Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2016/10/25 14:14 #31899

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Na zdjęciach widzę pieknie spływające ku ziemi korony kloników a u mnie rosną jakieś wiechcie.... :burza Wiem, ze trzeba je w jakiś sposób formować - podcinać itp. , ale jestem noga w tym temacie :mur Czy mogę prosić o lekcję postępowania z nimi ? o praktyczne rady: kiedy, jak i wszystko, co się przyda. recourse Najlepiej z przykładami recourse ...tak było, to zrobiłem i tak jest...

p.S. Bardzo proszę Pawła, aby wyedytował mój wpis i zmienił tytuł, aby obejmował wszystkie kloniki typu 'japońskiego', bo ja nie chciałabym strzelić gafy :oops:
Ostatnio zmieniany: 2016/10/28 00:12 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie kloników 2016/10/26 20:34 #32199

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33674
Ja dołączam do pytania Poll. Mam jednego maleńtasa bezimiennego i nie wiem, czy mam go ciąć czy nie. Czy klony, których pędy spływają kaskadowo, są jakoś specjalnie formowane, czy taki ich rodzaj. Czy można klonika, który ma dwa badylki od ziemi uformować w drzewko, czy on będzie rósł jak krzew?

taki był we wrześniu


Jutro postaram się zrobić zdjęcie jego pokroju.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Formowanie kloników 2016/10/26 20:40 #32203

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Kolega Sławek miałby tu cos do powiedzenia.... Maaaaaaaaaaaaaaaaajek :tup
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie kloników 2016/10/27 18:52 #32379

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33674
Mam jednak nadzieję, że doczekamy się jakiejś pomocy w tej sprawie 43pomoc.
Mój jedyny (póki co) klonik ma się tak



Chciałabym, żeby rósł jak drzewko a nie jak krzak.
Bo jak ma być krzakiem, to bym wolała kaskadę liści spływającą w kształcie kopki :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg

Formowanie kloników 2016/10/27 21:15 #32427

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
Jestem i odpowiadam :(
Cała sekcja Palmata do której zaliczamy klony: palmowy, Shirasawy, japoński i pozostałe siedem gatunków to bardzo delikatne i trudne w samej pielęgnacji a co dopiero formowaniu.
Wszystkim tym klonom bardzo wolno drewnieje kora i jest bardzo cienka, uważa się że jest to przyczyną tak częstego zamierania pędów i całych roślin w wyniku choroby grzybowej Werticiliozy.
Ponadto wszystkie te klony są bardzo kruche i mocniejsze naginanie może spowodować złamanie, rozłamanie czy pęknięcie. Dlatego takie zabiegi najlepiej robić tylko w czasie wiosennego przyrostu rośliny !
W naszym klimacie klony te mają tylko jeden przyrost i w tym okresie przeprowadzamy wszystkie zabiegi dotyczące formowania drzewka. Zresztą dla bezpieczeństwa powinny ograniczyć się do zagęszczania, uszczykujemy wierzchołki pędów.
Widziane piękne formy klonów na zdjęciach np kaskadowe uzyskuje się poprzez szczepienie na odpowiedniej wysokości takiej odmiany np przewieszającej czy zwisającej, ilość odmian w przypadku klonów palmowych jest przeogromna i liczona w setkach.
Dlatego jeśli chcemy mięć określony kształt drzewka czy krzewu zwracajmy uwagę już przy zakupie danej odmiany sprawdzając wcześniej jakie osiąga rozmiary i formę.
Zabieg uszczykiwania czy przycinania wykonujmy tylko w pogodne dni tak aby rana jak najszybciej zaschła.
W szkółkach produkujących klony palmowe ( największe są we Włoszech-tam mają największe przyrosty i dwukrotne ) po każdym zabiegu kaleczącym rośliny są przeprowadzane opryski profilaktyczne.
W naszym przypadku dobry jest preparat z pestek grejpfruta.
Wiem że raczej niczego dobrego nie napisałem ale są to bardzo trudne rośliny w utrzymaniu ale zdrowe i duże egzemplarze klonów tych to prawdziwa rzadkość w Polsce a i te to zazwyczaj import już dość pokaźnych i tym samym drogich drzewek.
Dlatego cieszmy się jak już zdrowo rosną i ograniczmy takie zabiegi do minimum a przed zakupem sprawdzajmy jaki dana odmiana powinna osiągnąć kształt.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, Kalmia, piku, Efkaraj, Fafka

Formowanie kloników 2016/10/27 21:21 #32433

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33674
majek2106 napisał:
Wiem że raczej niczego dobrego nie napisałem ale są to bardzo trudne rośliny w utrzymaniu ale zdrowe i duże egzemplarze klonów tych to prawdziwa rzadkość w Polsce a i te to zazwyczaj import już dość pokaźnych i tym samym drogich drzewek.
Majku, bardzo dziękuję za te informacje. Dlaczego piszesz, że nic dobrego??? Napisałeś same dobre rzeczy. Ja, laik klonikowy dzięki temu mogę oszczędzić mojemu badylkowi trudów formowania :) Na wiosnę uszczknę tylko (jak oczywiście będzie co uszczykiwać ;))
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie kloników 2016/10/27 22:49 #32461

  • beatazg
  • beatazg Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 3402
  • Otrzymane podziękowania: 10829
Właśnie to chciałam napisać co kolega powyżej . Mój Atropurpureum tylko raz w ciągu 15 lat miał wyciętą gałąź ,gdzieś 5 lat temu, bo wyrastała przy dole , dziwnie pionowo . Na pniu , w miejscach gdzie wychodzą gałęzie kora jest lekko popękana i jesienią smaruję ją chyba Funabenem i wapnem , bo jest dobre na szare porosty . I najgorsze uszkodzenia na wszystkich drzewach są od strony południowej . Nie wyobrażam sobie też ,żeby , którejś gałęzi brakowało , bo są idealnie poukładane . U mnie klony palmowe mają drugi przyrost , który często jesienią nie chce zrzucić liści i śmiesznie wygląda .

Beata :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Efkaraj

Formowanie kloników palmowych i japońskich 2016/10/27 23:07 #32464

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
A jeśli u podstawy wyrastają gałązki z innymi liśćmi, prawdopodobnie z podkładki, to chyba - trzymając się zasad tu podanych - powinnam wyciąć? think:
Ostatnio zmieniany: 2016/10/27 23:08 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie kloników palmowych i japońskich 2016/10/27 23:19 #32467

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
Poll napisał:
A jeśli u podstawy wyrastają gałązki z innymi liśćmi, prawdopodobnie z podkładki, to chyba - trzymając się zasad tu podanych - powinnam wyciąć? think:

Zawsze usuwamy odrosty z podkładki bo zazwyczaj silniej rosną od odmiany zaszczepionej.
W przypadku klonów zachowując ostrożność bo podkładka to również klon palmowy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2016/10/28 00:15 #32482

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Słyszałam, ze względu na ich wrażliwość, fachowcy opryskują te kloniki kilka razy do roku środkami przeciw grzybom, bo to jest podobno główną przyczyną ich zamierania, nie wymarzanie, jak się powszechnie sądzi...
I jeszcze jedno pytanie: czy zasilanie nawozami potasowymi pod jesień, nie pomogłoby w ich zimowaniu , nie wzmacniałoby ich???
Ostatnio zmieniany: 2016/10/28 00:48 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2016/10/28 09:23 #32510

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
Poll napisał:
Słyszałam, ze względu na ich wrażliwość, fachowcy opryskują te kloniki kilka razy do roku środkami przeciw grzybom, bo to jest podobno główną przyczyną ich zamierania, nie wymarzanie, jak się powszechnie sądzi...
I jeszcze jedno pytanie: czy zasilanie nawozami potasowymi pod jesień, nie pomogłoby w ich zimowaniu , nie wzmacniałoby ich???

Potas odpowiada za proces dojrzewania komórek w roślinie i gospodarkę wodną.
Dlatego dobrze jest zasilić rośliny nawozami potasowymi, takie zasilanie jest wskazane szczególnie dla roślin które są mniej mrozoodporne.
Klony z sekcji Palmowej mają bardzo cienką korę, która bardzo wolno drewnieje dlatego tak często jest uszkadzana przez zimowe słońce, zawsze zalecam zabezpieczenie roślin szczególnie młodych agrowłókniną - białą.
Zimą szczególnie w lutym są duże skoki temperatury, w czasie dnia na słońcu zielone rośliny nagrzewają się do temperatur dodatnich i zaczynają krążyć soki a tym samym następuje transpiracja i utrata wody.
Podłoże i korzenie są zamarznięte co uniemożliwia uzupełnienie braków, dodatkowo wiatry i nocne spadki temperatury potęgują ten proces.
Takie wymarzanie można zaobserwować bardzo często wśród różaneczników.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Fafka

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/01/09 12:04 #43423

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Wracam do tematu, bo nie daje mi spokoju cos, co czytam w różnych miejscach. Niemal każdy sprzedawca kloników palmowych itp, pisze, iz sa idealnym obiektem do prowadzenia w formie bonsai. Nie jestem znawcą tej zadziwiającej sztuki, ale wydaje mi się, iż jest ona związana z formowaniem kloników przez odpowiednie przyginanie i przycinanie.
Kloniki, jak napisała Sławek, wymagałyby miejsc zacisznych, ciepłych. Bede mieć takie miejsca, ale one musiałyby być uformowane kaskadowo. Korona musi spływać w dół , bo będą rosły na tarasach.

Czy ktoś tak próbował prowadzić swoje kloniki?
Ostatnio zmieniany: 2017/01/09 12:08 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/16 19:51 #49696

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
Polu sprzedawcy powtarzają banały gdzieś zasłyszane i powtarzane bez żadnej praktyki !
Owszem mogą być prowadzone w formie bonsai - wolno rosną a w małych doniczkach szybko karłowacieją.
A wspomniane wyginanie, raczej tylko w fazie wzrostu świeżych przyrostów, przez okręcanie miękkim drutem i delikatne wyginanie.
Formowanie klonów palmowych w ten sposób to naprawdę wyższa szkoła jazdy, poparta wieloletnim doświadczeniem. Często takie drzewka to dzieło kilku pokoleń i są dziedziczone, traktowane jak skarb rodzinny.
Znacznie lepszym rozwiązaniem jest posadzenie form szczepionych o pokroju kaskadowym a jest ich sporo.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/17 09:50 #49751

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Temat dotyczy głównie formowania, jest też wspomnienie o pielęgnacji.więc nieco temat naciągając :silly: zapytam się o porady związane z sadzeniem klonów palmowych tak, aby zapewnić jak najlepszy start.

Mam klona palmowego bez odmiany, kupiony za kilka pln, jakaś siewka lub gatunek think:
Kupiłam we wrześniu, na szykowanie stanowiska czasu nie było, więc przed zimą jedynie zadołowałam- wyjęłam z doniczki i bez zbytniego rozluźniania bryły wsadziłam w ziemię dla rododendronów, w kącie ogrodu.
W sezonie chcę klona przesadzić na docelowe miejsce (słoneczne, niestety, ale może jakoś będzie sobie radził..?).
Proszę o rady- w którym monencie wykonać ten manewr. Liczę na to, że zadołowany w październiku nie przekorzenił się zbytnio i nie odczuje przeprowadzki..ale kiedy. Czy kwiecień, gdy jeszcze nie będzie liści, jest dobrym terminem? Czy mogę jednak poczekac z tym do majówki- nawet, jeśli młode listki zaczną z pąków wygądać?
Czy ziemia gotowa do rododendronów to dobra mieszanka?
U mnie gleba raczej piaszczysta, więc skupic się będę musiała nad odpowiednim podlewaniem.
na rabacie planuję żwir, a nie korę- czy klon w nogach może mieć kamyczki, czy jednak lepiej bezpośrednio pod drzewkiem jednak rozsypać korę?

Grad pytań- wiem..jednak klony palmowe to jedyne rośliny, które tak mnie "stresują" i będe wdzięczna za każdą podpowiedz!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/17 15:36 #49784

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
Monika-Sz
Zacznijmy od stanowiska
1 Jakie powinno być ( jakie masz Ty to już inna sprawa bo tego nie wiem ) Klony zielono-listne znoszą większe zacienienie o kolorowych wymagają więcej światła. Najlepsze stanowisko to osłonięte od bezpośredniego słońca - latem od trzynastej - wtedy najmocniej parzy.
2 Wszystkie klony z sekcji palmowej nie lubią zimowego wiatru i słońca. Dlatego dobrym towarzystwem są wysokie drzewa iglaste np sosny.Jeśli nie mamy takich warunków to sadźmy klony w miejscu z dobrym dostępem aby zabezpieczyć klon nawet większych rozmiarów np agrowłókniną.
3 Unikajmy sadzenia klonów w pobliżu miejsc utwardzonych np dużych powierzchni kostki - jeśli latem nagrzewa się mocno. Obniża to wilgotność powietrza i podnosi dodatkowo temperaturę stwarzając idealne warunki dla przędziorka.
4 Większość klonów ma piękne barwy latem oraz jesienią, wszystkim opadają liście na zimę, pomyślmy o wkomponowaniu drzewka do otoczenia aby maksymalnie wykorzystać te okresy w naszym ogrodzie i docenić piękno tych roślin. Jednocześnie pamiętajmy - zimowe okrycie nie zawsze zdobi np przed domem.
5 Klony palmowe preferują gleby lekkie, o odczynie lekko kwaśnym do obojętnego, lekko wilgotne. Podłoże musi być przepuszczalne, nie może się w nim gromadzić woda, ponieważ system korzeniowy klonów źle znosi stagnującą wodę, nawet przez bardzo krótki okres. Gleba nie musi być przesadnie żyzna, nie należy jej też nadmiernie nawozić. Przenawożone klony stają się łatwym łupem dla chorób grzybowych a świeże przyrosty nie chcą zdrewnieć co prowadzi do przemarzania tychże przyrostów.
Napisałaś że podłoże masz piaszczyste - to dobrze, pewnie nadmiar wody szybko wsiąknie - jest to korzystne dla klonów.
Optymalny termin dla przesadzania wszelkich krzewów i drzewek liściastych to stan bezlistny, czyli tu wczesna wiosna jest OK(przed ruszeniem wegetacji) klony wcześnie ruszają z wzrostem dlatego często narażone są na uszkodzenia przez przymrozki.
Kwesta mulczowania - raczej odradzam żwir czy kruszywa, opadłe drobne liście są utrapieniem dla utrzymania porządku. Jednak jeśli zdecydujesz się na taki zabieg to wybierajmy podłoża obojętne dla gleby ( kwasowości ) często takie podłoża maja dużą zawartość wapna które zmienia nam pH gleby.
Z korą natomiast postępujmy ostrożnie, grubsza jej warstwa powoduje utrzymanie większej wilgotności gleby i w przypadku przelania ma negatywny wpływ. Jeśli już to raczej cienko 5-7 cm.
Gotowej mieszanki dla różaneczników raczej bym nie polecał, ma dużą pojemność wodną i niskie pH dobrą jest ziemia uniwersalna zmieszana z tą którą masz w ogrodzie i oczywiście dodatek 20-30% kompostu jeśli takowy posiadamy.
Mam nadzieję że pomogłem :) a nie :blink: i udanej uprawy flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/17 21:32 #49835

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
majek2106 napisał:
Monika-Sz
Klony zielono-listne znoszą większe zacienienie o kolorowych wymagają więcej światła. Najlepsze stanowisko to osłonięte od bezpośredniego słońca - latem od trzynastej - wtedy najmocniej parzy.

No właśnie, posadziłam wieki temu, na początku mojego ogrodowania, Atropurpureum na słonecznej patelni. Pięknie wygląda wiosną i tylko wiosną. Potem listki maja wysuszone, spalone marginesy. Fatalnie to wygląda. :glupek Teraz, sadzę je raczej w półcieniu - podpatrzyłam w Wojsławicach, jak komponują kloniki z różanecznikami i ... zakochałam się w takich kompozycjach.

I jeszcze jedno ...przenawożone kloniki padają ofiarą chorób grzybowych? think: Czy to ogólna tendencja dotycząca roślin, czy tylko kloników?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): majek2106

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/18 09:43 #49883

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4485
  • Otrzymane podziękowania: 16396
Mam w ogrodzie kilka klonów palmowych,najstarszy ma jakieś 15 lat.Nie mam z nimi praktycznie żadnych problemów rosną przyzwoicie.
Większość to zakupy w Krzywaczce,oni tam sami szczepią rośliny ,drogą dedukcji są one przystosowane do polskich warunków. :)

Dużych egzemplarzy nie nawożę,mniejsze dostają na wiosnę niewielką ilość azofoski.

W ogrodzie mam ziemię gliniastą ale nie taką ciężką.Pod klony dosypuję trochę torfu i sklepowej ziemi ,chyba im to
pasuje,nawet na dosyć słonecznym stanowisku nie przypala im liści. :slonko

Cięcie formujące robię we wrześniu w słoneczny ciepły dzień,nigdy nie wycinam starszych gałęzi ,ale te drobniejsze które
uważam za niepotrzebne, lub psujące wygląd rośliny tnę bez żalu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/18 10:07 #49886

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
Polu wszystkie rośliny przenawożone azotem są bardziej podatne na ataki chorób grzybowych. Bardzo szybki wzrost powoduje słabe wykształcenie warstw ochronnych liścia czy całych pędów ( kutnera i naturalne woski )
Ograniczenie czy upośledzenie spowodowane bardzo szybkim nienaturalnym wzrostem rośliny osłabia ich naturalną barierę ochronną. Woski, kutner powodują oddalanie wody od liści, szybsze spłynięcie i w ten sposób ograniczenie grzybom warunków umożliwiających wykiełkowanie i ataku na roślinę.
Namiar azotu wpływa również niekorzystnie na system korzeniowy. Bardzo osłabia go - roślina wytwarza znacznie mniejszy i słabszy. Sam azot powoduje znaczny wzrost flory glebowej niekorzystnej dla korzeni a ograniczenie grzybni mikoryzowych, dlatego na opakowaniach z takowymi szczepionkami są ostrzeżenia.
Oddzielnym problemem jest zimowanie prze-azotowanych roślin. Ten problem na szczęście jest coraz rzadszy, przynajmniej w szkółkach produkcyjnych. "Wypasione" np byliny kupowane w sklepach i sadzone jesienią często padają, nawet te niezawodne. To samo dotyczy drzew i krzewów a zazwyczaj powód jest jeden - prze azotowanie. Rośliny nie mają czasu przygotować się do niskich temperatur, wykształcić odpowiednie tkanki, wyprodukować cukry i substancje umożliwiające spoczynek zimowy - inhibitory wzrostu, kwas abscysynowy.
Dodawane do podłoża w doniczkach, dużych ilości nawozów długo działających - często widzimy w doniczkach drobne kuleczki różnych kolorów - powoduje taką sytuację.
Osobiście uważam że są to doskonałe nawozy ale muszą być dawkowane w odpowiednich ilościach i dostosowane do pory roku. A nie chęcią uzyskania szybkiego efektu i wypchania towaru na rynek. O resztę niech się martwią kupujący - jest to bardzo krótkowzroczne i zraża tylko potencjalnych klientów do dalszych zakupów.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/18 11:03 #49892

  • majek2106
  • majek2106 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 547
  • Otrzymane podziękowania: 1277
jugo Znam osobiście i byłem w szkółce Marii i Janusza Szewczyków. Uważam że to pierwsza liga europejska jeśli chodzi o wybór, ofertę, drzew i krzewów ozdobnych. BRAWO oby takich więcej zaangażowanych i zielonozakręconych.
Ale zapewniam że używają takich samych podkładek dla klonów palmowych jak inni producenci - siewka gatunku.
I nie ma jakiegoś patentu na przystosowanie rośliny w szkółce na warunki w naszych ogrodach. Oprócz podstaw elementarnych - zdrowy materiał, zahartowany i nie przenawożony.
Sam nie raz widziałem rośliny które rosły wspaniale w nieodpowiednich warunkach dla nich i tylko mogłem pokręcić głową.
Tak to już jest że jeden posadzi byle gdzie i byle jak a roślina rośnie wspaniale a drugi chucha i dmucha, stwarza optymalne warunki i lipa, niepowodzenie. Czasami mówimy że ma "rękę do kwiatów" Anglicy mają określenie "zielony palec"
Podpasowały warunki istniejące w twoim ogrodzie dla tych roślin i tylko zazdrościć - pozytywnie :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): MarzenaSantaFe, Efkaraj, jugo

Formowanie i pielęgnacja kloników palmowych i japońskich 2017/02/18 11:29 #49894

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4485
  • Otrzymane podziękowania: 16396
Majek hyle czoła dla twojej wiedzy o roślinach.Fajnie to wszystko opisujesz, tak że niejeden skorzysta.

Zgadzam się z tobą,roślinie musi spasować i czasami to wystarcza bez nadzwyczajnych zabiegów. :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): majek2106
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: basik, wojtek
Czas generowania strony: 0.064 s.