Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kaktusiarnia

Kaktusiarnia 2019/06/30 12:22 #168940

  • rispetto
  • rispetto Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Homo hortulus
  • Posty: 1453
  • Otrzymane podziękowania: 3352
poszukam zdjęć, bo akurat przekwitł, a nowe dopiero za kilka dni
Tymczasem zakwitł następny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulka

Kaktusiarnia 2019/07/07 21:32 #169931

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Rozkwitł mi Notocactus Orthacanthus, jednakże ze względu na pogodę to zrobił to na pół gwizdka :(. Szkoda, pięknych kwiatów w tym roku nie będzie. Kaktus potrzebuje dużo słońca do rozwinięcia w pełni pączków, a tu tego nie będzie. Ehhh. Jakiś czas temu (rok, dwa) też czekałem na kwiaty jakiegoś kaktusa i obserwowałem codziennie jak pęcznieją. Aż było prawie, prawie na finiszu i...przyszła ulwa. I niestety po kwiatach :D. Tak bywa...



Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulka


--=reklama=--

 

Kaktusiarnia 2019/07/13 07:17 #170551

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 589
  • Otrzymane podziękowania: 1027
Z prośbą o przybliżoną identyfikację :)






Ula, liczę na Ciebie :lol:
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/07/17 14:47 #171136

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
1. Sulcorebutia rauschii
2. Notocactus magnificus (Parodia magnifica)
3. wygląda jak Gymnocalycium saglionis

W tym podłożu, w którym trzymasz, jak na moje oko jest za mało piachu.
Ostatnio zmieniany: 2019/07/17 14:51 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Leszek.G

Kaktusiarnia 2019/07/21 14:22 #171483

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
Rebucjowate powtarzają kwitnienie clap


Coryphanthy też nie leniuchują


I kwitna piękne lobivie:
Lobivia tiegeliana v. cinnabarina WR513


Lobivia tiegeliana


Lobivia winteriana FR 1312
Ostatnio zmieniany: 2019/07/21 14:35 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Kaktusiarnia 2019/07/27 17:24 #172180

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Udało mi się w tym roku doczekać kwitnienia większości moich kaktusów.

Notocactus Orthacanthus





Notocactus schlosseri (Zmieniona nazwa!)





Lobivia Arachnacantha







Notocactusy szybko przekwitły. Nie wiem, czy je trzymać, bo jakby nie patrzeć to tak jakoś żółto się zrobiło :D. Lobivie odbiły i kwitną systematycznie. Ten rodzaj kaktusa to jakiś terminator. Uwielbiam je i na pewno zostaną. Spodziewam się kwiatów na baldianum oraz (chcę w to wierzyć) Echinopsis eyriesa. Jak to ostatnie faktycznie wypuści kwiaty, znaczyłoby, że zmienione zimowanie faktycznie działa. Będę informował, bo może komuś się przyda :).
Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/07/27 19:53 #172193

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
Piękny ten Twój Notocactus orthacanthus Robson. I widać, że leciwy. Ile sobie liczy lat?
Ten drugi też chyba ma ładnych parę latek :)
Lobivia arachnacantha u mnie kwitnie raz obficie, a innym razem tak sobie... jak w tym roku czterema kwiatkami wielki okaz :dry:


Mam jeszcze drugą, ciemniejszą.


Znalazłam niedawno bardzo fajną stronkę z m.in. lobiviami. Tam są i te moje arachnacanthy.


Echinopsis eyriesii i u mnie kwitł w minionym tygodniu. Kwiat trzymał 2 dni! A jak pięknie pachnie :kocham


Drugiego miałam różowego na znacznie większym egzemplarzu. Też kwitł długo.

Większość kaktusów dość szybko przekwita. Rzadko który trzyma kwiaty tydzień. A jak są upały to już wszystkie w mgnieniu oka przekwitają... jak u wszystkich roślin.

Nie żółta Aylostera vallegrandensis L 351


I nie żółta Thelocephala esmeraldana RS 1480
Ostatnio zmieniany: 2019/07/27 20:00 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Robson

Kaktusiarnia 2019/07/28 15:49 #172243

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Notocactus Orthacanthus jest faktycznie dość leciwy. Fakt, że mam go od 4 lat, ale jak kupowałem to już był duży. Minimum z 10 może mieć, tym bardziej, że osiągnął maks swojej wielkości (około 15 cm średnicy). Drugi natomiast jest jakieś 2-3 lata młodszy.

Lobivie uwielbiam, a to głównie ze względu na powtarzalność kwitnienia. Potrafią tak stale przez 2-3 miesiące. Nie mogę się doczekać aż do tych żółtych dojdą inne kolory. Może na przyszły rok maluchy zakwitną.

Echinopsis eyriesii - piękny ten Twój kwiatek. U siebie obserwuję codziennie dwa podejrzane pąki i...to chyba są kwiaty. Na pewno się też pochwalę jak moje spostrzeżenia okażą się właściwe.

Aylostery miałem,ale tylko jeden sezon. głównie ze względu na to, że efekt kwitnienia utrzymał się coś koło tygodnia i tyle...Choć faktycznie kolory super!

Dziękuję za link :).
Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Ostatnio zmieniany: 2019/07/28 15:51 przez Robson.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/07/31 12:28 #172453

  • mroczek90
  • mroczek90 Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 5
Kurde kaktusy to są chyba moje ulubione roślinki : :P Są w Polsce jakieś obiekty które warto odwiedzić i jest w nich dużo własnie kaktusów? Coś mi sie kojarzy ze były takie palmarnie(chyba tak sie to nazywa dla kaktusów tez) z olbrzymimi kaktusami.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/07/31 13:39 #172460

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Orszulka - udostępniasz swoją kolekcję dla zwiedzających ? ;). A tak na serio na pewno można zobaczyć w palmiarni w Poznaniu. Bywam czasami. Raz do roku chyba też jest jakiś specjalny pokaz kaktusów, gdzie można wiele ciekawych egzemplarzy zakupić (nie byłem, ale tak mi opisywano).
Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/08/01 12:28 #172581

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
W Rumii u Hinzów można oglądać.
W Żaganiu gorzow.tvp.pl/43340894/ponad-400-tysiecy-kaktusow-w-zaganiu
I są palmiarnie w ogrodach botanicznych np. we Wrocławiu.
W Węgrowie u prwywatnego hodowcy i pewno u innych też po wcześniejszym umówieniu się.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/08/11 08:40 #173365

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
Chyba nie pokazywałam, jak pięknie kwitła mi Mammillaria sphaerica














Drugi rzut kwiatów był skromniejszy



A będzie i trzecie kwitnienie, bo są kolejne pąki hu_rra clap
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Robson

Kaktusiarnia 2019/08/11 15:39 #173384

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Piękne, naprawdę przepiękne kwiaty!!! :). Aż zacząłem się rozglądać po sklepach za kaktusami, ale na jednym by się nie skończyło i się powstrzymałem gwizdac . W donicy maluchów zakwitł mi gymnocalycium. Słabo, ale szacunek za to, że mu się udało. Szybko rośnie.



Rebutia muscula wróciła do siebie i bardzo szybko rośnie! Przypominam, że w zeszłym roku przez przypadek zgniotłem ją butem, a ta jak feniks z popiołów recourse. Tylko hmm...specyficzną formę przyjęła polewkamax.



Lobivie dają radę - szczególnie jedna szybko rośnie. Druga była ratowana i...coś tam drga ze wzrostem (mowa o kupnych sadzonkach). Szkoda, że w tym roku nie zakwitły. Może w przyszłym. Z wysianych ostały mi się dwie :mur. Coś kiepsko mi szło utrzymanie ich przy życiu - prawdopodobnie za mała ilość wody :(.



Echinopsis eyriesa nie tworzy już w takich ilościach odrostów, jak to miało miejsce w zeszłym roku. Zazwyczaj było ich kilkadziesiąt, a w tym tylko trzy. Obrywanie ich chyba działa. Czekam z niecierpliwością na rozwinięcie pąków, ale to trwa już kilka tygodni :blink:




Orszulka - Ty sprzedajesz sadzonki swoich kaktusików? :)
Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Ostatnio zmieniany: 2019/08/11 15:43 przez Robson.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Kaktusiarnia 2019/08/11 21:45 #173420

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
Sprzedaję. Mam wystawione kilka w dziale sprzedaży, ale jak masz coś upatrzonego innego to pytaj na priw.

Mój E. eyriesii, kolejny pąk też ma


Kwitł już jeden na różowo


I na bialo też



Pięknie pachną te echinopsisy. Natomiast, o dziwo!, w tym sezonie nie kwitł mi wielki E. multiplex think:



Kwitł tylko mniejszy, różowy flower
Ostatnio zmieniany: 2019/08/11 21:50 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, takasobie, Robson

Kaktusiarnia 2019/08/12 01:01 #173446

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Przejrzałem cały temat w poszukiwaniu dwóch swego czasu Twoich zakupów - M. luethyi i Mammillaria saboae sp. haudeana. O ile ta druga zakwitła (zdjęcie pokazane) to nie mogę doszukać się tej pierwszej. Ona Ci zakwitła? I dlaczego się ją szczepi? Sama w sobie jest ładniejsza, niż szczepiona, a i własne korzenie potrafi mieć imponujące. Hmmm... :dry:.

Jestem zauroczony Mammillarią sphaerica. Muszę na nią zapolować, bo naprawdę wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Widziałem gdzieś nasiona, ale sobie podaruję (nigdy więcej siania kaktusów).
Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/08/12 08:22 #173451

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15720
  • Otrzymane podziękowania: 48696
Moje całe dzieciństwo upłynęło pod znakiem kwitnących echinopsisów.
Tata miał takiego giganta, że kilka osób przenosiło donicę. Po jego śmierci, mama wstawiła kaktusa w kąt i niestety się wyciągnął i przestał kwitnąć.
Teraz mam w pracy (też kwitł w poprzednim biurze) i domu jego dzieci. Ale teraz nie kwitną.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/08/12 12:06 #173474

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3278
  • Otrzymane podziękowania: 7452
Robson napisał:
Przejrzałem cały temat w poszukiwaniu dwóch swego czasu Twoich zakupów - M. luethyi i Mammillaria saboae sp. haudeana. O ile ta druga zakwitła (zdjęcie pokazane) to nie mogę doszukać się tej pierwszej. Ona Ci zakwitła? I dlaczego się ją szczepi? Sama w sobie jest ładniejsza, niż szczepiona, a i własne korzenie potrafi mieć imponujące. Hmmm... :dry:.

Miałam ogólnie cztery mamillarie wielkokwiatowe, które... nie chcialy wspólpracować.
M. luethy w tym roku wiosną zgniła podkladka, a ja zbyt późno to zobaczyłam. Próbowałam szczepić poszcególne czlony, ale nic z tego nie wyszło, bo nigdy nie szczepiłam. Ona nigdy nie kwitła :(
M. haudeana była po tej zimie totalnie zasuszona, nie wiem dlaczego, bo przechowywana była jak wszystkie inne mamiillarie krecigl
Miałam jeszcze M. therese, ale ona też nigdy nie kwitła i zgniła (czy coś podobnego).
M. bertholdii też zgniła podkladka i jej nie uratowałam szczepiwniem ratunkowym.
Ogólnie rzecz biorąc nie znoszę kaktusów na podkładkach. Moim zdaniem wygląda to okropnie!!!


No, ale szczepi się by lepiej rosły i szybciej kwitły.
Nie wiem, czy kupię jeszcze te mammillarie, bo nie są tanie. Chyba, że się trafi w okazyjnej cenie B)
Jestem zauroczony Mammillarią sphaerica. Muszę na nią zapolować, bo naprawdę wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Widziałem gdzieś nasiona, ale sobie podaruję (nigdy więcej siania kaktusów).

Rzeczywiście jest piękna!
Ja mogę pobawić się siewami z własnych nasion, ale nie mam zamiaru wydawac kasy na ich zakup, bo siewy mi nie udają się za bardzo.
Dlatego wolę kupić nawet najmniejszą, niż siać.


takasobie napisał:
Teraz mam w pracy (też kwitł w poprzednim biurze) i domu jego dzieci. Ale teraz nie kwitną.

Może nie przestrzegacie przesuszenia zimowego od października do marca i ktoś "biednego zasuszonego kaktusa" w biurze jednak podlewa?
Ostatnio zmieniany: 2019/08/12 12:09 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Robson

Kaktusiarnia 2019/08/13 08:52 #173535

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15720
  • Otrzymane podziękowania: 48696
Chyba nikt nie podlewa, bo by dostał po łapach, ale kiedyś go nakłonię. W poprzednim biurze kwitnał tak:





A gigant przed zejściem na wieczne łąki wyglądał tak:

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulka, th, Robson

Kaktusiarnia 2019/08/13 21:00 #173607

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Orszulka - no to wyleczyłaś mnie z M. luethyi i Mammillaria saboae sp. haudeana. Są ładne, ale jak mają sprawiać problemy to mija się to z celem :). Poza tym te szczepienia, które są sprzedawane... :dry:

Takasobie - piękny był ten, którego już nie ma! Okaz robi wrażenie. A co do kwitnienia - to chłód zimą ma? Bo w biurach to średnio, mimo, że w swoim znalazłem takie miejsce nieogrzewane. Tam wrzuciłem dwa-trzy lata temu ogromną, niekwitnącą mammillarię i...wiosną stał się cud :). Później ktoś przejął ją, nie jest zimowana w chłodzie i...nie kwitnie (za to monstrualnie rośnie).
Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Ostatnio zmieniany: 2019/08/13 21:02 przez Robson.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kaktusiarnia 2019/08/15 15:28 #173747

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 589
  • Otrzymane podziękowania: 1027
Brasiliopuntia brasiliensis


Dostaje najwięcej wody ze wszystkich kaktusów.

Echinopsis multiplex zaszczycił mnie w tym sezonie 4 kwiatami jednocześnie - w ub były 3


Zapach rozchodził się na cały tunel foliowy :)
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulka, takasobie, Robson
Czas generowania strony: 0.112 s.