Verciu cieszę się że juz jesteś mam nadzieję że wszystko u Was w porządku

Verka, ta Alicja jest niesamowita! Masz rękę do egzotyki!
Tristan i Izolda stworzeni dosłownie do Twojego ogrodu

Danusiu, jeszcze tylko niech się skończy lipiec - mam nadzieję że później już będzie z górki.......................

Miłko, rękę może i mam, ale z pomyślunkiem jak się okazuje już gorzej
Kto widział posadzić albicję tak blisko domu


...chociaż kiedy sadziłam tę mizerotę do gruntu, nie liczyłam że to to będzie rosło i to w takim tempie

W zyciu nie widziałam tej rosliny ma zdjęciach, a co dopiero na żywo.
Zostaw wiosenne zdjęcia na zimę.
Będzie co oglądać

Gosiu myślę, że albicja dałby radę również u Ciebie w ogrodzie, to odporna bestia choć tak delikatnie wygląda

A w ogrodzie.................no cóż, jakoś nie mam veny do roboty. Rano nie chce mi się zrywać z łóżka skoro świt bo tylko wtedy można podziałać coś w ogrodzie, później to już ukrop do wieczora. Adam od maja uziemniony jak nie w szpitalu to w pieleszach domowych. Chwasty radośnie rosną, słońce pali co niektóre wrażliwsze rośliny, a ja jak już się zbiorę od czasu do czasu do kupy to pielę tylko to co widać przy ścieżkach.................................
Zdjęcia robię tak, by nie było wyraźnie widać ogrodowego bajzlu

Oj straszny masz bajzel! Pamiętaj, że ogród jest dla Ciebie i Twój. Możesz mieć w ogrodzie, co chcesz.
Piękne agapanty. Nie miałam odwago jeszcze ich posadzić. I chyba u mnie by tak średnio pasowało te egzotyczne piękności.
A ten rdest z jeżówką - miodek!

Verciu ściskam mocno Bajzlu nie widzę za to cudne roslinki szczególnie hortensja

Miłko, agapanty po ładnym przezimowaniu bardzo szybko wznowiły wegetację. Niestety nie wyszło im to na dobre. Pierwsze zawiązki kwiatowe wymarzły razem z liśćmi, pozbierały się jednak, ale kwitnienie lichota - raptem pięć kwiatów. Ale cieszę się, że wogóle przetrwały

Danusiu, dziękuję


Popadało dzisiaj

Sierpniowo...................................

Verciu -zdrówka dla męża a dla Ciebie dużo sił .....i u mnie ten sezon jakiś dziwny sił i chęci brak ,dużo roślin rozczarowuje ....cudne masz hortensje ,pięknie u Ciebie jak zawsze

Verciu dla Adama zdrowia a dla Ciebie dużo sił.
Ogród radzi sobie, pięknie i kolorowo.

Vera co tak pięknie kwitnie na zdjęciu między hortensją bukietową, a cyklamenami?
Odrobina bajzlu w ogrodzie jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a dobrze cieniuje glebę... trzeba czasami odpuścić, ogród sobie poradzi:)
A na zdjęciach widać, że radzi sobie dobrze, albicja zagląda do okien genialnie białe jeżówki z rdestem mniam!
No i hortensje - widać, że im dobrze, pięknie rosną.

Verka, ogród wygląda pięknie. Duże i małe kwiaty świetnie sobie radzą.
Dla Adama zdrowia - dopiero teraz doczytałam o jego kłopotach. Dla Ciebie również Kochana!

Ja też życzę zdrowia.
Ja też mam bajzel w ogrodzie, ale odpuściłam.
Miałam doła w lipcu kiedy podczas mojego urlopu były największe upały i nic nie można było robić.
Dałam sobie spokój.
I tak ogród już 3 rok musi sobie radzić sam.

A u Ciebie nie widać, żeby coś mu było nie tak. Jest pieknie

Vero, nie narzekaj Ogród cudowny, piękny i obfity! Rośliny okazałe!
Dużo zdrowia dla Was!

Zdrowia obojgu życzę i ja
Zachwycam się również jeżówką z rdestem i powielam pytanie Brydzi o tą zwiewną roślinkę

Vera, mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku, tylko czasu, żeby zajrzeć na forum brak. Wysłałam Ci maila 2.X, nie wiem, czy doszedł?

janka.p napisał: Doszedł, tylko dopiero dzisiaj się zalogowałam i odpisałam, przepraszam za opóźnienie Janko
Kochani, dziękuję za wpisy i odwiedziny Ostatnio nie wyrabiam się z niczym na czas a to już październik








Brydziu, Wiesiu to zwiewne to Anemonopsis macrophylla

Vero, bo już miałem dzwonić do Cię W jakie glebie trzymasz Anemonopsisy...chodzi o odczyn. Bo u mnie rosną w kratkę i nie wiem czy nie wymagają kwaśnej?

Tomek Mr napisał:
Tomku gleba -próchniczna, przepuszczalna, lekko kwaśna. Stanowisko pół cieniste na podwyższonej rabacie. Powodzenia