Polystichum setiferum "Plumosum Densum"


'Plumosum Densum', to jedna z ładniejszych i bardziej wartościowych odmian paprotnika szczecinkozębnego. Odznacza się oryginalnym wyglądem liści, które sprawiają wrażenie 'nastroszonych' dzięki gęstym, dachówkowato ułożonym listkom. Wrażenie puszystości potęgują szczeciniaste włoski gęsto ułożone na ogonku. Szczególnie jest to widoczne na młodych liściach, które z krótkimi przerwami pojawiają się przez cały okres wegetacji. Im bliżej okresu zimowego, tym dłuższe liście pojawiają się w kępie.

Odmiana zaliczana do niewielkich, ale w sprzyjających warunkach liście dorastają do 60-70 cm. Jak wszystkie paprotniki szczecinkozebne jest paprocią zimozieloną. Warto ją zabezpieczyć na zimę stroiszem iglastym, zwłaszcza, gdy spadnie mało sniegu.
Preferuje gleby próchnicze, przepuszczalne(!) i stanowisko półcieniste. Nieźle znosi przejściowe susze i troche więcej słońca, niż wietlice, czy nerecznice.

Zakupiona w kwietniu 2015, zdjęcie po trzech miesiącach w moim ogrodzie





i po roku, kwiecień 2016




oraz sierpień 2016.




Ma sporo słońca, raczej filtrowanego, ale w południe dociera też bezpośrednie, jak wszystko u mnie, rośnie na stanowisku suchym, przepuszczalnym, sporo podlewam. Jestem zadowolona z jej tempa, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki.

A to fotka dojrzałej rośliny.
Liście ma ponad 60 cm i rośnie 5 lat



tak wygląda w październiku

Piekny, dystyngowany, szeroko rozsiadający się... Na żywo wyglada zawsze wiele lepiej, niz na zdjęciach .Nim znajdę ( zapewne zimą) wcześniejsze, archiwalne zdjęcia, obecna - jesienna szata

Roślina czwarty sezon u mnie. Rośnie w wąwozie paprociowym na stanowisku w półcieniu. Frondy mają około 50 cm długości. Na zdjęciu dobrze widać cechę ' Plumosum densum', o której Tomek napisał:Tomek Mr napisał:


edit: po kilku dniach







paprotniki gatunki

Ten paprotnik wchodzi własnie w piaty sezon. Uniknął przemrożenia, bo jest osłonięty przez mur wspierający stok paprociowy, wiec pastorały normalnie sie rozwijają





Jak widać na zdjęciach, nie zdązyłam mu wyciąć starych lisci

edit...Rosnie, rosnie a tu zapowiadaja przymrozki (09.05.2017r)



.

Zakupiony w czerwcu podczas zlotu w szkółce Kasi i Tomka Grochowskich


Sezon 1 (2017)

Zdjęcia z 5.07... popołudnie... posadzony pomiędzy hostami, miodunką i golterią przed rododendronem 'Rasputin'... stanowisko cieniste... światło słoneczne przebija się z rzadka... plamami... poprzez gałęzie jodeł, rosnących na sąsiedniej posesji

Rzut z góry



Zbliżenie na listeczki





Rozwijający się młodziak



I sylwetka... z prawej, z lewej i en face... koronkowe cacuszko

Moniko, piękne zdjęcia pięknego paprotnika Myślę jednak, że w przyszłym roku, jesienią już zrobi się zbyt duży na tą miejscówkę Albo jego przesadzisz, albo sąsiadujące z nim rośliny. Twoje zdjęcie jest z początku miesiąca. Czy widzisz teraz różnicę w długości rozwijanych frondów?

Polystichum setiferum "Plumosum densum" na półcienistym stoku paprociowym
...wiosną, gdy rozwija frondy


fot.31.05.2017

... i obecnie


fot.17.07.2017r
.

Teraz, gdy do jesieni już blisko, frondy sa coraz dłuższe i produkowane w większej ilości. Najwspanialsze chwile przed nami Tomaszu, pokaż nam swojego Plumosum-densum pewnie jest bosski...


fot.23.08.2017r
.

Poll... przez wyjazd wakacyjny nie wyłapałam Twojego pytania... odpowiedź jest naturalnie twierdząca: widać różnicę a ponadto idą nowe frondziki... bardzom temu rada

Co do miejscówki... u mnie musi być gęsto... acz przyznaję, że akurat to miejsce będzie poluźniane... właśnie dziś wszczęłam prace nad uszczupleniem trawnika... i 'Plumosum densum' pójdzie nieco do przodu... no chyba że w tak zwanym międzyczasie wykroi mi się nowa koncepcja odnośnie jego nasadzenia

Tymczasem zdjęcie z 4.08

U mnie wypuścił nowy garnitur dłuższych liści, ale nie ma wyjścia bo Adiantum venustum mocno go zagłusza.

Tomek Mr napisał:
U mnie także Plumosum densum bryluje na stoku paprociowym






fot.24.10.2017r
.

Dwuletni, jeszcze mu trochę brakuje do rozmiarów jak u Poli i Tomka, ale jest piękny i przykrył już kamień pod którym rośnie .

14.07.2017


27.08.2017


01.10.2017

Krzysiu, na Twojej paproci jest sporo rozmnóżek, mój 'Plumosum densum' ma ich niestety niewiele i tylko u nasady liści.

Mój Polystichum setiferum 'Plumosum densum' w szerszym kadrze i szerszym towarzystwie... po korekcie stanowiska

Zdjęcie po deszczu z 20.09.2017



I na zakończenie sezonu... zdjęcie z 21.11




Swą pierwszą zimę spędził obficie zasypany igliwiem sosnowym... kołderki pozbawiłam go po ustaniu mrozów, ale przed drugą falą znów porządnie zasypałam.

Zaczynamy sezon 2... stan na 30.03



I zbliżenia na frondy








A dziś na 'Plumosum' odkryłam rozmnóżki... szkoda, że dopiero po fakcie, gdy usunęłam frondy, na których się zagnieździły... teraz już wiem, że nim się chwyci za sekator, trzeba wpierw mocno wpatrzeć się w te listeczki
Rozmnóżki wylądowały nieopodal egzemplarza matki, ale czy w polowych warunkach dadzą radę? Gdybym wcześniej je wyczaiła, przysypałabym ziemią a liścia bym nie odcinała, bo tak radziła Poll w wątku o uprawie i rozmnażaniu paproci... cóż... zobaczymy, co z tej improwizacji rozmnażania będzie

Moje Polystichum setiferum 'Plumosum densum' rozwija się bardzo powoli. Az się wierzyć nie chce, ze jesienią ubiegłego roku była to wielka, rozłożysta paproć


fot.12.05.2018r
.

Plumosum densum,ta paproć zrobiła na mnie ogromne wrażenie
Jest śliczna

Polystichum setiferum "Plumosum densum" rośnie u mnie drugi sezon w świetlistym cieniu

Zdj.06.06.2018








Faktycznie jest piękny Ja się nie mogę doczekać jego dorosłości

W czerwcowej odsłonie - kępa dopiero się buduje


fot.05.06.2018r
.

Polystichum setiferum 'Plumosum densum' szaleje w tym roku. Chyba trzeba będzie zabrać to wszystko, co rośnie obok


fot.13.07.2018r
.

10.05.2018 OB w Wojsławicach