Markitko, w Twoim ogrodzie nie będziesz musiała długo czekać .

Ogród odświeżony po burzy:












Emilia Plater




Tojeść orszelinowa

Edytko
Kamienie i róże to piękne połączenie.
Ale widzę, że i host u Ciebie dostatek.

Ale piękne rabaty .Uporządkowane i gustowne .Zawsze podziwiałam u Ciebie ten ład ,którego u mnie nie ma .Ale ja raczej roztrzepaniec ,to nie można się spodziewać takich rabat ,jak Twoje .U mnie to i na ścieżkach kwiaty rosną.Edyciu ,no nie mogę powiedzieć ,że się ciesze ,że jesteś tu bo bym była fałszywa .Wcale się nie cieszę ,że wszystkie tu jesteście.No ale wyszło ,jak wyszło .Ważne ,żeby każdy czuł się dobrze tu ,gdzie mu dobrze .Będę wpadać w gości oczywiście .Deszczowego buziaka Ci zostawiam ,bo u mnie dziś padał deszcz .A już miałam tańczyć na podwórku taniec szamana .

Masz rację Edytko,że zakątek bez huśtawki wygląda lepiej a ogród po deszczu aż miło popatrzeć Zaskoczona jestem kwitnieniem hortensji bukietowych u mnie jeszcze są w powijakach.

Romciu, w pełni kwitnienia jest hortensja drzewiasta. Z bukietówek to zaczyna kwitnienie Early Sensation. Reszta w pąkach, ale prawie wszystkie już zapączkowane.

Ewuś, a ja cieszę się, że Cię tutaj widzę . Zapewne nie wiesz o czym piszę, ale powiem Ci, że dla mnie pokazałaś prawdziwą klasę i za to cenię Cię jeszcze bardziej .

Marku, hosty są i owszem. Powiem więcej, w ostatnich tygodniach przybyły do ogrodu kolejne 4 szt. i nie jest to moje ostatnie słowo .

Zajrzałam, bo tytuł interesujący i się nie zawiodłam, co nieco pamiętam z innego miejsca(zwłaszcza trawy), rzadko, ale bywałam .
Edyto, jak widać rośliny mają u Ciebie świetne warunki i doskonałą opiekę , a metalowe konstrukcje ciekawe formy, bardzo mi się podobają.

Jeśli uda mi się wiosną przesadzić kolejne 3 tuje to się jednak skuszę na Edenkę, zauroczyła mnie u Gosi, a teraz zawładnęła całkowicie . Nie jestem różana, mam jedną uratowaną miniaturkę, która w ogrodzie już taka mini nie jest i nabytek zjadowy -Gentle Hermione. Trzy to by było w sam raz ze względu na odpowiednie miejsce i moje możliwości .

Edyta, cóz pozostaje mi z doskoku zaglądać ale nie odmówię sobie tej przyjemności, lubię obserwować jak lawinowo rozrasta sie u Ciebie ogród. Naparstnica cudowna gdzie taka nabyłaś o ile to nie tajemnica...lysimachia? urocza

Sieriko, widziałam już ten nick i zastanawiałam się, czy to Ty . Skąd to 11? I dlaczego tylko z doskoku? Naparstnicę kupiłam w Erwasie pod Warszawą .

Krzysiu, a gdzie można do Ciebie wpaść?

Witam
Nowe miejsce i nowe spojrzenie na Twój ogród mam, nie wiem czy to nie przez zmianę tytułu Naprawdę jest co podziwiać i można brać przykład, nasadzania uporządkowane, rośliny dorodne
Ładne odmiany liliowców widzę, ostatnio myślę nad powrotem do ich zbierania, chociaż właściwie zawsze o tym myślę w porze kwitnienia
Dlatego trawy są najlepsze, cały rok piękne

Edyto, ja jeszcze tam, gdzie Ty już zamknęłaś furtkę.

Krzysiu, z ciekawości sprawdziłam, ale kłódka coś długo się nie pojawia .

Gabrielu, ciągle coś zmieniam w ogrodzie, rośliny rosnąc zmieniają też jego oblicze. Tak więc nowe spojrzenie jest jak najbardziej uzasadnione .

edyta napisał:
To jest dopiero rozkosz

Edyciu ,czy Ty czasem czytasz pw ?Twój piesio jest cudny Gdyby nie ten siusiak ,to bym pomyślała ,że to maskotka

Edyta, cudowny ogród tworzysz, podziwiam Twoje rabaty...
Bardzo podoba mi się część bylinowa, fioletowo-biała... przepięknie prezentuje się tojeść orszelinowa. Ubolewam, że moja zaginęła w akcji, albo zwyczajnie ją wychwastowałam. Prawda jest taka, że nie mogę jej spotkać nigdzie w ogrodniczych - możesz wskazać źródło (najchętniej nie netowe)?

Kamienne ścieżki znakomicie eksponują bogatą roślinność... niech no trawy i hortensje zaczną panować - oszalejemy z nadmiaru wrażeń!

Pozdrawiam ciepło...

Edytkoskładam rewizytę, ale u Ciebie przestrzennie i pięknie,a kamienne ścieżki to moje niedoścignione marzenie

dorcia7 napisał: Dorciu, dlaczego niegoścignione ?

Agunia, tojeść dostałam od koleżanki. Mogę Ci ukopać kawałek przy jakiejś okazji .

Ewciu, on naprawdę wygląda jak maskotka. Dobrze, że na zdjęciu widać siusiaka, to wiadomo, że chłopak. Jak ktoś nas mija na spacerze, to wszyscy mówią "ona".

Wiesiu, to rozkosz i beztroska .

Dzisiaj pracowałam przy ścieżce, ale efekty pokażę jutro, bo się ściemniło . A tymczasem przegląd tegorocznych liliowców:

Stefan Batory:


Night Embers


Bela Lugosi:


Jamaican Makes Me Crazy


Prawdopodobnie MOONLIT MASQUERADE


Anzac


Don't Look Back:


Pandora's Box:


nn


nn




nn



Limited edition


All I want for Christmas


Savory


Ruby Spider :


nn


MIGHTY HIGHTY TIGHTY :

Urocze liliowce, niektóre chętnie bym przeflancowała jeśli mi przejdzie niechęć do ogrodowania, z powodu suszy to zacznę się rozglądać za kilkoma Twoimi odmianami.

Dzięki za ostrzeżenie w sprawie liliowcowych szkodników , przegapiłam ostępkę na liliach w tym sezonie, moich kilka liliowców na razie bez oznak żerowania, ale trzeba będzie profilaktycznie zadziałać.

Cudne , a Don't Look Back obłędny

Markitko, ja się tam za bardzo za siebie za bardzo nie oglądam , ale żeby powalić mnie na kolana to raczej potrzeba zgrabnego pajączka . Np takiego
nn


Albo takiego Spiderman:


A tak wygląda mój Glazed Porcelain Trufle:


Krzysiu, dla Ciebie dzisiejsze kwitnienie:
"Cool it" lub "Arctic Snow", nie jestem pewna


Pink Damask


I jeszcze pokaże Wam efekty mojej ostatniej pracy. Niestety nie mogłam dokończyć, bo wylądowałam dzisiaj z babcią w szpitalu, ale kiedyś się zrobi .
Przed:


Po:

Pajączki jakoś mnie nie kręcą , może jeszcze

A Ty dalej kamulce przewalasz w upał