieś rozespane dżdżownice, starannie zakopuję je w ściółce, niech nabierają siły na następny sezon. Grzyby są: mączniaka mam dostatek 2smiech , że też tej zarazy nic nie ruszy :mlotek

Ewcia, jaka morwusia? dlaczego nic o tym nie wiem, czy mam sklerozę???? zdziwko Mam nadzieję, że pokażesz zdjęcie, wiesz, że to moje ulubione drzewka na patyku. Pogoda jest świetna na ogrodowanie, czapkę na fryzurę i żyjemy :)

Morwa przy ścieżce pod tarasem, wygląda, jak w środku sezonu :kocham


I moje potężne cisy 2smiech , osłonięte przed Kubą.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, VERA, chester633, zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/10/15 16:02 #29803

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6031
  • Otrzymane podziękowania: 25358
No tak, w lesie pogoda do ogrodowania to z pewnością jest :) Na moim wygwizdowie nawet czapka na fryzurze nie pomoże polewkamax Wietrzysko, mżawka i średnia ok +6 od kilkunastu dni nie nastraja optymistycznie. A roboty huk!!!!!!
Plany, by do zimy zakończyć nowy ogród diabli wzięli. Zwyczajnie wściekła jestem....................................
A może stara jęczydupa ze mnie się robi - co myślisz Hanuś ??????
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wśród starych sosen 2016/10/15 16:05 #29804

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4436
  • Otrzymane podziękowania: 8338
Jedyne robale jakie mi się kojarzą z kompostem, to pędraki :diabelek i przez chwilę nie rozumiałam dlaczego się o nie martwisz polewkamax . Bo też i nie ma o co :diabelek , trafiły pod buta :diabelek
W przerobionym kompoście dżdżownic nie ma, a jeden pająk i jakaś stonoga wyczerpały katalog robali rotfl
Wszystkie zamączniakowane roślinki sukcesywnie trafiają do ogniska gwizdac , oczywiście mam na myśli części nadziemne ;)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/16 02:36 #29860

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Twoje cisy są extra- tym cenniejsze, że to przecież siewki Twoje osobiste :woohoo:
ja te moje sieweczki hołubię, doglądam ich i ciekawa jestem, jak będą się trzymac. Mam kilka zielonych i jedną żółtawą- jak nic odkryję nowa odmianę ;)
na razie mają po 3 cm ale już jestem z nich dumna..tak samo, jak z 4-centymetrowej siewki klona rubrum clap

Ileż koloru się pojawiło w lesie :woohoo: dajesz jakoś radę :P

U nas wieczorem padało i to nawet przez chwilę całkiem solidnie- dość powiedzieć, że psy na dwór wypychałam siłą. Cyguś to jeszcze, ale Marviś zupełnie nie rozumiał, za co ta kara go spotyka..
Na jutro obiecują dzień bez deszczu- oby, bo mam jeszcze trochę cebul do posadzenia. Liczyłam na słońce, że doda otuchy, a zapowiada się raczej praca z poczucia obowiązku krecigl
Trochę szkoda, że nie ma słonecznej jesieni, ale tłumacze sobie, że po suchym 2015 i zimie bez śniegu musi padać, żeby się rośliny napiły- jedynie myśl o nich jakoś mnie trzyma przy życiu podczas tej obrzydłej pogody :mlotek
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/16 09:19 #29870

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7567
Haniu :kocham mimo zimnicy na zewnątrz, tu się cieplej zrobiło kiedy wreszcie się odezwałaś :buziak . Jesiennie się robi w Twoim lesie, ale jeszcze sporo roślin zielonych, nie przebarwionych, to daje nadzieję na dłuższą piękną złotą jesień :P .

U nas też wczoraj było potwornie zimno, wiało nawet w ogrodzie, choć mój jest obsadzony i zabudowany po granicach ;), kiedy wyszłam na chwilę przed bramę żeby zebrać zgrabione igliwie aż zamarłam, to nie był dobry dzień na ogrodowanie, więc sobie odpuściłam. A mam jeszcze trochę roboty żeby z czystym sumieniem zamknąć sezon. W piątek, pod wpływem Moniki :diabelek kupiłam przecenioną paczkę jej ulubionych tulipanów papuzich krecigl jakby mało było tego co jeszcze czeka w kolejce do zadołowania, na szczęście wszystko razem z donicami.

Haniu, też upolowałam morwę na patyku na targach w Szepietowie, nie muszę czekać do wiosny, na wiosnę umawiałam się z panem z ogrodniczego, co jednak nie było pewne, a tak już mam rotfl . Moje jednak już straciła prawie wszystkie 10 liści 2smiech .
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 2016/10/22 22:40 #31328

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3122
  • Otrzymane podziękowania: 6551
markita napisał:
Jedyne robale jakie mi się kojarzą z kompostem, to pędraki :diabelek trafiły pod buta :diabelek

Ja zbieram je do pojemnika i karmię nimi ptaki zwyc
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.078 s.